REKLAMA

Facebook się zestarzał i jest dla boomerów, ale jedno nie zmienia się od dawna - rządzą na nim suchary

Ostatnio w dwóch różnych miejscach słyszałem wspominki o flash mobach. Dziwiono się, że jeszcze nie tak dawno istniało takie zjawisko - ludzie skrzykiwali się w sieci, a potem spotykali się na żywo w umówionym punkcie i robili dziwne rzeczy. Szybkie wyszukiwanie informacji dowodzi, że podobne próby są jeszcze podejmowane nawet dziś, ale nie mają takiego rozmachu, popularności i sensu, jak kilka lat temu.

Facebook się zestarzał i jest dla boomerów, ale jedno nie zmienia się od dawna - rządzą na nim suchary
REKLAMA

Mody przychodzą i odchodzą, to jasne, ale te internetowe starzeją się inaczej, boleśniej, bo z pewnością, że nigdy nie powrócą. Sam od czasu do czasu przypominam sobie o 10-Year Challenge. Wyzwanie polegało na tym, by pokazać, jak ktoś zmienił się w ciągu dekady.

REKLAMA

Dzisiaj taka zabawa byłaby mało zabawna

Nie trzeba byłoby się cofać do 2015 r. – wystarczyłby powrót do początków 2020 r., by przywołać inny świat. To oczywiste, że w naprawdę krótkim czasie zmieniło się wszystko, ale znacznie bardziej przerażająco brzmi pytanie, które automatycznie się pojawia - co przed nami? Jeżeli w pięć lat doszło do tylu przemian, a nie zanosi się na zwolnienie tempa, to nasunąć może się niejedna niewesoła odpowiedź. Lepiej więc takie zabawy sobie odpuścić.

Z pełnego przekonania, że dawnego internetu nie ma i nie będzie, wybudził mnie jeden z tych humorystycznych facebookowych profili. Jest ich mnóstwo i pewnie też przewijacie je wzrokiem, nawet nie zwracając już na nie uwagi. Jeszcze parę lat temu były dowodem na to, że Facebook się starzeje i władze przejęli boomerzy, dlatego królują żartobliwe obrazki rodem z lat 90. Rubaszny żart, prosta kreska, dowcipy takie, które zwykle wyciąga z rękawa wujek na rodzinnej imprezie.

Teraz spojrzałem na nie inaczej. Coś mi w nich nie pasowało, ale inaczej niż zwykle. Tym razem na widok naprawdę twardego suchara nie westchnąłem, nie złapałem się za głowę i nie zapytałem, kogo to śmieszy. Może to dlatego, że chwilę wcześniej trafiłem na taki, który wywołał uśmiech na mojej twarzy.

Był naprawdę niezły, więc nie chodzi mi o to, że przekroczyłem granicę, z której już się nie wraca, choć złośliwi pewnie będą twierdzić inaczej i że już nie ma dla mnie ratunku. Ale posłuchajcie, bo to niezłe - zdjęcie przedstawiało dwa balkony. Na jednym był napis „mieszkanie na sprzedaż”, a na drugim, znajdującym się pod nim, ogłoszenie: „kupię mieszkanie”. Ten jakże intrygujący zbieg okoliczności autor śmiesznego obrazka skwitował stwierdzeniem, że ludzie to się nigdy nie dogadają. I sami przyznajcie, że coś w tym jest, prawda? W punkt, kurtyna, jakby podsumowali to boomerzy.

Nie chodzi o żart – ale mówiłem, że dobry, prawda? – tylko o to, że te dowcipy ciągle się na Facebooku utrzymują. Biorę pod uwagę fakt, że algorytmy źle mnie zrozumiały (tak, tak) - jeśli zatrzymuję wzrok, to wyłącznie z dezaprobatą, a nie dlatego, że chcę więcej i śmieję się przed ekranem tak bardzo, że boli mnie brzuch. Wasze tablice mogą wyglądać inaczej, ale ponoć nie tylko u mnie tak jest i rzeczywiście renesans gazetkowego humoru z lat 90. trwa w najlepsze.

Czy to nie fascynujące? Te wszystkie żarty rodem z ostatnich stron gazet czy tygodników są jak kapsuła czasu

Relikt przeszłości. Pamiątka po czasach, których naprawdę już nie ma. Media społecznościowe zmieniły się przez lata na gorsze, wyciągają z użytkowników wiele złych rzeczy, zabijają dobre i pozytywne akcje. A te żarty trwają, przeżyły już kilka różnych gwiazd internetu, które błysnęły tylko na chwilę i równie prędko zgasły. Przeważnie nie śmieszą, ale pal licho jakość – są, w odróżnieniu od wspomnianych flash mobów i innych trendów. Dawny internet ciągle rządzi Facebookiem. W mniejszej bądź większej jego części, ale ciągle jest.

REKLAMA

Nawet w tych niepewnych czasach są rzeczy stałe. Na swój sposób to więcej niż pokrzepiające. Inny internet jeszcze gdzieś się tli. A skoro przetrwał humor, to może pozostało też to, czego dawniej oczekiwaliśmy od mediów społecznościowych.

Zdjęcie główne: Nicoleta Ionescu / Shutterstock.com

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-18T05:53:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T16:38:46+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T15:06:31+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T07:25:26+01:00
Aktualizacja: 2025-03-17T06:30:00+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA