Wiemy, co Huawei pokaże na targach MWC i zaraz po nich. Nadciąga Matebook - nie, nie MacBook - i smartfon P9

Na szczęście w Sieci cały czas pojawiają się liczne nieoficjalne doniesienia dotyczące nowych produktów tej firmy. Wynika z nich, że na nadchodzących targach Huawei zaprezentuje Matebooka, czyli własny komputer konwertowalny przeznaczony dla użytkowników biznesowych. Jest to urządzenie będące bezpośrednim konkurentem takich sprzętów jak Microsoft Surface, Google Pixel oraz iPad Pro. Huawei Matebook ma być wyposażony w metalową obudowę, odczepiany wyświetlacz pełniący rolę tabletu, dużych rozmiarów gładzik oraz rysik przypominający długopis.

Komputer ma działać pod kontrolą systemu operacyjnego Windows 10. Prawdopodobnie Huawei Matebook będzie najważniejszym i być może jedynym urządzeniem, które zostanie zaprezentowane w najbliższych dniach. Wynika tak z zaproszenia na konferencję, które Huawei wysłał do zagranicznych dziennikarzy. Znajduje się na nim napisana rysikiem fraza “Nowy styl biznesu”.

Prawdopodobnie tak, ponieważ od przedstawiciela chińskiej firmy dowiedzieliśmy się, że “w oczekiwaniu na Huawei P9 należy być cierpliwym”. Mimo to wiemy już kilka rzeczy na temat tego urządzenia. Z opublikowanych niedawno renderów wynika, że sprzęt ten będzie opakowany w bardzo ładną obudowę ze szczotkowanego aluminium, która będzie dostępna w kilku wariantach kolorystycznych - białym, czarnym, srebrnym, złotym i różowym.

Patrząc na rendery można się pokusić o stwierdzenie, że urządzenie to będzie znacznie ładniejsze od produktów konkurencji, takich jak LG G5 i Samsung Galaxy S7. Sprzęt ten będzie też, tak jak LG G5, wyposażony w podwójny aparat fotograficzny i znajdujący się z tyłu obudowy czytnik linii papilarnych.

Huawei nie puścił pary z ust na temat specyfikacji smartfona, ale z ostatnich przecieków, że telefon ten ma być wyposażony w 5,2-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, procesor Kirin 950 lub Kirin 955 z rdzeniami Cortex-A72 i Cortex-A53, 4 GB pamięci RAM oraz akumulatorem o pojemności 2900 mAh. Sprzęt będzie działał pod kontrolą systemu operacyjnego Android 6.0 Marshmallow wzbogaconego o nakładkę Huaweia.

Widać, że Huawei chce zaprezentować swój nowy smartfon dopiero za kilka tygodni, by skupić na sobie całą uwagę mediów. Dlatego można spodziewać się, że gdy rozpocznie się sezon ogórkowy, a wszystkie tematy z targów Mobile World Congress zostaną wyczerpane, chińska firma zacznie powoli ujawniać informacje na temat swojego nadchodzącego sztandarowego modelu.