Orange wprowadza wideorozmowy bez żadnej aplikacji, internetu i z ulgą dla baterii
Klienci Orange mogą teraz rozmawiać między sobą i użytkownikami Playa za pomocą technologii ViLTE. Dzięki niej wideopołączenia są dostępne w wygodny sposób, bez dodatkowych opłat. Jedyne, co jest wymagane, to bycie w zasięgu LTE.
Nie trzeba pobierać ani instalować żadnych dodatkowych aplikacji, a wideo jest w wysokiej jakości i ma niskie opóźnienia – zaznacza Orange, opisując start usługi.
Jak to działa? Po prostu wykręcamy numer, a jeżeli usługa jest możliwa, zobaczymy ikonkę kamery
Żeby zadzwonić do kogoś w technologii ViLTE, obie strony rozmowy muszą być w zasięgu sieci LTE, mieć telefon z kartą SIM LTE, który wspiera technologię ViLTE i ma aktualne oprogramowanie oraz mieć włączoną funkcję VoLTE.
ViLTE jest rozszerzeniem VoLTE. Ta druga technologia mogła obić się już wam o uszy, bowiem było o niej głośniej przy okazji wygaszania 3G. Wówczas potwierdzono, że telefony obsługujące VoLTE dostępne w ofercie operatora od lipca 2021 roku mają domyślnie włączoną tę funkcję, więc jeśli łapiecie się na ten przedział, to nic nie musicie robić w kontekście ViLTE.
Teraz Orange dodaje tylko, że w ich sieci ponad 60 proc. telefonów z VoLTE wspiera także ViLTE. Operator spodziewa się wzrostu, bowiem wraz z wymianą telefonów przy okazji 3G więcej klientów będzie miało nowsze słuchawki.
Po co mi ViLTE, jak mam komunikator?
Zdarza się pewnie tak, że jeden znajomy korzysta tylko z Messengera, a inny np. z Whatsappa i zrealizowanie wideorozmowy jest pewnym utrudnieniem, bo trzeba instalować dodatkowe programy. ViLTE, jak przekonuje Orange, rozwiązuje ten problem, bo wystarczy być w zasięgu LTE (i być klientem Orange bądź Playa).
Plusów może być więcej:
(...) gdy korzystamy z ViLTE bateria zużywa się o kilkadziesiąt procent mniej niż wtedy, gdy używamy komunikatorów. Po trzecie, połączenie ViLTE ma priorytet względem połączeń wideo realizowanych za pośrednictwem aplikacji internetowych. Przekłada się to na krótszy czas zestawienia połączenia. Co ważne, ViLTE działa niezależnie od sieci internet, nie musimy mieć nawet włączonej transmisji danych, a więc nie zmniejsza pakietu danych internetowych.
- wyjaśnia operator.
Do tego dochodzi bezpieczeństwo. Orange zaznacza, że połączenie realizowane jest "w wyznaczonym do tego celu kanale w sieci komórkowej, którą chronimy protokołem bezpieczeństwa". W przypadku komunikatorów proces przebiega przez zewnętrzne serwery. "Dzięki temu mamy pewność, że wideorozmowy ViLTE nikt nie podsłuchuje, nie podgląda i nie jest w stanie w nią z zewnątrz ingerować" – podkreśla operator.