Battlefield Mobile wyciekł. Tak wygląda nowa gra na telefon, z wielkimi mapami i destrukcją
Do sieci trafiły pierwsze materiały promocyjne, przedstawiające nową grę na telefon: Battlefield Mobile. Mobilna strzelanina zadebiutuje na Androidzie oraz iOS, rzucając rękawicę niezwykle popularnemu i dochodowemu Call of Duty Mobile.
Mobilne strzelaniny na telefon przeżywają drugą młodość, za sprawą rosnącej mocy podzespołów w smartfonach oraz puchnącej bazy mobilnych graczy. Tytuły takie jak Fortnite zacierają kolejne różnice między grami mieszczącymi się do kieszeni spodni, a tymi w które gramy na telewizorze w salonie. Doskonałym przykładem udanego przejścia z wielkiego na mały ekran jest Call of Duty Mobile, które w maju 2021 r. przekroczyło barierę 500 milionów (!) pobrań, generując dla wydawcy Activision Blizzard ponad miliard dolarów przychodu.
Sukces na miarę Call of Duty Mobile marzy się Electronic Arts. Tak narodził się Battlefield Mobile.
Po kilku miesiącach od potwierdzenia prac nad mobilną produkcją, nareszcie możemy zobaczyć, jak kieszonkowa strzelanina Elektroników prezentuje się w akcji. Pierwsze grafiki promocyjne z Battlefield Mobile trafiły do sieci, pochodząc z wycieku nieopublikowanej karty produktowej na platformie Google Play. Chwilę później autentyczność przecieku potwierdzili w mediach społecznościowych pracownicy EA, natomiast karta Battlefield Mobile jest już dostępna do zobaczenia dla wszystkich pod tym adresem.
Analizując grafiki promocyjne, możemy przeczytać, iż Battlefield Mobile zaoferuje graczom destrukcję otoczenia na wielką skalę. Na wielką skalę będą także toczone bitwy w grze. To doskonałe wiadomości. Dewastacja mapy oraz starcia dużych grup graczy uchodzą za znaki rozpoznawcze serii Battlefield, wyróżniające ją na tle takich strzelanin jak Call of Duty. Cieszy, że EA nie chce na siłę upodabniać swojej marki do tytułów konkurencji, do czego miało tendencje jeszcze kilka lat temu. Battlefield Mobile stawia na filary znane i lubiane przez fanów i właśnie z tego powodu już nie mogę się doczekać, aby zainstalować aplikację na własnym smartfonie.
Battlefield Mobile zaoferuje jednoczesne starcia na wodzie, na lądzie oraz w powietrzu.
Z oficjalnego opisu produkcji na platformie Google Play wynika, iż gracze Battlefield Mobile dostaną w swoje ręce takie pojazdy jak quady ATV oraz czołgi. Właśnie te maszyny są widoczne na grafikach promocyjnych. Jeśli jednak mamy walczyć również w powietrzu, konieczność oddania w ręce graczy helikopterów oraz myśliwców jest pożądana. Nie wiadomo jednak, czy Battlefield Mobile faktycznie umożliwi pilotowanie śmigłowca. Jeśli tak, byłby to imponujący pokaz technologii i możliwości. Trzeba jednak brać pod uwagę ograniczoną moc mobilnych układów, z kolei BFM ma działać nawet na smartfonach z systemami Android 7.
Pierwszą mapą oddaną w ręce graczy Battlefield Mobile będzie Grand Bazaar pochodzący z gry Battlefield 3, a pierwszy dostępny tryb to klasyczny Podbój, polegający na zdobywaniu oraz kontrolowaniu terytorium przy pomocy flag. Warto dodać, że w Battlefieldzie 3 Grand Bazaar był mapą stworzoną głównie z myślą o piechocie, wspartej pojazdami o lekkim i średnim pancerzu, takimi jak LAV-25 czy Humvee. Maszyny lotnicze nie były tutaj obecne. Ciekawe, czy producenci gry na telefon zawsze będą się ograniczali do aren dla piechoty, takich jak np. Metro.
Battlefield Mobile jeszcze jesienią tego roku będzie dostępny w formie zamkniętych beta-testów dla posiadaczy Androida w Indonezji oraz na Filipinach. Nie wiadomo, kiedy gracze szeroko rozumianego Zachodu będą mogli pobrać darmową produkcję oraz kiedy będzie miała miejsce globalna premiera tego tytułu.
