Nowy MacBook Air może będzie mniejszy, ale za to droższy. Zaraz, co
Wiarygodny analityk jest przekonany, że Apple pracuje nad 13,4-calową wersją laptopa MacBook Air z ekranem OLED. Takie urządzenie najprawdopodobniej będzie nie tylko mniejsze od dotychczasowego modelu 13,6, ale również odczuwalnie droższe.
Analityk Roos Young jest uważany za jedną z zaufanych osób publikujących przecieki na temat urządzeń Apple. Young to szef Display Supply Chain Consultants, który w przeszłości ujawniał prawdziwe informacje związane z ekranami w nowych urządzeniach amerykańskiej korporacji. Właśnie on donosił o technologii ProMotion w telefonie iPhone 13 Pro, a także szóstej generacji iPada mini z większym, 8,3-calowym ekranem. Można uznać go za osobę wiarygodną.
Teraz Ross Young jest przekonany, że Apple pracuje nad laptopem MacBook Air z mniejszym, 13,4-calowym ekranem OLED.
Aktualnie MacBook Air z układem M opracowanym przez Apple jest dostępny w wariantach 13 cali (M1) oraz 13,6 cala (M2). Dlatego przeciek o wariancie z ekranem 13,4 cala dla wielu wydaje się mało prawdopodobny. Klienci oraz internauci prędzej spodziewaliby się większego modelu, na przykład 15-calowego, docierając w ten sposób z ofertą do nowej grupy klientów oczekujących większego wyświetlacza.
Mimo tego Ross Young uważa, że Apple pracuje nad urządzeniem o przekątnej 13,4 cala (co nie wyklucza opcjonalnej wersji 15-calowej). Zakładając, że spekulowany model będzie miał takie same lub mniejsze ramki wokół ekranu, laptop stanie się mniejszy od aktualnych modeli MBA 13,6 cala wyposażonych w układy M2. Różnice wyjdą jednak poza same gabaryty.
Największa zmiana będzie się tyczyła matrycy. Panel LCD zostanie zastąpiony ekranem OLED charakteryzującym się większą oszczędnością energii, lepszymi czerniami, znacznie wyższym kontrastem i brakiem efektu nadświetlenia krawędzi. Niestety, taki OLED w znaczącym stopniu przyczyni się do zwiększenia kosztów produkcji, a więc finalnej ceny. Która już i tak została znacznie podniesiona podczas odświeżenia obudowy MacBooka Air M2.
Nie jestem przekonany, czy chciałbym MBA OLED. Wolałbym 15-calowy laptop LCD w podobnej cenie.
Panele OLED mają wiele zalet. Dlatego wybieram je, kupując telewizor do salonu oraz wielki 34-calowy monitor do gabinetu (to tak naprawdę nora gracza, ale z 30-tką na karku nie wypada jej tak nazywać). Kiedy jednak pracuję z 13-calowym laptopem w terenie, nie potrzebuję kapitalnych czerni oraz świetnego kontrastu. Nie obraziłbym się natomiast na nieco większy ekran. Dlatego podobnie jak inni liczę na 15-calowy wariant MBA z pojemniejszym akumulatorem. No i ewentualnie większą liczbą portów.
Według Rossa Younga Samsung Display właśnie rozpoczął prace nad ekranami OLED montowanymi w przyszłych MacBookach Air. Te mogą się pojawić na rynku już w 2024 lub 2025 roku. Co ciekawe, wydajniejszy MacBook Pro rzekomo nie otrzyma OLED-a aż do 2026 roku, pozostając w tyle za swoim lżejszym, chętniej kupowanym rodzeństwem.