Płynnie niezależnie od rozmiaru. Wyświetlacz ProMotion we wszystkich odmianach iPhone'a 14
Responsywny interfejs, błyskawicznie reagujący na dotyk palca to coś, co Apple ponoć chce uczynić standardem. Wyświetlacze z dynamicznym odświeżaniem do 120 Hz mają być obecne we wszystkich przyszłych modelach iPhone’ów, a nie tylko tych najdroższych.
Szkoda, że do premiery iPhone’a 14 pozostało jeszcze sporo czasu. Okazuje się bowiem, jeżeli wierzyć Jeffowi Pu z Haitong International Securities, wszyscy klienci Apple’a zainteresowani nowym telefonem otrzymają iPhone’a z wyświetlaczem ProMotion. Począwszy od iPhone’a 14, adaptacyjne odświeżanie z częstotliwością 120 Hz ma być dostępne również w tańszych modelach, bez dopisku Pro.
Czytaj też:
Według informacji zdobytych przez analityka, wszystkie iPhone’e 14 mają mieć nie mniej niż 6 GB RAM, a więc o 2 GB więcej niż w iPhone 13. Wersje Pro mają być wyposażone w 48-megapikselowy aparat. Najtańszą wersją iPhone’a 14 Pro ma być wersja z 256 GB pamięci. Najtańszą wersją zwykłego iPhone’a 14: z 64 GB pamięci. Data premiery iPhone’a 14 to jeden z dni września bieżącego roku.
ProMotion w iPhone 14 – co to znaczy?
Przez lata w telefonach montowane były wyświetlacze odświeżane w 60 Hz. To wystarczy, by animacje wyglądały płynnie, ale jej podniesienie dodatkowo poprawia wrażenia wizualne. Warto też pamiętać, że wyższa częstotliwość odświeżania zazwyczaj wiąże się też z wyższą częstotliwością odświeżania digitizera (choć nie jest to regułą), co przekłada się na większą responsywność telefonu na dotyk. Choć warto pamiętać, że zwiększone odświeżanie oznacza też zwiększone zużycie energii z akumulatora.
Wyświetlacz ProMotion zwiększa częstotliwość odświeżania tylko wtedy, gdy jest to wymagane. A więc na przykład, gdy użytkownik przewija tekst, by zapewnić większą płynność przetwarzania ruchu. Gdy użytkownik wyświetla statyczny obraz na ekranie, wartość odświeżania jest obniżana, by nie marnować energii.
Komfort użytkowania telefonu ze 120-hercowym wyświetlaczem jest zauważalnie wyższy. Pozostaje trzymać kciuki, by informacje od Pu znalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości. Im więcej użytkowników zacznie korzystać z lepszych, bardziej komfortowych dla wzroku wyświetlaczy, tym lepiej.
