Uber jedzie do kolejnego polskiego miasta, a w zasadzie... do trzech!
W ostatniej rozmowie z przedstawicielem Ubera dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy. Jambu Palaniappan, Regional General Manager CEE i MEA, niejako potwierdził też moje przypuszczenia, że kolejnym miastem w którym wystartuje usługa po Warszawie i Krakowie będzie Gdańsk - a konkretnie całe Trójmiasto. Wygląda na to, że niespodzianki nie udało się utrzymać w tajemnicy.
W trakcie rozmowy z Jambu Palaniappanem poruszyłem bardzo wiele tematów dotyczących Ubera w Polsce. Dowiedziałem się między innymi, jaki był jeden z powodów uruchomienia usługi w Krakowie. Okazuje się, że Uber zanotował bardzo dużą liczbę rejestracji w usłudze osób na terenie tego miasta, chociaż nie był tam oficjalnie dostępny.
Użytkownicy słysząc o uruchomieniu Ubera w Warszawie postanowili sprawdzić aplikację, mimo że oficjalnie nie wspierała ona ich miasta. Zainteresowanie było na tyle duże, że nie uszło uwadze twórców aplikacji, a Uber w końcu wjechał do Krakowa. Powstał lokalny oddział i biznes się tam teraz rozwija.
Podczas rozmowy zadałem pytanie o to, gdzie jeszcze można spodziewać się Ubera w przyszłości.
Mój rozmówca nie chciał na to pytanie zdradzić odpowiedzi, ale spytałem go o to, w którym jeszcze mieście Uber notuje bardzo dużo pobrań aplikacji.
Okazało się, że na liście z kilkoma tysiącami użytkowników jest Gdańsk.
Wygląda na to, że Uber rozpoczął już proces budowania zespołu, który zajmowałby się nowym rejonem. Pojawiły się dzisiaj informacje, jakoby firma szukała ludzi na stanowisko marketingowca z Trójmiasta. Oczywiście musimy poczekać jeszcze na oficjalne ogłoszenie uruchomienia usługi.
Start Ubera w Gdańsku nie nastąpi raczej w ciągu kilku dni - może to potrwać kilka tygodni, jeśli nie miesięcy - ale wygląda na to, że Uber mimo początkowej zadyszki ładnie się rozpędził i jest na dobrej drodze, by objąć swoim zasięgiem kolejne polskie miasta.
* Grafika główna pochodzi z serwisu Shutterstock.