Kupno PlayStation Portal właśnie ma większy sens. Dzięki hakerom
PlayStation Portal to urządzenie stworzone do strumieniowania obrazu z domowej konsoli PS5 na ekran handhelda. Pracownikowi Google'a udało się jednak złamać urządzenie, by te natywnie uruchamiało hity z przenośnej konsoli PSP.
Napisać, że PlayStation Portal ma wybrakowane możliwości systemowe, to jak nic nie napisać. Gdy testowałem urządzenie kilka tygodni temu, byłem zaskoczony tym jak mało ustawień oraz funkcji oferuje ten sprzęt. Również w kategorii strumieniowania obrazu, do którego został przecież stworzony.
Możliwości handhelda PS Portal zwiększa pracownik Google'a, łamiąc to urządzenie.
Andy Nguyen pracujący w Google'u na stanowisku Information Security Engineer potrzebował nieco ponad miesiąca, by złamać przenośne urządzenie Sony. Po tym, jak Nguyen rozgryzł zabezpieczenia Portala, pracownik Google'a wgrał do niego PPSSPP - popularny emulator stworzony do uruchamiania gier z PlayStation Portable.
Nguyen opublikował zdjęcie, na którym widać PlayStation Portal z uruchomioną grą Grand Theft Auto: Liberty City Stories, działającą dzięki emulatorowi PPSSPP. Pracownik Google'a zdradza, że złamanie najnowszego handhelda Sony odbyło się bez ingerencji na poziomie hardware’u. Co za tym idzie, proces może być w łatwy sposób odtworzony na innych Portalach, o ile dojdzie do standaryzacji narzędzi do łamania zabezpieczenia.
Uruchamianie gier z PSP na PlayStation Portal może być dopiero początkiem.
Wciąż trudno oszacować, jakie są realne możliwości Portala. Sprzęt powstał jako narzędzie do odbioru strumieniowanego wideo, nie jest zatem przesadnie wydajny w kontekście natywnego uruchamiania gier. Skoro jednak Portal radzi sobie z grami z PlayStation Portable, zapewne poradzi sobie także z emulacją kultowego PSX-a oraz PS2. Stąd już krótka piłka do emulatorów klasycznych gier Nintendo i Segi.
Kluczowe pytanie brzmi: kiedy sukces pracownika Google'a odtworzy hakerska scena, tworząc wystandaryzowany proces łamania Portala z użyciem dedykowanego oprogramowania. Biorąc pod uwagę zaskakująco dobrą sprzedaż tego urządzenia, jest to zapewne kwestia kilku(nastu) miesięcy.
Z perspektywy gracza możliwość uruchamiania na Portalu gier z PSP, PSX czy PS2 znacząco podnosi atrakcyjność urządzenia Sony. Aktualnie PS Portal nie przydaje się do niczego, o ile nie znajduje się w zasięgu wydajnej sieci bezprzewodowej. Dzięki emulatorowi możliwe stanie się natomiast ogrywanie LocoRoco 2, Burnout Legends czy Pataponów, wobec czego jestem zdecydowanie na tak.
