Wideo dnia: Apple się kończy? A gdzie tam! Zobacz, jak tłum biegnie po iPhone’a 13
Kolejki po iPhone’a stały się internetowym memem, ale nadal nie odeszły do lamusa. Kolejny rok z rzędu sieć zalały klipy wideo, na których widać oszalały tłum biegnący po telefony Apple’a.
Polacy nie jeżdżą już tłumnie po iPhone’y do Niemiec, a w nocnych kolejkach nie ma się już w zasadzie potrzeby ustawiać, gdyż Apple z partnerami przyjmuje zamówienia przedpremierowe. Nie oznacza to jednak, że tradycja polegająca na szturmowaniu rankiem sklepu zniknęła. Do sieci w tym roku trafiły kolejne klipy wideo, na których obserwujemy ludzi biegnących po nowy sprzęt z logo nagryzionego jabłka.
Wideo dnia: tłum biegnie do iPhone’y 13 i iPhone’y 13 Pro
Co ciekawe, o iPhone’y „zabijają się” nie tylko przedstawiciele przeżartych konsumpcjonizmem zachodnich nacji, ale również Chińczycy. Chociaż to właśnie z Państwa Środka pochodzą największe czarne konie rynku mobilnego pokroju Xiaomi czy Oppo, to i tak w tym kraju nowe telefony amerykańskiego producenta budzą ogromne emocje i kwartał w kwartał odpowiadają za znaczny procent przychodów.
Oglądanie tych materiałów wideo przywołuje we mnie sporo wspomnień — jeszcze w połowie ubiegłej dekady co roku przedstawiciele redakcji Spider’s Web, w tym wyżej podpisany, udawali się jesienią za granicę, by kupić najnowsze telefony Apple’a. Innego sposobu na to, by Polacy mogli je zdobyć, nie było, bo premiery kolejnych modeli w naszym kraju odbywały się przez wiele lat z opóźnieniem liczonym nie w dniach, a w tygodniach.
Sam kilkakrotnie byłem tzw. iDiotą z Drezna, gdyż to właśnie do tego niemieckiego miasta udawaliśmy się razem z Przemkiem Pająkiem oraz Mateuszem Nowakiem po to, by po nocy w kolejce nabyć nowe urządzenia. Z jednej strony przy kasie płaciliśmy za nowe świecące zabawki, a z drugiej za narzędzia pracy na kolejny rok. Pozwalało na to też przygotowywać pierwsze wrażenia i recenzje.
Te mroczne czasy na szczęście minęły, a iPhone’y da się kupić w Polsce na premierę.
Obecnie firma Apple, współpracujący z nią operatorzy telefonii komórkowej, klasyczne markety z elektroniką oraz resellerzy pokroju iSpotu i Cortlandu przyjmują preordery, które realizowane są już pierwszego dnia dostępności tych urządzeń w sprzedaży. Najwięksi fani nie muszą już stać po nocy w kolejce — sprzęty dostarcza im kurier lub odbierają je w dogodnym dla siebie terminie.
W tym roku nam również udało się odebrać nowe telefony już w dniu premiery i mogliśmy przygotować zarówno pierwsze wrażenia, jak i powyższy klip wideo, w którym iPhone 13 Pro i iPhone 13 Pro Max zostały nagrane… iPhone’em 13 Pro z użyciem trybu Cinematic Video. Wielu rodaków również od piątku cieszy się tymi sprzętami. Nocne stanie w kolejce to już w zasadzie przeszłość, ale tylko z naszego punktu widzenia.
