Office 365 zyska własny moduł sztucznej inteligencji. Microsoft przejmuje Genee
Microsoft kupił sobie właśnie moduł sztucznej inteligencji, by wzbogacić tą, którą samodzielnie hoduje. Efektem ubocznym całej operacji jest zamknięcie usługi Genee, z którą owa SI była powiązana.
Genee to usługa, która została uruchomiona jakieś dwa lata temu. Bazująca na innowacyjnym module sztucznej inteligencji została zaprojektowana do prostych celów: do łatwego zapisywania spotkań biznesowych i równie łatwego ich przekładania. Genee ma bowiem formę wirtualnego asystenta, który rozumie język naturalny i w takim się też porozumiewa. Potrafi obsługiwać połączenia konferencyjne, wysyłanie zaproszeń pocztą elektroniczną czy zarządzać naszym kalendarzem. Teraz ta usługa kończy żywot w dotychczasowej formie.
Microsoft bowiem, po przejęciu Genee, nie zamierza być równie „łaskawy”, jak w przypadku chociażby przejętego Wunderlista. Nie zamierza bowiem kontynuować działania tej usługi jako jego własnej, zamiast tego wyłączając ją całkowicie, a pracę intelektualną i innowacje, jakie wniósł Genee, trafią do Office’a 365. Swój żywot usługa zakończy drugiego września. Kiedy i w jakiej formie ożyje w ramach Office 365? Na razie nie wiadomo. Tak jak nie wiadomo ile Microsoft właściwie zapłacił za Genee.
Microsoft przejął usługę wraz z „dobrodziejstwem inwentarza”. Oznacza to, że kupił nie tylko własność intelektualną, ale też i zintegrował zespół Genee z zespołem pracującym nad Office 365. Należy się jednak spodziewać, że część zbędnych osób, mających już swoich odpowiedników w Microsofcie, zapewne będzie musiało szukać nowego miejsca pracy.
Czytaj również:
