Wirtualna Polska kompletnie zmienia wygląd i obiecuje - koniec z wprowadzaniem w błąd w tytułach

Nowy wygląd Wirtualnej Polski już widziałem, tak jak nowe logo i resztę nowej identyfikacji marketingowej, jednak dziś nie mogę Wam jeszcze ich pokazać. Mogę natomiast Wam o nich poopowiadać, zresztą tak jak o nowej polityce wydawniczej portalu.

Już dziś w telewizji pojawią się reklamowe teasery nowej Wirtualnej Polski, choć niewiele z nich będzie wynikać.

Nowe logo zadebiutuje z kolei jutro podczas… otwarcia Mistrzostw Świata z siatkówce, gdzie pojawią się reklamowe nośniki Wp.pl. Warto więc ich wyszukiwać. Kto je zobaczy, będzie jednym z pierwszych w Polsce, którzy będą mogli ocenić nową wizualizację portalu.

Nowa strona główna Wp.pl, i tylko ona na razie, zadebiutuje w poniedziałek 1 września 2014 r. Ten termin wydaje się nieprzypadkowy. 01.09 to szczególna data w kalendarzu Polski, a nowa WirtualnaPolska.pl chce być… jeszcze bardziej polska, niż dotychczas.

Nowe logo przypominać będzie nieco logo Solidarności, jak i Walczącej Polski. Nie chodzi tu oczywiście o jakąś wierną kopię tamtych symboli. To raczej delikatne, aczkolwiek dość oczywiste nawiązanie. Poza tym nowa Wirtualna Polska stawia sobie za cel zostać portalem pierwszego wyboru dla Polaków. Wszystkich internetowych Polaków, trzeba dodać.

„Polska to Wirtualna Polska” - powtarzali na kameralnym spotkaniu dla wybranych przedstawicieli mediów prezesi Grupy Wirtualna Polska i w tym kierunku ma iść pierwszy strzał potężnej komunikacji reklamowej, która rusza od weekendu. Nowa Wp.pl ma mówić przede wszystkim o tym, co ważnego dzieje się w Polsce. Ma dostarczać angażujące informacje, rozrywkę i usługi, ma też inspirować w codziennych decyzjach osób żyjących w Polsce.

Spoty reklamowe, których nakręcono naprawdę sporo (o ile dobrze zapamiętałem 3 duże trzydziestki plus 4 10-sekundowe spoty), mają przedstawiać zarówno Polaków, jak i obcokrajowców mieszkających w Polsce, którzy tworzą naszą codzienną rzeczywistość.

Budżet na promocję rebrandingu jest naprawdę spory - Wp.pl wyda 4 mln w gotówce oraz 14 mln w barterze. Kampania będzie miała miejsce głównie w telewizji, ale także w radio, kinie, prasie, na Youtubie i w iPla.

Nowa strona główna Wirtualnej Polski została przygotowana przez zespół Adama Plony i… to widać. Widać jak cholera.

Dla przypomnienia Plona to twórca layoutu naTemat.pl, oraz wcześniej współtwórca niektórych projektów Agory (np. Tok.fm) oraz ABC Zdrowie od Next Web Media.

Nowe Wp.pl ma w sobie ducha wszystkich poprzednich projektów Adama Plony. Sporo tam naTemat w postaci układu kafelkowego zamiast obowiązującego do tej pory w polskich portalach tekstowo-linkowego. Sporo także publicystyczno-newsowego Tok.fm.

Nowa strona główna Wp.pl będzie domyślnie składać się z 4 kolumn, w tym 3 zbudowanych z kafli oraz 1 (tej najbardziej na prawo) tekstowo-linkowej, z której do tej pory znamy układ stron głównych portali.

Te 3 kafelkowe kolumny będą oczywiście dość swobodnie modelowane. Zamiast 3 mogą być więc 2 lub 1 - układ zarezerwowany oczywiście dla breaking newsów. Jest to układ, którym można manipulować, by był bardziej newsowy, lub też bardziej magazynowy w zależności od potrzeb. Kafelek może prezentować nie tylko treści tekstowe, ale także wideo lub galerię zdjęć.

Układ prezentacji tytułów na kaflach przypomina z kolei to, co… nasz spiderswebowy grafik Przemek Śmit przygotował w nowym layoucie Spider’s Web. Tytuły leżą niejako na zdjęciu, oraz podkreślone są gradientem i cieniem.

Nowa strona główna Wp.pl jest znacznie dłuższa, niż ta aktualna. To dlatego, że jest teraz podzielona na sekcje tematyczne, które się nieco przenikają. Od góry mamy najważniejsze informacje, następnie finanse/biznes, sport, a dopiero potem life-style i rozrywka. Każda z tych części ma własną kodyfikację graficzną.

W poniedziałek zadebiutuje tylko nowa strona główna Wp.pl. W następnej kolejności nowy wygląd dostaną strony główne wszystkich głównych serwisów, czyli: informacje, finanse, sport, a dopiero później zmieni się wygląd strony wpisu.

Niemniej ważne zmiany czekają Wp.pl w kwestii treści. W zasadzie dla czytelników mogą być one jeszcze ważniejsze, niż sam nowy wygląd strony głównej portalu. Nowi szefowie Wp.pl obiecują bowiem radykalną zmianę sposobu wydawania portalu. Powstała nawet „Konstytucja Wp.pl”, wg której mają pracować wszyscy wydawcy portalu.

Koniec z wprowadzaniem w błąd czytelnika poprzez nieczytelne tytuły, koniec z agresywną polityką tytułową, byleby tylko złapać czytelnika za link.

Nowa ramówka Wp.pl ma również obalać mit, że portale nie mają własnych treści - od września własne materiały mają być znacznie bardziej eksponowane i promowane, a dziennikarze lepiej widoczni. Wp.pl wprowadza (wreszcie!) avatary swoich twórców, a ci najlepsi doczekają się własnych landing page’y.

Aby sprostać temu zadaniu, Wp.pl totalnie zmienia sposób wydawania serwisu. Stworzono nowe newsroomy w Warszawie i Gdańsku, większość redakcji pracuje teraz razem, dzięki czemu ma być lepszy przepływ informacji, a to z kolei skutkować lepszymi materiałami.

Duży nacisk położono na produkcję własnych treści wideo oraz relacjonowania ważnych wydarzeń. Pierwszym takim wydarzeniem będą Mistrzostwa Świata w siatkówce, które ruszają w sobotę. Z ramienia Wp.pl oddelegowanych ma być aż 35 osób do medialnej obsługi tego wydarzenia.

Wszystko, o czym pisałem będzie można sprawdzić i skonfrontować już w poniedziałek. Ze swojej strony dodam, że cieszę się, iż w końcu doczekamy się nowocześnie wyglądającego portalu, który nie przytłacza liczbą linków. Jestem przekonany, że wkrótce po debiucie Wp.pl podobne zmiany będą udziałem wszystkich pozostałych na naszym rynku graczy.

A obietnicę zmiany jakości treści będziemy weryfikować na co dzień.