REKLAMA

Kod źródłowy grafiki Xboksa Series X został wykradziony. Zażądano 100 mln dol., ale AMD nie zapłaciło

AMD potwierdziło kradzież kodu źródłowego nowych układów graficznych, w tym karty, która znajdzie się w konsoli Xbox Series X. Potencjalnie oznacza to duże problemy dla Microsoftu.

xbox series x specyfikacja
REKLAMA
REKLAMA

Technologiczny wyścig na konsole nowej generacji jest już na ostatniej prostej. O konsoli Xbox Series X wiemy już naprawdę sporo, począwszy od wyglądu, nowego kontrolera, zastosowanych podzespołów, a skończywszy na mocy możliwej do uzyskania. Główny rywal, czyli PlayStation 5, jest utrzymywany w większej tajemnicy. Na ostatniej konferencji dowiedzieliśmy się de facto niewiele.

Inżynierowie nadal mają jeszcze trochę czasu na doszlifowanie swoich konstrukcji. Premiera konsol jest zapowiedziana na koniec roku. To oznacza sam koniec wyścigu zbrojeń, który w bardzo dużej mierze zadecyduje o rozkładzie sił na kolejne pięć, sześć, a może nawet siedem lat. Walka toczy się o miliony konsol. W bieżącej generacji sprzedało się ponad 107 mln konsol PS4 i ponad 46 mln konsol Xbox One. W międzyczasie Nintendo sprzedało już ponad 50 mln Switchów.

Kod źródłowy karty graficznej Xboksa został wykradziony. To bardzo zła wiadomość dla AMD i Microsoftu.

W tym najgorętszym okresie przygotowań wyciek pełnego kodu źródłowego karty graficznej - czyli jednego z najważniejszych elementów konsoli - jest potencjalną katastrofą. Niestety to właśnie spotkało firmę AMD, która dostarcza grafikę do nadchodzącego Xboksa Series X.

xbox serii x wydajność

AMD oficjalnie poinformowało o wycieku, do którego doszło jeszcze w ubiegłym roku. W grudniu 2019 r. z firmą skontaktował się haker, który twierdził, że wszedł w posiadanie wrażliwych danych na temat obecnych i nadchodzących układów graficznych AMD.

AMD potwierdza, że haker pozyskał informacje, które nie są i nigdy nie powinny być dostępne publicznie. Jednocześnie firma „wierzy, że wykradzione dane nie zagrażają konkurencyjności ani bezpieczeństwu nadchodzących produktów”. Firma podjęła środki prawne w związku z sytuacją.

Serwis TorrentFreak dotarł do informacji mówiących, że wyciek dotyczy kodu źródłowego kart Navi 10, przyszłych Navi 21 i procesora graficznego Arden, który znajdzie się w Xboksie Series X. Haker żądał od AMD 100 mln dol. w zamian za to, że nie publicznie danych. AMD nie zapłaciło i podjęło pewne kroki prawne. Sprawa jest nadal w toku.

Wyciek danych oznacza potencjalne problemy z bezpieczeństwem konsoli. Jednocześnie może być to prezent dla konkurencji.

REKLAMA

Wgląd w każdy aspekt kodu karty graficznej można wykorzystać na wiele sposobów. Konkurencja może wykorzystać te dane na własną korzyść. Z kolei hakerzy mogą znaleźć luki w oprogramowaniu, po czym tworzyć złośliwe oprogramowanie, które może powodować problemy.

Microsoft na razie nie komentuje sprawy, ale można podejrzewać, że firma nie jest zachwycona informacją o wycieku. AMD ma z kolei nad czym myśleć. W którymś miejscu systemu pojawiła się luka w bezpieczeństwie.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA