Są co najmniej 3 powody, dla których Polacy kochają robić zakupy na Aliexpress
Polacy uwielbiają robić zakupy na Aliexpress. To już nie tylko truizm, a twarde dane, które dostrzegły nawet chińskie media. Oto powody, dla których tak bardzo lubimy ten serwis.
O fenomenie Aliexpress w Polsce wspominają już nawet chińskie media - donosi Bankier.pl. “Dziennik Ludowy” opisał dynamicznie rosnącą popularność należącego do Alibaby portalu zakupowego nad Wisłą. W opublikowanym artykule przytoczono wyliczenia PBI/Gemius, według którego zakupów na Aliexpress dokonało już 5 milionów Polaków. W ciągu roku liczba ta poprawiła się o 66,6 proc., co jest fenomenalnym wynikiem.
Dlaczego Polacy robią zakupy na Aliexpress?
Zapewne nikogo to nie zdziwi, ale główną przyczyną popularności Aliexpress w Polsce są niskie ceny dostępnych tam towarów. Autor artykułu w “Dzienniku ludowym” zauważą, że ceny dostępnych tam towarów są średnio o 50 proc. niższe niż w innych sieciach handlowych. Absolutnie się z tym zgadzam. Wielokrotnie widziałem w polskich sklepach rzeczy, które w Chinach były kilkukrotnie lub nawet kilkunastokrotnie tańsze. Dotyczy to głównie ozdób, akcesoriów kuchennych oraz drobnych gadżetów. Z tego powodu nie kupuję ich w Polsce, tylko zamawiam z Chin.
Istotny jest też kolejny aspekt związany z ceną produktu. Mimo że towar jest śmiesznie tani i pochodzi z drugiego końca świata, zazwyczaj nie trzeba płacić za jego wysyłkę. Dzieje się tak, ponieważ rząd chiński dotuje małych przedsiębiorców i pozwala im korzystać z państwowej poczty za darmo. Z kolei gdy przesyłka wyjedzie za granicę, jest dostarczana bezpłatnie, o ile kraje nadawcy i odbiorcy należą do Światowego Związku Pocztowego. Chiny i wszystkie kraje Unii Europejskiej są członkami tej organizacji.
Co więcej, sprzedawcy na Aliexpress otwierają się na polskiego klienta.
Sklepy działające na tej platformie coraz częściej mają polskie strony w mediach społecznościowych i przygotowują kody rabatowe specjalnie z myślą o polskich klientach. Na podobny ruch decydują się nie tylko sprzedawcy z Aliexpress, ale też chińskie sklepy internetowe, takie jak Gearbest. Ten ostatni kilka miesięcy temu otworzył nawet magazyn w Polsce, dzięki czemu dostawa wybranych towarów zajmuje nie kilka tygodni, ale dni lub godzin.
Także sama platforma dostosowuje się do wymagań klientów znad Wisły. Polacy nie lubią korzystać z kart kredytowych, zamiast tego preferują szybkie przelewy internetowe. Dlatego chiński gigant zakupowy najpierw zaczął współpracę z usługą Przelewy24, a ostatnio zdecydował się na wprowadzenie płatności PayU. Aliexpress ma też polską wersję językową. Wymaga ona mocnego dopracowania, ale pozwala na robienie zakupów w serwisie nawet osobom, które nie znają angielskiego lub kojarzą go wyłącznie w podstawowym stopniu.
Aliexpress ma też bardzo dobry system składania reklamacji.
Sprzedawca otrzymuje pieniądze klienta dopiero gdy ten dostanie nienaruszony towar lub minie okres ochronny. Jeżeli paczka nie dotrze do klienta lub towar okaże się niekompletny, otrzyma on zwrot kosztów. Aliexpress pośredniczy w sporach między kupującymi i sprzedawcami. Co więcej, stara się trzymać stronę tych pierwszych.
Jeżeli jeszcze nie robiliście zakupów w chińskich sklepach, zachęcam do zapoznania się z naszym poradnikiem. Radzę też przygotować kartę kredytową i pilnować wszelkich wydatków, bo chińskie zakupy mocno uzależniają i mimo że należą do bardzo tanich (a może właśnie dlatego?) mogą szybko wydrenować nasze konta bankowe.
