REKLAMA

Nareszcie! Audioteka doczekała się nowej wersji aplikacji dla iOS-a. Oto ona

Aplikacja Audioteki w wersji do iOS-a niedługo doczeka się nowej wersji. Przeglądanie katalogu audiobooków i uruchamianie odtwarzania zakupionych pozycji będzie od teraz przyjemniejsze. a zmiany docenią głównie posiadacze iPhone’ów 6 i 6 Plus. My mieliśmy już okazję sprawdzić nową Audiotekę w wersji beta w praktyce i dzielimy się wrażeniami.

24.07.2015 07.54
Apple Music
REKLAMA
REKLAMA

Audioteka to odnoszący sukcesy na rynku międzynarodowym startup prosto z Polski. Firma zajmuje się nie tylko dystrybucją audiobooków, do których nabyła prawa, ale też sama prowadzi nagrania. W ofercie jest kilka tysięcy pozycji, z których wiele zostało zrealizowanych z prawdziwym rozmachem.

Oferta Audioteki jest bogata, a superprodukcje - świetnie zrealizowane.

Wystarczy przywołać takie tytuły jak rozpisana na kilkudziesięciu aktorów “Gra o Tron”, “Karaluchy” od Jo Nesbo lub “Niezwyciężonego” od Stanisława Lema. Perełką jest “Łowca Androidów”, czyli powieść w której nagranie zostało zrealizowane tak, by symulować głos dobiegający do uszu użytkownika z konkretnego punktu w przestrzeni.

Biorąc pod uwagę powyższe jestem prywatnie miłośnikiem Audioteki - tak jak zresztą należącego do Amazonu serwisu Audible z pozycjami anglojęzycznymi. Z audiobooków jako alternatywnej formy konsumowania prozy korzystam już od lat, ale do jednego aspektu Audioteki od dawna miałem zastrzeżenia.

Chodziło, niestety, o aplikację mobilną.

Dostępny aktualnie program zdążył się zestarzeć i nie przystawał do współczesnych standardów. Co prawda słuchając książek nie patrzę w interfejs, ale mobilna Audioteka to też katalog i sklep - dlatego interfejs powinien być prosty, przejrzysty i zachęcający do interakcji. Zwłaszcza, że wiele osób korzysta z serwisu tylko mobilnie.

Audioteka przespała premierę iPhone’a 6 i iPhone’a 6 Plus. Przez niemal rok od wprowadzenia do sprzedaży tych urządzeń aplikacja nie była dostosowana do nowej rozdzielczości - z powodu problemów z rozmiarem okładek w bazie. To się na szczęście zmienia - najnowsza wersja beta została, nareszcie, odpowiednio przeskalowana.

To jeszcze nie koniec zmian.

Nowa Audioteka w wersji 1.9.0 wprowadziła jeszcze kilka zmian, które widać w widoku półki. Od teraz książki z tych samych serii są grupowane, chociaż nie działa to jeszcze perfekcyjnie - pierwszy tom cyklu Jo Nesbo o Harry’m Hole wyświetla się u mnie jako osobna pozycja. Liczę na to, że przed udostępnieniem aplikacji twórcy zrobią drobne korekty.

Sama lista wyświetla teraz więcej tytułów, a zamiast menu z zakładkami jest teraz przycisk z charakterystycznymi trzema kropkami. Po jego kliknięciu można przejść do ustawień. Oprócz tego są tutaj odnośniki pozwalające na wyświetlenie książek w podziale na kategorie lub tylko cykli, darmowych rozdziałów i książek zapisanych w urządzeniu.

Trzy pozostałe zakładki z nowościami, bestsellerami, katalogiem i powiadomieniami nie doczekały się większych zmian, tak samo jak ekran odtwarzania.

Aplikacja co prawda nie została przebudowana od podstaw, ale zmiany zaliczam na plus. Niestety, jest jedna rzecz, która teraz nie działa - chodzi o możliwość słuchania i czytania ebooka na zmianę w ramach produktów nazywanych Audiobookami Plus. Okno z ebookiem nie wyświetla się na całym ekranie.

Liczę na to, że zostanie to poprawione przed premierą. Sam pomysł na umożliwienie czytania i słuchania na zmianę z synchronizacją ostatniego fragmentu to zresztą świetny pomysł. Liczę na to, że kolejna wersja Audioteki poradzi sobie z formatowaniem treści w zależności od wielkości ekranu, a sama aplikacja zacznie wspierać iPada.

Niemniej jednak już teraz użytkownicy Audioteki będą zadowoleni, a jak udało mi się ustalić, na jesieni możemy spodziewać się kolejnych zmian. Po redesignie strony główne i wprowadzeniu rozliczeń w formie subskrypci twórcy serwisu chcą skupić się bardziej między innymi właśnie na aplikacji mobilnej.

Data udostępnienia oficjalnie nowej wersji nie jest jeszcze znana, ale Audioteka 1.9.0 powinna trafić do App Store'u podobnie jak miało to miejsce w przypadku poprzedniej wersji beta w przeciągu kilku tygodniu.

REKLAMA

Czytaj również:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA