Revolut wprowadza pierwszą metalową kartę płatniczą w Polsce
Moneyback w tradycyjnych walutach lub kryptowalutach, trzy razy większy niż standardowo miesięczny limit wypłat bez prowizji z bankomatów na całym świecie, a do tego osobisty „doradca” czasu wolnego. Poznajcie kartę Revolut Metal, która z pewnością namiesza na rynku.
Tylko w czerwcu i lipcu liczba użytkowników aplikacji Revolut w Polsce wzrosła o ok. 50 tys. Tym samym w naszym kraju już ponad 150 tys. osób korzysta z usług tego fintechu. Warto przypomnieć, że gdy stawiał u nas pierwsze kroki to plany rozciągane na cały rok 2018 mówiły właśnie o takiej liczbie użytkowników. A to miałoby pozwolić Polsce uplasować się pod tym względem tuż za Wielką Brytanią, gdzie Revolut ma swoją siedzibę.
Zanim usłyszymy o hicie z Blikiem.
Po cichu mówi się o połączeniu funkcji Revolut z Blikiem – z kolei polskim przykładem fintechowej lokomotywy, która gna bez opamiętania do przodu, w pół roku osiągając liczbę transakcji, na jaką wcześniej potrzebowała 12 miesięcy.
Romans brytyjskiego fintechu z Polskim Standardem Płatności, operatorem Blika byłby niewątpliwie hitem na polskim rynku, który pewnie pozwoliłby Revolutovi na dalsze pomnażanie liczby klientów. Wszystko wskazuje na to, że taki doping nie byłby nawet konieczny. Fintech właśnie pokazuje swoją nową ofertę, która ma szansę być prawdziwą rewolucją.
Poznajcie Revolut Metal – pierwszą taką kartę w Polsce.
Revolut Metal jest pierwszą w Polsce metalową kartą płatniczą do transakcji bezstykowych. Wykonana została z pojedynczego bloku metalu i ma diamentowy połysk. Gdy znajdzie się w naszym portfelu powinna wyróżniać się na tle innych też grubością. Jest trzykrotnie cieńsza od tradycyjnych kart płatniczych.
Ale co tam wygląd. Posłuchajcie o funkcjach. Używając metalowego prostokąta Revoluta można liczyć na 1 proc. moneyback w tradycyjnych walutach FIAT albo w pięciu najpopularniejszych kryptowalutach. Co ciekawe ów moneyback w wysokości 1 proc. dotyczy transakcji poza Europą. Za te na terenie Starego Kontynentu moneyback wyniesie 0,1 proc.
Wypłata bez prowizji na całym świecie.
Lista udogodnień dla posiadacza Revolut Metal jest długa. Z metalowym prostokątem w portfelu nie trzeba już martwić się o prowizję za wypłaty z bankomatów, niezależnie od szerokości geograficznej. Do tego wypłacimy trzy razy więcej niż tradycyjnie – do 2400 zł.
Dochodzi jeszcze nielimitowana wymiana walut, bezpłatne przelewy międzynarodowe, priorytetowa obsługa klienta i ubezpieczenie podróżnego, które oprócz opieki zdrowotnej i dentystycznej oferuje także ubezpieczenie od zgubionego bagażu i odwołanych lotów.
Concierge, czyli Revolut Metal zadba o czas wolny użytkownika.
Od pewnego czasu na rynku usług finansowych jest spory tłum. Chcąc się wyróżnić i w ten sposób liczyć na uwagę klienta trzeba stawiać na innowacje i łączyć różne mechanizmy. Tak właśnie zrodziła się usługa concierge, czyli odpowiednika osobistego asystenta do organizacji czasu wolnego.
Revolut Metal jak najbardziej takie rozwiązanie oferuje. Dzięki usłudze posiadacze metalowej karty płatniczej nie będą musieli martwić się o zamówienie właściwego biletu lotniczego, czy rezerwację biletów na koncert.
Brytyjski fintech ani myśli zwalniać tempa. Już teraz głośno mówi o kolejnych funkcjach Revolut Metal, które mają utwierdzić użytkowników w przekonaniu, że to karta wyjątkowa, nie do porównania z żadną inną.
Bardzo możliwe, że posiadacze Revolut Metal już w niedługim czasie będą mogli liczyć na zniżki na saloniki lotniskowe, konta rodzinne, nielimitowane karty wirtualne zmieniające numer po każdej transakcji i dodatkowe benefity w ramach przyszłej platformy tradingowej Revolut.
Revolut Metal – niezbędnik podróżnika.
Stałe polepszanie pozycji na polskim rynku jest dla Revoluta jednym z ważniejszych zadań. Celem globalnym obecnie wydają się jednak rynki w Azji i Ameryce Północnej. Nie dziwi więc, że kolejne funkcje Revolut Metal dedykowane mają być przede wszystkim dla ludzi podróżujących, dokonujących transakcji za pomocą różnych walut i na całym świecie.