REKLAMA

Nie będzie płatności Samsung Pay w Polsce. Powód? Nasz rynek jest zbyt… zaawansowany

- Nie planujemy na razie wdrożenia usługi Samsung Pay w Polsce, choć nie wykluczamy powrotu do niej w przyszłości - mówi rzecznik Samsunga w Polsce, Olaf Krynicki. Nam jednak udało się dowiedzieć nieco więcej.

Nie będzie płatności Samsung Pay w Polsce
REKLAMA
REKLAMA

Usługa nie będzie dostępna w Polsce, bo… Samsung nie dogadał się z żadnym z dużych podmiotów bankowych. Powód? Polski rynek usług płatniczych jest zbyt zaawansowany.

To nie dowcip

Polski rynek usług bankowych, płatniczych w szczególności, jest na znacznie wyższym poziomie rozwoju, niż u większości zachodnich potęg ekonomicznych. W Stanach Zjednoczonych wciąż bardzo popularną formą płatności są… czeki. W Niemczech w wielu miejscach na prowincji nie zapłacisz niczym innym jak gotówką, a w rodzimej dla Samsunga Korei płatności mobilne wciąż raczkują.

Wszędzie tam łatwiej jest Samsungowi - i innym dostawcom usług łączenia banku z telefonem, t.j. Google czy Apple - wdrażać swoje rozwiązania. Samsung Pay jest sporym sukcesem zarówno w Korei Południowej, jak i Stanach Zjednoczonych.

Samsung wiązał ze swoją usługą Pay w Polsce duże nadzieje, jednak mocno sparzył sobie ręce. Liczono na deal z jednym lub dwoma dużymi bankami detalicznymi, chociażby PKO BP, czy Pekao SA, co zapewniłoby kilkudziesięcioprocentowe pokrycie rynku. Nie wyszło. Zainteresowanie wprowadzeniem Samsung Pay wykazywały jedynie mniejsze, niewielkie podmioty bankowe. To za mało, by projekt mógł odnieść w Polsce zasięgowy i finansowy sukces.

Android Pay też ma problemy

Problemy ma nie tylko Samsung. Także Google napotyka spore opory we wdrażaniu i promocji swojej usługi płatności mobilnych Android Pay. Powód ten sam - banki dysponują własnymi rozwiązaniami technologicznymi, które umożliwiają podobne usługi dla klientów. Przy okazji można oszczędzić na ewentualnej prowizji.

Nic też nie słychać o debiucie na polskim rynku usługi Apple Pay. I trudno oczekiwać, by miałoby się to zmienić w najbliższym czasie - po pierwsze, Polska nigdy nie była dla Apple’a strategicznie ważnym rynkiem, po drugie, brak sukcesu we wdrożeniach usług płatności mobilnych konkurentów na pewno daje do myślenia.

Płatności Android Pay dostępne są w Polsce od listopada 2016 roku. Mimo że premiera nowej usługi była głośna, a Google nawiązał współpracę z licznymi sieciami handlowymi - naklejki z logo Android Pay widoczne są na wielu sklepowych drzwiach - to wdrożenia nie można podsumować pozytywnie. Po pół roku z systemu płatności Google korzystało zaledwie 25 tys. klientów. W ciągu kolejnych trzech miesięcy przybyło 50 tys. klientów - według danych z lipca z Android Pay w Polsce korzysta tylko 75 tys. osób.

To śmiesznie mało, bo mówimy przecież o blisko czterdziestomilionowym kraju, w którym smartfony z Androidem są najpopularniejszymi urządzeniami na rynku. Do tego Android Pay jest platformą, z którą współpracują duże banki: mBank, Alior Bank, Bank Zachodni WBK, Eurobank oraz Nest Bank, Orange Finanse i T-Mobile Usługi Bankowe.

REKLAMA

Nic dziwnego, że przy tak przeciętnych osiągnięciach płatności Google Samsung postanowił się wstrzymać i podjął decyzję o nieuruchamianiu usługi Samsung Pay. Apple Pay zapewne pójdzie śladem Koreańczyków.

Współpraca: Przemek Pająk

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA