REKLAMA

Kolejka po karty GeForce RTX. Polacy stali całą noc przed Media Expert

Klienci łasi na karty graficzne GeForce RTX przecenione o 1000-1500 zł ustawili się w kolejce przed Media Expert już w nocy. W sieci można znaleźć zdjęcia i filmy z wydarzenia o nazwie RTX Day.

Polacy stali w kolejce po karty graficzne
REKLAMA

Możliwość kupienia karty graficznej GeForce RTX w cenie zbliżonej do rynkowej wystarczyła, by klienci ustawili się w nocnej kolejce przed elektromarketem Media Expert. To w końcu nie lada okazja - produkty Nvidii są dziś często sprzedawane z dwukrotną przebitką.

REKLAMA

Polacy chcący kupić nowe karty graficzne stanęli w kolejce o godzinie 20:00. Media Expert otwierano o godzinie 10:00 następnego dnia. Klientów skusiła niespotykana dostępność kart GeForce w przystępnych cenach. W sieci można znaleźć zdjęcia i filmy z wydarzenia o nazwie RTX Day, na których widać nawet… namioty rozstawione pod sklepem.

Osoby odpowiedzialne za promocje w Media Expert znalazły sposób na to, by ściągnąć do jednego ze swoich salonów prawdziwe tłumy. Sieć zorganizowała tzw. RTX Day, a w ramach promocji można było nabyć karty marki Nvidia z rodziny GeForce, których na rynku brakuje, znacznie taniej niż zwykle. Klientów pojawiła się na miejscu cała masa.

RTX Day w Media Expert

Karty graficzne marki Nvidia od dłuższego czasu sprzedają się jak świeże bułeczki i to pomimo rosnących z miesiąca na miesiąc cen - podaż nie jest w stanie sprostać popytowi. Ten stan rzeczy wynika z problemów z produkcją półprzewodników w chińskich fabrykach (co jest jednocześnie przyczyną problemów z dostawami konsol nowej generacji w postaci PlayStation 5 i Xbox Series X|S).

Mimo tego, że wszystkie karty graficzne sprzedają się na pniu (a kupujący często nabywają je tylko po to, by po jakimś czasie sprzedać z zyskiem, co tworzy samonapędzająca się spiralę), sieć sklepów MediaExpert postanowiła przecenić łącznie aż 400 kart graficznych z rodziny Nvidia GeForce RTX, co… zbliżyło je do sugerowanych. I wystarczyło, by rozpętało się istne szaleństwo.

Aby kupić karty Nvidia z rodziny GeForce RTX, trzeba było jednak spełnić warunek: pojawić się we wskazanym salonie tej sieci.

To zainteresowanie nie dziwi, bo możliwość zakupu kart graficznych w cenie sugerowanej przez producenta nie zdarza się często, skoro nawet renomowane sklepy z elektroniką pozwalają sobie nawet na dwukrotne przebitki ceny na metce. A jakie karty GeForce i w jakiej ilości można było kupić w Media Expert podczas RTX Day? Dostępne było sześć różnych modeli od dwóch partnerów Nvidii:

  • 70x Gigabyte GeForce RTX 3060 Eagle OC 12G LHR (REV. 2.0) 12GB GDDR6 za 1999 zł;
  • 84x Gigabyte GeForce RTX 3060 Gaming OC 12G LHR (REV. 2.0) 12GB GDDR6 za 2099 zł;
  • 20x Gigabyte GeForce RTX 3060 TI Eagle 8G LHR (REV. 2.0) 8GB za 2339;
  • 50x Gigabyte GeForce RTX 3060 TI Gaming OC 8G LHR (REV. 2.0) za 2649 zł;
  • 56x Asus GeForce RTX 3060 Phoenix V2 LHR za 1899;
  • 120x Asus GeForce RTX 3060 TI Dual Mini V2 LHR za 2339.

Salon Media Expert, w którym sprzedawane były karty, mieści się przy ul. Łopuszańskiej 22 w Warszawie i wedle Nvidii. Z relacji świadków wynika, że pierwsze osoby stanęły w kolejce już dzień wcześniej około godziny 20:00.

Każdy z klientów mógł kupić jedną kartę oraz… nie dało się jej kupić na firmę - czyli wygląda na to, że sieci naprawdę zależało, by szansę na zakup mieli gracze, a nie spekulanci. To się chwali!

Przedstawiciel Nvidii, z którym mieliśmy okazję porozmawiać, utrzymuje przy tym, że w kolejce panowała przyjazna atmosfera, a chociaż kilka osób jawnie deklarowało, że planuje kupioną kartę odsprzedaż z zyskiem, to na miejscu było też wielu zwykłych graczy - w tym nawet dzieci z rodzicami.

Do tego Media Expert podał, ile dokładnie kart graficznych GeForce RTX można kupić, więc każdy mógł oszacować, czy ma szansę na zakup, a ostatnia osoba, która kupiła kartę, pojawiła się o 7:00, co oznacza, że czekała zaledwie kilka godzin.

Nvidia jest z akcji zadowolona, bo udało się uniknąć dantejskich scen, które często się zdarzają przy tego typu wydarzeniach, co potwierdzają komentarze internautów w sieci. Komentatorzy są raczej zgodni, że atmosfera w kolejce była świetna, a organizatorzy stanęli na wysokości zdania. Spora zasługa w tym pewnie faktu, iż klienci, którzy wchodzili do sklepu, otrzymywali numerki i nie musieli się przepychać do kasy.

Nvidia RTX Day w Media Expert - karetki nie było

Nvidia dementuje też informacje przekazane przez jednego z Wykopowiczów, jakoby konieczna była "tylko jedna" interwencja "pogotowia i ochrony". Pogotowia na miejscu nie było w ogóle, a ochrona interweniowała raz - i to tylko dlatego, że… jakiś handlarz próbował odkupić od jednego z klientów kupioną kartę GeForce RTX od razu na miejscu, a wydarzenie zorganizowano z myślą o graczach, a nie skalperach.

W sieci można znaleźć przy tym komentarze, że w ramach akcji pojawili się "naganiacze", którzy krzyczeli do zgromadzonych, aby ci "zrobili hałas", ale Nvidia wyjaśniła nam, że owszem, jedna osoba animowała tłum, ale to nie był żaden "naganiacz", tylko współpracujący z Media Expert youtuber. Twórca dbał on o dobrą atmosferę i nawet pomagał w przekazywaniu wspomnianych numerków.

Pewne zdziwienie wywołał we mnie natomiast fakt, że w środku sklepu Media Expert ustawiono… ściankę do zdjęć. Zwykle to celebryci stają na ściankach, podczas gdy tutaj to klienci, którzy chwilę wcześniej nabyli kartę, mogli sobie na niej cyknąć pamiątkową fotkę z paragonem, a do tego z niektórymi z nich przeprowadzano wywiady.

Nvidia wyjaśnia jednak w rozmowie ze Spider's Web, że nie było konieczności pozowania na niej, za to mogły z niej skorzystać osoby, które chciały wziąć udział w konkursie. Można było w nim wygrać nagrody za wrzucenie do sieci swojego zdjęcia z wydarzenia.

Media Expert pozazdrościł Apple'owi

Kolejki pod sklepami z elektroniką to znak rozpoznawczy Apple'a, którego Apple Store'y od dekady przyciągają co roku jesienią prawdziwe tłumy - a nawet członkowie redakcji Spider's Web w takowych się ustawiali i jeździliśmy w tym celu aż do Niemiec. Teraz nie ma już takiej potrzeby, gdyż iPhone'y w Polsce można zakupić online, ale w innych krajach tradycji staje się zadość.

REKLAMA

Media Expert zadbał o to, by i pod jego salonem ustawiały się kolejki, co zapewniło jej ekspozycję w mediach - mimo to warto zadać sobie pytanie, czy oby na pewno było to ze strony organizatorów akcji odpowiedzialne społeczne, skoro jesteśmy w trakcie wznoszenia się 4. fali pandemii.

Z drugiej strony, skoro są organizowane koncerty na kilkadziesiąt tysięcy osób, a także wielotysięczne protesty, to kilkuset graczy w jednym sklepie nie brzmi przesadnie źle…

Zdjęcie główne: testing / Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA