MAMY WYNIKI! - Wygraj Samsunga Galaxy S7 Edge, którego wzięliśmy dla CIEBIE na raty PayU
Co robisz, gdy potłuczesz telefon? Oddajesz go do kosztownej naprawy, czy uznajesz, że to bez sensu i kupujesz najtańszy możliwy smartfon – bo tylko na tyle pozwala ci budżet? Jest jeszcze trzecie wyjście: raty PayU.
*Na końcu wpisu znajduje się aktualizacja z wynikami konkursu.
Uwaga, KONKURS!
Zdarzyło ci się potłuc telefon tak, że nie było czego zbierać? A może teraz chodzisz z potłuczonym smartfonem w kieszeni i codziennie oglądasz pajęczynkę na szkle?
Dla (nie)szczęśliwców, którym się to zdarzyło, mamy do wygrania świetną nagrodę – Samsunga Galaxy S7 Edge wraz z etui typu flip cover (żeby nie podzielił losu twojego starego telefonu).
Co zrobić, by wziąć udział w konkursie?
To proste – wklejcie w komentarzu pod tym tekstem zdjęcie swojego stłuczonego smartfona wraz z opisem, co się stało.
Nowiutki Samsung Galaxy S7 Edge trafi do tej osoby, której pajęczynka – naszym zdaniem – była najbardziej malownicza, lub której telefon umarł w najbardziej tragicznych okolicznościach.
Regulamin konkursu znajdziecie tutaj. Na wasze zgłoszenia czekamy do niedzieli, 18 grudnia, do godziny 23:59.
Ogłoszenie wyników nastąpi w środę, 21 grudnia, w tym samym, zaktualizowanym wpisie.
Pamiętajcie, że aby wziąć udział w konkursie musicie być zalogowani pod prawdziwym adresem email w systemie komentarzy – ze zwycięzcą skontaktujemy się drogą mailową.
To co? Czekamy na wasze masakryczne zdjęcia i dramatyczne historie. Powodzenia!
[AKTUALIZACJA 21.12] MAMY WYNIKI!
Dziękujemy za wszystkie zgłoszenia - to był istny festiwal masakry! Przyznam szczerze, że nie spodziewaliśmy się aż tylu zgłoszeń, dlatego decyzja była niebywale trudna. Ostatecznie zwycięzca mógł być tylko jeden. Spośród naszych rekomendacji przedstawiciele PayU wybrali szczęśliwca, do którego powędruje nowy Samsung Galaxy S7 Edge. A jest nim...
Dawidos, który szeroko opisał i zilustrował co stało się z jego telefonem.
PS. Faktycznie, wygląda jak pająk.
Gratulujemy zwycięzcy i dziękujemy za moc zgłoszeń!
Z Dawidem skontaktujemy się drogą mailową (koniecznie sprawdzaj skrzynkę!). Wam wszystkim zaś dziękujemy za mnóstwo zgłoszeń. Mamy nadzieję, że jeszcze nadarzy się okazja, by was wszystkich docenić.
Czytaj również: