Casey Neistat powróci z codziennym show na YouTube. Start jeszcze w tym miesiącu
Transfer Caseya Neistata pod skrzydła telewizji CNN wcale nie musi być złą wiadomością. Okazuje się, że słynny vloger powróci z codziennym formatem na… YouTube!
Casey Neistat to postać, która właściwie zdefiniowała format (codziennego) vloga na YouTube. Dziś vlogi Neistata są punktem odniesienia dla wielu twórców z Polski i świata. Jego kanał z daily vlogiem zgromadził przeszło 6,5 mln subskrybentów, a każdy odcinek miał średnio ok. 3 mln wyświetleń.
Przyznam, że byłem wśród widzów, a vlogi Caseya były moim codziennym rytuałem do porannej kawy. No właśnie - były.
Regularny vlog skończył się po tym, jak telewizja CNN nawiązała współpracę z Neistatem.
To dość zawiła historia, ale postaram się przedstawić jej najważniejsze punkty. 19 listopada ubiegłego roku CNN kupiło za 25 mln dol. aplikację społecznościową Beme należącą do Neistata, wraz z całym zespołem, który ją tworzył. Tego dnia pojawił się ostatni odcinek daily vloga Neistata.
Szybko okazało się, że nie chodzi wcale o samą aplikację, tylko o doświadczenie i charyzmę Neistata. Pod koniec listopada dowiedzieliśmy się, że Beme zostaje zamknięte, a Neistat ma stworzyć nowy program telewizyjny dla CNN.
Amerykańska telewizja informacyjna ma raczej skostniały wizerunek, a Neistat ma być osobą, która pozwoli dotrzeć do młodszego grona odbiorców za pośrednictwem nowych środków przekazu. Aż do teraz nie wiadomo było, co zamierza zrobić CNN.
Teraz już wiemy: Casey Neistat wróci z nowym, codziennym show. Nie w telewizji, a na YouTube!
Jeśli brakowało ci Neistata, mam dla ciebie dobrą informację. Youtuber powróci z nowym formatem tworzonym wspólnie z CNN.
Będzie to nowy program informacyjny, który będzie trafiał na YouTube codziennie o godzinie 17. A więc jednak YouTube, nie telewizja. Nowy program zadebiutuje jeszcze w marcu. Casey będzie uczestniczył w ważnych wydarzeniach, które będzie relacjonował w swoim stylu.
Jak mówi Neistat w wywiadzie dla New York Times, pokolenie youtuba nie wierzy „starym mediom”. Nie chce telewizyjnych newsów zgodnych światopoglądowo z kierunkiem stacji, nie chce opowiadania się po jednej ze stron konfliktu. Chce „youtube’owego podejścia do mediów i do dostarczania informacji”.
Z pewnością jest w tym trochę racji, ale Neistat w swoich vlogach również nie unikał mocnych opinii, także na tematy polityczne (wystarczy wspomnieć odcinek „who I’m voting for president”, w którym przekonywał widzów do głosowania na Hillary Clinton).
To nie koniec.
Neistat pracuje też nad formatem nadawanym na żywo, zawierającym 12 równoległych streamów, między którymi najprawdopodobniej będzie można się przełączać. Transmisje live mieliby prowadzić dziennikarze, a format miałby pokazywać wydarzenia takimi, jakie są. Z minimalnym komentarzem, bezstronnie.
Przyznam, że nie mogę się doczekać powrotu Neistata, ale jednocześnie jestem pełen obaw o to, czy pod skrzydłami CNN ten youtuber nie będzie stłamszony.
Bardzo podoba mi się podejście CNN, w którym stacja nie próbuje na siłę zamienić garnituru na elektryczną deskorolkę i przybijać piątki z młodym pokoleniem. Takie podejście nie może się udać.
Oby tylko Neistat gdzieś po drodze nie stracił zapału i autentyczności. Chcemy Neistata z Boosted Boardem, a nie z aktówką.
