O aplikacji Prisma znowu będzie głośno. Nowa wersja całkowicie odmieni twoje filmy
Charakterystyczne filtry Prisma przez moment były wielkim hitem internetu. Dziś już mało kto z nich korzysta, ale twórcy aplikacji dają powód, by ponownie zainstalować Prismę. Aplikacja obsłuży teraz filmy.
Kilka miesięcy temu Prisma zaczęła podbijać serwisy społecznościowe. Aplikacja pozwalała przerabiać zdjęcia tak, by przypominały one obrazy lub rysunki. Filtry były na tyle udane, że przez moment były widoczne dosłownie wszędzie - na Facebooku, Instagramie, czy Twitterze.
I faktycznie, zdjęcia naprawdę mogły się podobać. Jak to jednak bywa, szał minął tak szybko, jak się pojawił. Twórcom aplikacji nie udało się zmonetyzować niespodziewanego sukcesu, ale nadal starają się podtrzymać zainteresowanie swoim dziełem.
Były zdjęcia, czas na filmy
Od teraz Prisma potrafi przetwarzać filmy wideo. Aplikacja pozwala na uruchomienie nagrywania bezpośrednio z poziomu aplikacji, a film może mieć maksymalnie 15 sekund długości. Następnie można go przetworzyć według wybranego stylu, a co ważne, cała obróbka przebiega lokalnie, na smartfonie. Dzięki temu edycja jest szybka.
To ważna informacja, bowiem Prisma spotkała się z falą krytyki w związku ze sposobem działania aplikacji. Obróbka zdjęć odbywała się w chmurze. Fotografie były przesyłane na serwery Prismy, a następnie były przetwarzane w oparciu o sieć neuronową. Poza wątpliwościami o prywatność Prisma była też krytykowana za szybkość działania, gdyż serwery czasami były przeciążone. Dopiero po jakimś czasie pojawiła się wersja aplikacji działająca offline.
Nowa wersja aplikacji Prisma trafiła już na iPhone’y, natomiast aktualizacja wersji na Androida jeszcze nie pojawiła się w sklepie Play. Nie wiemy na razie, kiedy to nastąpi. Widać wyraźnie, że prace nad wersją na iOS mają pierwszeństwo. Podobnie było przy debiucie aplikacji, kiedy to użytkownicy Androida dostali Prismę kilka tygodni po premierze wersji na iOS.
Kolejny krok - GIF-y
Twórcy aplikacji podzielili się informacją, że pracują teraz nad filtrami, które będzie można nakładać na GIF-y. Nie wiem, czy autorzy nie powinni od GIF-ów zacząć. Patrząc na obecny kształt komunikatorów i aplikacji społecznościowych, GIF-y przeżywają renesans.
Filtry na zdjęciach szybko się znudziły. Podejrzewam, że tak samo będzie z filmami, nawet jeśli w pierwszej chwili efekty robią ogromne wrażenie. Kto wie, może to właśnie GIF-y będą pomysłem na to, jak utrzymać użytkowników na dłużej, a przy tym zarobić na popularności.
Nową wersję aplikacji Prisma pobierzesz za darmo ze sklepu Apple App Store. Aktualizacja na Androida pojawi się później, lecz nie znamy dokładnej daty.
