Co zamiast iPhone'a 16e? Te telefony z Androidem są tańsze i lepsze

Najnowszy smartfon Apple’a został wyceniony na 2999 zł za najniższą wersję 128 GB, gdzie wyższe warianty to kwestia dopłaty na poziomie 500 zł (256 GB - 3499 zł), a nawet 1500 zł (512 GB - 4499 zł). Spodziewaliśmy się, że iPhone 16e będzie kosztował ok. 2300 zł, zupełnie jak wydany w 2022 roku iPhone SE 3. generacji. Specyfikacja i możliwości nie zachwycają głównie przez to, że za podobną cenę możemy kupić dużo lepiej wyposażonego Phone’a 15 kosztującego ok. 3200 zł. W tej cenie znajdziemy też świetne telefony z Androidem.

To nie tak, że iPhone 16e jest smartfonem złym, tylko jest nie najlepiej wyceniony, oferując kiepski stosunek ceny do możliwości. Co prawda w urządzeniu znajdziemy najlepszy procesor A18 z autorskim modemem C1 wsparty 8 GB RAM, który obsługuje Apple Intelligence czy przycisk akcji z iPhone’ów 16. 

Urządzenie ma jednak tylko jeden aparat na tyle z matrycą 48 Mpix i cechuje się stylistką z iPhone’a 13/14 rodem z 2021 roku, czyli ekranem z dużymi ramkami i zauważalnym wcięciem na moduł FaceID. Jest to zatem nieco ulepszony iPhone 14. Mimo że iPhone 16e ma oferować najlepszy czas pracy na baterii spośród 6,1-calowych iPhone’ów, to zabrakło mu wsparcia ładowania magnetycznego MagSafe.

Tymczasem w sprzedaży Apple ma takiego iPhone’a 15, który wygląda dużo nowocześniej - ma ekran z dynamiczną wyspą, dwa aparaty, wspiera MagSafe no i kosztuje tylko 200 zł mniej. Jeśli chcecie kupić iPhone’a w takiej cenie ze względu na chęć pozostania w ekosystemie Apple'a, to wybierzcie zeszłoroczną piętnastkę. Jeśli jesteście otwarci na inne marki telefonów, to poniżej znajdziecie dwie godne polecania propozycje.

Według mnie najlepszym smartfonem, który można kupić za ok. 3000 zł zamiast iPhone’a 16e jest Samsung Galaxy S24. Urządzenie jest trochę tańsze, ponieważ wersja 256 GB kosztuje ok. 2899 zł. Wariant 8/128 GB jest jeszcze bardziej przystępny cenowo - kosztuje ok. 2849 zł, ale polecałbym dopłacić te kilkadziesiąt złotych do większej i szybszej pamięci. iPhone 16e w wersji 256 GB kosztuje 3499 zł, czyli dużo więcej.

Zeszłoroczny sztandarowiec Samsunga praktycznie pod każdym względem przebije nowego iPhone’a 16e. To również kompaktowy telefon, ponieważ ma ekran o przekątnej 6,2 cala. Tyle że w Samsungu znajdziemy malutki otwór na ekran zamiast ogromnego wcięcia na moduł FaceID. W dodatku wyświetlacz S24 to panel z wysoką częstotliwością odświeżania 120 Hz, iPhone ma standardowe 60 Hz.

W smartfonie Samsunga znajdziemy aż trzy aparaty na tyle: główny 50 Mpix, szeroki 12 Mpix i teleobiektyw 10 Mpix, gdzie w iPhonie mamy tylko jeden moduł główny 48 Mpix. Megapiksele nie mają tutaj większego znaczenia, ale obecność teleobiektywu i szerokiego kąta jest bardzo przydatna. Smartfon Samsunga oferuje też szybsze ładowanie bezprzewodowe 15 W, a 16e tylko 7,5 W.

Co prawda Exynos 2400 napędzający Galaxy S24 może okazać się nieco wolniejszym czipem w testach syntetycznych w porównaniu do A18 z iPhone’a 16e, ale w codziennym użytkowaniu nie spotkacie większych różnic - oba telefony będą piekielnie wydajne przez wiele lat. Warto też dodać, że Samsung wspiera funkcje sztucznej inteligencji Galaxy AI, a Apple Intelligence obecnie nie działa w Polsce.

Samsung Galaxy S24 również może pochwalić się 7-letnim wsparciem aktualizacjami systemu operacyjnego, gdzie w iPhone’ach Apple serwuje zazwyczaj 5 lat uaktualnień.

Najlepszym konkurentem dla iPhone’a 16e jest Samsung Galaxy S24 ze względu na cenę oraz rozmiary. Jeśli jednak nie przeszkadzają wam duże smartfony, to zeszłoroczny OnePlus 12 również może okazać się świetną opcją. Smartfon ma m.in. świetny 6,82-calowy ekran OLED o wyższej częstotliwości odświeżania do 120 Hz, najlepszy procesor z 2024 roku, czyli Snapdragon 8 Gen 3, bardzo dobry zestaw aparatów składający się z głównego 50 Mpix, szerokiego 48 Mpix i teleobiektywu peryskopowego o 3-krotnym zbliżeniu 64 Mpix.

OnePlus 12 ma też dużą baterię 5400 mAh ze wsparciem superszybkiego ładowania o mocy 100 W po kablu i bezprzewodowego ładowania 50 W. Tymczasem iPhone 16e wspiera ładowanie przewodowe 20 W i bezprzewodowe 7,5 W. Jedynym większym brakiem OnePlusa 12 jest niepełna wodoszczelność, ponieważ telefon może pochwalić się standardem IP65. Propozycja Apple’a natomiast wspiera standard IP68, więc teoretycznie powinien lepiej znosić zanurzenia w wodzie.

OnePlus 12 mimo ponad roku na karku w mojej opinii będzie dużo lepszym wyborem niż iPhone 16e. No, chyba, że jeśli bardzo chcesz pozostać w ekosystemie Apple'a. Wtedy polecam iPhone'a 15.

Więcej o nowym iPhonie 16e przeczytasz na Spider's Web: