Cortana trafia na iOS. Nie zdziwię się, jeśli pojawi się w Polsce szybciej niż Siri
Cortana, czyli głosowy asystent Microsoftu zdobywa coraz większe rzesze wiernych zwolenników. A już niedługo grono jej potencjalnych odbiorców znacząco się powiększy - rozpoczynają się bowiem testy Cortany na iOS.
Microsoft poinformował uczestników programu Windows Insider, iż w niedługim czasie uruchomi pierwsze beta-testy Cortany dla iOS. Jak czytamy w komunikacie, nie wszystkie funkcje znane z urządzeń z Windowsem trafią na iPhone’y oraz iPady, a przynajmniej nie na razie. Mowa tu w szczególności o nasłuchiwaniu komendy „Hey, Cortana” przy wyłączonym ekranie.
Pierwsza faza beta testów będzie też ograniczona do użytkowników ze Stanów Zjednoczonych oraz Chin, a dostęp do niej otrzyma bardzo wąskie grono testerów. Osoby chętne do wzięcia udziału w testach mogą się rejestrować poprzez dedykowaną ankietę, a po jej wypełnieniu i akceptacji w programie otrzymają linki do pobrania Cortany na swoje urządzenie z iOS.
Jedna Cortana, by wszystkimi rządzić.
Microsoft ewidentnie przykłada się do ekspansji swoich programów i usług na platformy konkurencji. Cortana, której betę na Androida mogliśmy pierwszy raz zobaczyć kilka miesięcy temu, jest tutaj już tylko wisienką na torcie, by - jak mówią przedstawiciele Microsoftu w komunikacie - urządzenia mobilne stały się idealnymi kompanami Windowsa na komputerach, niezależnie od używanego mobilnego systemu operacyjnego.
Cortana chwalona jest przez użytkowników, którzy już mogą z niej korzystać na Windows Phone i Windows 10, za bardzo personalne podejście i algorytmy, które naprawdę uczą się działań użytkownika. Nie jest to tylko skrócony dostęp do wyszukiwarki, jak złośliwcy nazywają Google Now, ale aplikacja, która skanując udostępnione informacje uczy się zachowań użytkownika i dostosowuje się do niego.
Oczywiście Cortana nie jest jeszcze dostępna w Polsce na żadnej platformie, lecz spodziewamy się jej niebawem. Biorąc pod uwagę politykę Microsoftu odnośnie aplikacji na konkurencyjne systemy, wcale się nie zdziwię, jeśli Cortanę na iOS zobaczymy w Polsce szybciej, niż Cortanę na Windows 10.
A to by oznaczało, że posiadacze iUrządzeń już niedługo będą mogli przestać z utęsknieniem wypatrywać polskiej Siri przy każdej becie iOS-a, lecz… po prostu zainstalować wcale nie gorszą alternatywę konkurenta.
Czytaj również:
