Szczoteczka manualna? A po co to komu? Oral B Pro 7000 Smart Series - recenzja Spider's Web

Lokowanie produktu

Przyznaję, to były bardzo nietypowe testy. Dla człowieka, który niemal cały ostatni rok spędził testując rozmaite smartfony, zegarki i laptopy - bardzo odświeżające doświadczenie. Czas zatem podsumować kilka ostatnich tygodni, które spędziłem z inteligentną… szczoteczką do zębów, Oral B Pro 7000 Smart Series.

Oral B Pro 7000 Smart Series - recenzja Spider's Web

Oral B tworząc najnowszą szczoteczkę, wyposażoną w łączność Bluetooth, chce odpowiedzieć na rosnącą w społeczeństwie potrzebę personalizacji każdego aspektu. Lubimy indywidualne podejście, lubimy jak to sprzęty dostosowują się do nas, a nie na odwrót. Dlaczego by więc nie przenieść tego na grunt tak - pozornie zwyczajnej - czynności mycia zębów?

Oral B Pro 7000 Smart Series, czyli twój własny, personalny trener dentystyczny.

W połączeniu z dedykowaną aplikacją Oral B, szczoteczka Smart Series staje się naszym personalnym trenerem dentystycznym, który pomaga nam dbać o higienę jamy ustnej i co tu dużo mówić - uczy nas jak myć zęby. Zależnie od tego, jakie efekty chcemy uzyskać, tak szczoteczka poprowadzi nas przez specjalny program treningowy. Jeśli chcemy wybielić zęby - program wybielania pomoże nam to osiągnąć. Zwalczanie płytki nazębnej? Proszę bardzo. Szczoteczka w bardzo efektywny sposób wykorzystuje sześć wbudowanych programów, aby dostosować się do naszych bieżących potrzeb.

O aplikacji Oral B i programach treningowych przeczytacie w osobnym artykule:

Z początku obawiałem się, że po pierwszym tygodniu, dwóch, chodzenie do łazienki z telefonem w dłoni mi się po prostu znudzi, zmęczy mnie i przestanę zwracać na to uwagę. Tak się nie stało. Podobnie jak w przypadku innych trackerów, chociażby fitnessowych, tak i tutaj po pewnym czasie człowiek staje się uzależniony od obserwowania swojego progresu i uzyskiwania wyników na bieżąco.

Polubiłem to, że po każdym myciu zębów szczoteczka w aplikacji podsumowuje moje zaangażowanie, porównując je z poprzednimi sesjami, a tym samym oceniając, czy poszło mi lepiej, czy gorzej. Bywają jednak sytuacje, kiedy albo nie mamy ochoty iść ze smartfonem do łazienki, albo po prostu wyleci nam z głowy, że musimy odpalić aplikację w telefonie - w takiej sytuacji nic strasznego się nie dzieje, bo szczoteczka Oral B Pro 7000 Smart Series zapamiętuje do 30 sesji, które zsynchronizuje przy najbliższej okazji. Aplikacja zarejestruje więc naszą aktywność, choć nie będziemy mogli wprowadzić danych dodatkowych, o płukaniu zębów, nitkowaniu czy umyciu języka.

Oral-b-pro-black-7000-31

A warto dodawać te informacje, ponieważ za dodatkową aktywność również zbieramy odznaki, którymi aplikacja nagradza nas z biegiem czasu i pokonywaniem kolejnych etapów treningu. Jak wiadomo - odznaki ważna rzecz, więc warto się postarać. Na nieszczęście dla leniwych, większość odznak zdobywamy po dość długim czasie, a nie sposób oszukać systemu, by zdobyć je wcześniej. Pozostaje nam tylko sumienna praca z „trenerem”.

Skoro mówimy o aplikacji, to muszę napomknąć o dwóch jej wadach. Przede wszystkim, przeszkadza brak synchronizacji między urządzeniami. Jako bloger technologiczny co chwila biegam z innym telefonem, lecz niestety aplikacja Oral B nie przenosi zapamiętanych ustawień i osiągnięć na inne urządzenie. Oznacza to, że zmieniając telefon, zerujemy też wszystkie rezultaty naszego treningu.

Kolejna rzecz, którą warto poprawić w moim odczuciu, to możliwość podłączenia w aplikacji wielu użytkowników do jednej szczoteczki. Tym sposobem kilkuosobowa rodzina, mogłaby po prostu korzystać z wymiennych końcówek dla każdego domownika. Odpowiedni feedback do Oral B już przekazałem, być może w przyszłych wersjach aplikacji takie możliwości się pojawią.

Korzystanie ze szczoteczki Smart Series na co dzień to sama przyjemność.

Już w pierwszych wrażeniach powiedziałem, że Oral B Pro 7000 Smart Series to prawdziwy Mercedes S-Class wśród szczoteczek i nadal podtrzymuję to zdanie. Szczoteczka jest świetnie wykonana, bardzo dobrze leży w dłoni i pokryta jest przyjemną w dotyku gumą, dzięki której narzędzie nie wyślizgnie się nam z rąk. Do zestawu dołączone są także cztery dodatkowe nakładki o różnym przeznaczeniu, oraz etui podróżne, które jest równie wysokiej jakości co cała szczoteczka.

O zawartości opakowania i parametrach szczoteczki przeczytacie więcej w naszych pierwszych wrażeniach:

De facto jedyną wadą tej szczoteczki, jaką jestem w stanie wymienić, jest czas pracy na jednym ładowaniu. Producent deklaruje 7 dni przy szczotkowaniu dwa razy dziennie, lecz z moich testów wynika, iż wytrzymuje ona jedynie 6 i to ledwie. Jeszcze większą bolączką jest fakt, iż naładowanie od zera do pełna trwa dość długo. To żaden problem, gdy szczoteczka stoi na stacji dokującej w łazience. Lecz jeśli wracamy do domu np. na dzień między dwoma tygodniowymi wyjazdami, może się okazać, że nie uda się nam należycie naładować szczoteczki. Wtedy pozostaje tylko zabranie ze sobą dedykowanej ładowarki.

Szczoteczka manualna? A po co to komu?

Efekty wykorzystania szczoteczki elektrycznej klasy Oral B Pro 7000 daje się odczuć już po pierwszym użyciu, przejeżdżając językiem po swoich zębach. Szczoteczka elektryczna czyści je znacznie bardziej dokładnie, a przy tym nie wymaga od nas prawie żadnego nakładu pracy - musimy tylko odpowiednio ustawić główkę szczoteczki względem uzębienia, aby na pewno dotarła we wszystkie zakamarki.

Długofalowe efekty są jeszcze bardziej widoczne, co wszyscy testujący szczoteczki Oral B Pro 7000 mieli okazję potwierdzić podczas kontroli w gabinecie dentystycznym u eksperta Oral B. Przy okazji dowiedzieliśmy się nieco o tym, jak wygląda praca stomatologa, jak ludzie dbają o swoje zęby, a ja prawie się przekonałem, że wizyta u dentysty nie jest straszna. Prawie.

Warto o siebie zadbać

Nie bez powodu umieściłem tę szczoteczkę w naszym poradniku prezentowym. To sprzęt, który jest nie tylko bardzo miłym prezentem i świetnie będzie się prezentował pod choinką, ale też coś, co sprawi, że lepiej zadbamy o higienę jamy ustnej, czyli o własne zdrowie i wygląd. Cena co prawda nie jest dla każdego, bo 700 zł to nie jest mały wydatek i trzeba to powiedzieć otwarcie. Niemniej jednak Oral B Pro 7000 Smart Series warta jest tych pieniędzy.

Oral-b-pro-black-7000-25

Internet Rzeczy puka do naszych drzwi - wszystkie sprzęty mają być ze sobą połączone, pracując dla nas, by żyło się nam po prostu wygodniej. Centrum tej rzeczywistości będą oczywiście najbardziej personalne z urządzeń, czyli nasze smartfony. A skoro tak, to dlaczego by nie podłączyć do nich także szczoteczki do zębów? Ten rodzący się trend na spersonalizowane podejście do dbania o zdrowy uśmiech, przede wszystkim przynosi z czasem wymierne efekty.

Dlatego mogę z czystym sumieniem polecić inteligentną szczoteczkę Oral B Pro 7000 Smart Series nie tylko geekom, zafascynowanym nowinkami technologicznymi, lecz po prostu każdemu, kto chce naprawdę dobrze zadbać o swoje zęby.

Bo to o zdrowie tu chodzi, a nie tylko o kolejny gadżet w gospodarstwie domowym.

Lokowanie produktu
Najnowsze