REKLAMA

W Lidlu mniej czasu spędzicie przy kasie. Pojawi się nowy sposób robienia zakupów

Usługa scan&go staje się coraz bardziej popularna, a wkrótce Lidl wprowadzi ją w swoich polskich sklepach. Produkty zeskanujemy jeszcze przed podejściem do kasy wykorzystując do tego aplikację Lidl Plus.

W Lidlu mniej czasu spędzicie przy kasie. Pojawi się nowy sposób robienia zakupów
REKLAMA

Lidl opcję scan&go testował już w 2021 r. – ale tylko w wybranych londyńskich sklepach. Teraz doczekamy się usługi w Polsce, choć na razie również w kilku wyselekcjonowanych punktach.

REKLAMA

Potwierdzenie planów Lidla znajdujemy w nowym regulaminie aplikacji Lidl Plus, który zacznie obowiązywać pod koniec października. Sklep informuje o dodaniu funkcjonalności scan&go zapowiadając, że opcja będzie „dostępna wkrótce w wybranych sklepach Lidl”.

Jak działa scan&go?

W Polsce takie zakupy możliwe są już w wybranych sklepach sieci Auchan, Carrefourze czy Rossmannie. W Kauflandzie zaś dostępne są specjalne skanery – pojawiają się w coraz większej liczbie sklepów.

Jak usługa będzie działać w Lidlu?

Towary można rejestrować w Usłudze za pomocą kodu kreskowego na danym towarze, kodu kreskowego/kodu QR na etykiecie cenowej lub w przypadku niektórych towarów za pomocą dedykowanej wagi sklepowej. W przypadku korzystania z wagi sklepowej drukowana jest etykieta z kodem kreskowym, którą użytkownik musi zeskanować w Usłudze, aby zarejestrować towary

– wyjaśnia Lidl w nowym regulaminie.

W przypadku towarów bez ceny jednostkowej należy je najpierw zważyć, a następnie zeskanować kod kreskowy wygenerowany przez wagę sklepową – czytamy. Do nabicia pieczywa wykorzystywać będziemy kod QR znajdujący się na listwie cenowej.

Do momentu kliknięcia przycisku "Płatność" w aplikacji wszystkie artykuły w wirtualnym koszyku są przechowywane lokalnie na urządzeniu mobilnym. Następnie należy zidentyfikować się przy kasie za pomocą cyfrowej karty klienta i przesłać do niej zawartość koszyka z zakupami

- opisuje proces Lidl.

Jak widać do kasy i tak trzeba będzie się udać, ale już obejdzie się bez wykładania produktów z koszyka i nabijania ich – to wszystko zrobi się wcześniej, skanując kody.

Czas spędzony przy kasie będzie znacznie krótszy

„Dzięki skanerom korzystanie z kas samoobsługowych zostaje ograniczone do niezbędnego minimum i to jest świetne. Jest szybciej, łatwiej i prościej.” – zwracał uwagę Szymon przy okazji testów kauflandowej usługi K-Scan. Teraz tego samego możemy spodziewać się w Lidlu.

REKLAMA

Plany wprowadzenia scan&go w Polsce miało też Netto czy Aldi. Ruch Lidla zapewne zachęci konkurentów do wdrożenia podobnej usługi.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA