TCL wchodzi na pełnej w Google TV. Te dwa nowe telewizory mogą okazać się sprzedażowym hitem
P735 i C635 są pierwszymi telewizorami 4K w ofercie TCL z platformą Google TV. Oba są przeznaczone dla klienta masowego i najpewniej będą sprzedawane w atrakcyjnych cenach. Ale co potrafią?
TCL, póki co, ostrożnie podchodził do Google TV, a więc nowego interfejsu telewizyjnej platformy Google’a, bazującej na Android TV. Telewizory tego chińskiego producenta, za wyłączeniem modelu o rozdzielczości 8K, sprzedawane są w Europie z klasycznym interfejsem wspomnianego Android TV. TCL co prawda zapowiedział, że część zeszłorocznych modeli otrzyma aktualizację do wspomnianego Google TV, ale ta jeszcze się nie pojawiła.
Czytaj też:
Być może pojawi się wraz z pierwszymi telewizorami, mającymi już fabrycznie wgrane Google TV. Mowa o modelach P735 i C635, które właśnie wchodzą na rynek i które będą dostępne w wielu rozmiarach – od 40 do 75 cali. Oba mają niezmiennie dostęp do Sklepu Play i są wyposażone w Chromecasta i Asystenta Google.
TCL P735 i C635 z Google TV niebawem w Polsce.
Telewizory P735 przeznaczone są dla bardziej oszczędnego klienta, który szuka przyzwoitego telewizora w atrakcyjnej cenie. Co prawda owej ceny jeszcze nie znamy, mając jednak na uwadze politykę cenową TCL wobec linii P, będą to odbiorniki względnie tanie (zeszłoroczne modele, w zależności od długości przekątnej, kosztują od 1700 zł do 3000 zł).
P735 wyposażone są w 60-hercową matrycę z rozdzielczością 4K i będą dostępne w rozmiarach 43, 50, 55, 65 i 75 cali przekątnej. Mimo spodziewanej niskiej ceny producent postarał się, by wykupić stosowne technologie od Dolby. P735 zawiera dekoder zarówno dźwięku w Dolby Atmos, jak i obrazu w Dolby Vision. To drugie okaże się szczególnie pomocne, bowiem ten model nie jest wyposażony w żaden mechanizm lokalnego wygaszania. Dolby Vision powinien znacząco pomóc w wyciąganiu szczegółów w treściach HDR. Telewizor obsługuje też HDR10+ i ma cechowąć się input lagiem na poziomie 15 ms w Trybie gry.
C635 to propozycja z nieco wyższej półki, choć nadal jeszcze spoza grupy produktów premium. Wyświetlacz pokryty jest warstwą nanokryształów (QLED), co powinno zapewnić co najmniej bardzo przyzwoite odwzorowanie kolorów. Nadal jednak są to matryce 60-hercowe bez lokalnego wygaszania, by móc zapewnić sprzęt w atrakcyjnej cenie. Również obsługuje Dolby Atmos, Dolby Vision i HDR10+. Dodatkowo wyposażono go w system dźwiękowy od Onkyo. Dostępne rozmiary to 43, 50, 55, 65 i 75 cali przekątnej. Ceny, według nieoficjalnych wieści, mają zaczynać się od 650 euro.
Oba telewizory pojawią się w sprzedaży na polskim rynku w kwietniu.
