Nowy Samsung Galaxy S23 w cenie starego iPhone'a. I kto teraz kupi smartfon Apple'a?

Stwierdzenie, że wszystko drożeje jest truizmem. Inflacja nadal szaleje, a producenci elektroniki mają problemy z łańcuchami dostaw m.in. w związku z sytuacją w azjatyckich fabrykach. Nikt zatem się nie spodziewał, że nowe smartfony Apple'a, Samsunga czy innych znanych marek będą niższe niż rok wcześniej.

Serwis gsmmaniak.pl ceny podał Samsungów Galaxy S23. Ich premiera zapowiedziana została na 1 lutego, a liczne wycieki pokazują nam, jakie będą sztandarowe modele koreańskiej firmy.

Według informacji, które pojawiły się w sieci Samsung Galaxy S23 będzie dostępny w trzech wersjach: Galaxy S23, S23+ i S23 Ultra. Z cennika, który pojawił się na chwilę w sieci wynika, że model Galaxy S23 w wersji z 8 GB RAM i 128 GB pamięci będzie kosztował 4599 zł. Za model z większą pamięcią (256 GB) zapłacimy 200 zł więcej (4799 zł). Galaxy S23+ wyceniony zostanie odpowiednio na 5799 zł (8 GB RAM / 256 GB) i 6299 zł (8 GB / 512 GB). Najbardziej zaawansowany smartfon - Galaxy S23 Ultra - ma być sprzedawany w 3 wariantach: 8 GB / 256 GB - za 6799 zł, 12 GB / 512 GB - 7499 zł oraz 12 GB / 1 TB - 8699 zł

A teraz zestawmy te ceny z ubiegłorocznymi. Cennik w dniu premiery wyglądał następująco:

Łatwo zauważymy, że ceny wzrosły o 600 zł. Nieco inaczej wygląda tylko wycena modelu Galaxy S23 Ultra, który nie będzie już dostępny w wersji 128 GB.

Dochodzimy do najciekawszego aspektu cennika sztandarowych modeli Samsunga. Gdy porównamy cenę obecnej generacji iPhone'a, zobaczymy, że smartfon Apple'a w najtańszej wersji dostępny jest za 5199 zł. iPhone 14 z 2022 r. kosztuje zatem 600 zł więcej.

Czytaj również:

Apple ma jednak w ofercie jeszcze starszy model. iPhone 13 z 2021 r. sprzedawany jest w cenie 4499 zł, czyli tylko o 100 zł mniej niż młodszy o ponad półtora roku smartfon Samsung Galaxy S23. Owszem, w ofercie Apple'a mamy również tańszego iPhone'a 13 mini za 3999 zł, ale ze względu na parametry ekranu (jego wielkość) nie jest on bezpośrednim konkurentem Galaxy S23.

iPhone 14 Pro jest z kolei droższy od podobnej wielkości Samsunga Galaxy S23 (6499 zł vs 6299 zł). Innych elementów specyfikacji oczywiście nie możemy obecnie porównywać, bo w przypadku koreańskiego smartfona mamy do czynienia póki co wyłącznie z przeciekami.

To szybkie porównanie rodzi pytanie postawione w tytule: i kto teraz kupi smartfon Apple'a? Rzecz jasna nie twierdzę, że sprzedaż urządzeń Amerykanów tąpnie, a klienci rzucą się masowo na Samsungi. Do myślenia daje jednak fakt, że za urządzenie obecne na rynku od 1,5 roku kosztuje niemal tyle samo, co świeżutki Samsung Galaxy S23. Bierze oczywiście pod uwagę polski cennik.