REKLAMA

iPhone 12, 12 mini, 12 Pro i 12 Pro Max - którego kupisz? Mnie tam się żaden nie podoba

Apple pokazał w tym roku aż cztery nowe telefony, a którego z nich nie kupię, to i tak nie będę w pełni zadowolony. Każdy z tych smartfonów, którymi są iPhone 12, iPhone 12 mini, iPhone 12 Pro i iPhone 12 Pro Max, ma swoje wady.

14.10.2020 06.42
iphone 12 ktory wybrac
REKLAMA

Do oferty Apple’a już od kilku generacji co roku trafiały trzy nowe telefony, ale i tak w przypadku trzech poprzednich modeli, na które się decydowałem, nie miałem żadnych wątpliwości, że podejmuję najlepszą możliwą decyzję. Były to kolejno:

REKLAMA
  • iPhone X, na którego czekałem aż do listopada i który był pod każdym względem lepszy niż sprzedawane od września iPhone 8 oraz 8 Plus, a w dodatku przesiadałem się na niego z iPhone’a 7 Plus i doceniłem relatywnie niewielkie gabaryty;
  • iPhone XS, czyli bezpośredni następca iPhone’a X, który nie wprowadził może zbyt wielu nowości względem poprzednika, ale był lepszy niż debiutujący razem z nim iPhone XR oraz miał te same podzespoły, co większy od niego iPhone XS Max;
  • iPhone 11 Pro, który był ponownie creme de la creme w ofercie i to ze znacznie lepszym aparatem i akumulatorem niż jego poprzednicy, a do tego nie miałem poczucia, iż cokolwiek tracę, nie decydując się na większego iPhone’a 11 Pro Max.

W tym roku portfolio sprzętów Apple’a się jednak popsuło, bo wybór wcale nie jest już taki oczywisty. Od zawsze wolę mniejsze telefony, a niestety wróciły czasy iPhone’a 7 i iPhone’a 7 Plus, kiedy to ten większy z topowych modeli ma lepszy aparat.

iphone-12-pro-max-porownanie class="wp-image-1457786"

Byłem pewien, że w tym roku kupię po prostu bezpośredniego następcę iPhone’a 11 Pro i jedyne, o czym będę rozmyślał, to kolor. Niestety ze względu na to, iż iPhone 12 Pro będzie miał inny aparat niż iPhone 12 Pro Max, decyzja nie jest taka prosta:

  • iPhone 12 Pro Max dostał najlepszy możliwy moduł foto, ale obudowę ma większą niż iPhone XS Max i iPhone 11 Pro Max ze względu na aż 6,7-calowy wyświetlacz, a do tego kosztuje najwięcej i trafi do sprzedaży dopiero za miesiąc;
  • iPhone 12 Pro to model z wyraźnie gorszym aparatem niż w iPhonie 12 Pro Max, a do tego nie różni się on zbytnio od mojego obecnego telefonu, a tak naprawdę jedyne, co mnie w nim faktycznie pociąga, to gabaryty i design a la iPhone 5s.

Po długim namyśle uznałem, że z tych dwóch nowych smartfonów Apple’a wolę iPhone’a 12 Pro Max. Zależy mi na jak najlepszym aparacie i czułbym się źle z myślą, że wydałem 5199 zł na model, który może lepiej leży w dłoni, ale nie robi najlepszych zdjęć.

iphone-12-mini-porownanie class="wp-image-1457696"

Do zakupu iPhone’a 12 Pro Max nie jestem przekonany, a w ofercie Apple’a są również inne urządzenia niż iPhone’y z linii Pro. Zacząłem się zastanawiać nad zmianą podejścia, bo tańsze modele mają w końcu OLED-owe ekrany i są też inne powody, by je kupić:

  • iPhone 12 jest tańszy niż iPhone 12 Pro i producent nie wciska tu pamięci 128 GB, której nie potrzebuję, a do tego ten model ma procesor A14 i jest ładniejszy niż iPhone 11 Pro — brakuje mu za to stalowej ramki oraz obiektywu portretowego;
  • iPhone 12 mini jest tani, malutki i ma niemal te same podzespoły oraz dwa z trzech obiektywów, co prawie dwukrotnie droższy iPhone 12 Pro Max — dostał za to kiepski akumulator i na niego również trzeba czekać aż do połowy listopada.

Mając do wyboru tylko te dwa modele, zdecydowałbym się mimo wszystko na iPhone’a 12 mini — skoro i tak nie mógłbym mieć najlepszego możliwego aparatu, to mógłbym poświęcić nieco powierzchni ekranu na rzecz poręczności. I oszczędności.

 class="wp-image-1457666"
 class="wp-image-1457669"

Doszło do tego, że chociaż byłem przekonany, iż kupię iPhone’a 12 Pro, to muszę zmienić podejście. Będę teraz wybierał pomiędzy iPhone’em 12 Pro Max (mierzącym 160,8 x 78,1 x 7,4 mm), a iPhone’em 12 mini (którego wymiary to 131,5 x 64,2 x 7,4 mm).

Jakby tego było mało, pomiędzy tymi dwoma urządzeniami jest niemal dwukrotna różnica, jeśli chodzi o masę — iPhone 12 Pro Max waży 228 g, podczas gdy iPhone 12 mini jedynie 135 g. Różnią się też ceną - odpowiednio 5699 zł i 3599 zł.

REKLAMA

Który model wybiorę? Nie mam pojęcia, ale już teraz wiem, że nie będę się cieszył nowym telefonem w tym miesiącu. W październiku do sprzedaży trafią iPhone 12 i iPhone 12 Pro, a iPhone 12 mini i iPhone 12 Pro Max będą dostępne dopiero w listopadzie.

PS Jestem przy tym niezwykle rozczarowany, że tegoroczne iPhone’y dostały modemy 5G, zamiast ekranów odświeżanych w 120 Hz. Takim panelem mógłbym się nacieszyć teraz, a zanim sieć 5. generacji stanie się powszechna, zdążę kupić kolejny telefon…

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA