Jak obejrzeć Operę Wiedeńską? Na kanapie w domu, dzięki Smart TV

W zeszłym tygodniu miałem okazję zwiedzić fabrykę telewizorów Samsunga, o czym już możecie przeczytać na łamach Spider's Web. Jest ona ulokowana na Słowacji i wbrew pozorom nie ogranicza się jedynie do montażu części sprowadzonych z Azji. Zanim tam jednak tam dotarłem odwiedziłem Wiedeń i tamtejszą Operę.

Parę lat temu przeczytałem, że statystyczny Polak do opery uczęszcza raz na 140 lat. Nie wiem na ile te wyliczenia są aktualne, ale zapewne wcale nie są dalekie od prawdy. Miejsca, gdzie wystawiane są Opery, obecne są wyłącznie w dużych miastach, większość biletów nie należy do tanich, a na dodatek odbiór spektakli tego typu nie należy do najłatwiejszych.

Jednocześnie opery od wieków mają swoich fanów, a Opera Wiedeńska jest jedną z mekk tego gatunku. W końcu Austria to kraj Mozarta, który stworzył 16 oper i spingspieli. Wiener Staatsoper sama w sobie jest ciekawym obiektem historycznym. W przyszłym roku będziemy mogli zobaczyć ten budynek w Mission Impossible 5, do którego zdjęcia ruszyły właśnie w chwili, gdy miałem okazję zwiedzać ten budynek.

Wizyta w Wiedeńskiej Operze podczas wyjazdu prasowego Samsunga nie była przypadkowa. Koreański producent jest jednym z mecenasów obiektu. Przede wszystkim jednak w maju tego roku, dzięki Samsungowi, transmisję opery Nabucco można było obejrzeć na całym świecie w 4K z wykorzystaniem dedykowanej aplikacji Smart TV na tegoroczne telewizory UHD. To pierwsze wydarzenie na żywo w ultrawysokiej rozdzielczości, do którego dostęp miał każdy nabywca telewizora Samsunga z serii HUXXXX. Nigdy wcześniej nie transmitowano 4K na tak szeroką skalę.

Nabucco to pierwsza transmisja w 4K z Opery Wiedeńskiej, ale nie ostatnia. W nadchodzącym sezonie odbędzie się aż 10 takich spektakli. Ponadto zobaczyć będzie można też 45 transmisji w HD. Pokazy w UHD będą zarezerwowane dla telewizorów Samsunga, natomiast realizację w HD można obejrzeć na żywo także poprzez dedykowaną stronę internetową.

Dostęp do pojedynczego spektaklu to 14 euro. Można wybrać też pakiet 8 wydarzeń za 88 euro lub pełen pakiet na cały rok za 320 euro. Najtańszy jest dwutygodniowy dostęp do wybranych archiwalnych nagrań za 5 euro.

Przedstawiciel Opery przekonywał, że ceny te nie są zbyt wygórowane. Zwykle najtańszy bilet do Opery Wiedeńskiej kosztuje 90 euro i są to często miejsca stojące. Wyjście dla dwóch osób to minimum 150 euro, a najdroższe, pojedyncze bilety potrafią kosztować nawet 500 euro.

Dlatego też 14 euro za jeden spektakl nie jest ceną wygórowaną. W szczególności, że takie wydarzenie zwykle ogląda się przynajmniej w dwie osoby lub grupą znajomych przy butelce wina. Wtedy koszty domowego seansu z Operą Wiedeńską są naprawdę niskie.

Streaming z opery nie kanibalizuje sprzedaży klasycznych biletów. W Wiedniu praktycznie zawsze jest komplet widzów. Transmisje na żywo są szansą na poszerzenie kręgu widzów i dotarciu do miłośników opery z całego świata. Za spektakle oglądane w sieci płaci około 500 osób. A jednym z najważniejszych rynków są Chiny, w których coraz więcej osób jest zainteresowanych dostępem do kultury wyższej.

Transmisja 4K jest realizowana wyłącznie przy użyciu jednej kamery. Dlatego też całość obserwujemy tak jakbyśmy siedzieli na jednym z lepszych miejsc w trakcie sztuki. Natomiast pozostałe spektakle realizowane są już przy wykorzystaniu przynajmniej 4 kamer. Dzięki czemu możemy zdecydować, czy chcemy oglądać stateczny obraz z jednej z nich, czy też zdać się na operatorów i oglądać przedstawienie z różnych ujęć.

Operę Wiedeńską z powodzeniem można oglądać w Polsce zarówno poprzez stronę internetową, jak i dedykowaną aplikację na telewizorach Samsunga, zarówno tych UHD, jak i pozostałych ekranach z Smart TV. Taka forma nigdy nie odda możliwości zobaczenia sztuki na żywo, ale jest doskonałą okazją, aby móc obcować z wydarzeniami na jednej z najbardziej renomowanych Oper na świecie.

Dla wielu osób to szansa aby móc zobaczyć takie spektakle. Koszty wyjazdu nie tylko do Wiednia, ale także wstępu do Opery Narodowej w Warszawie są całkiem spore. Dzięki dedykowanej aplikacji możemy usiąść z bliskimi w domowym zaciszu przed telewizorem i również cieszyć się sztuką.

Ja chętnie powrócę myślami do mojej wizyty w Operze Wiedeńskiej kupując na jesieni dostęp, chociażby do Don Carlo Giuseppe Verdiego, zwłaszcza jeśli spektakl będzie w 4K.

---

Zdjęcie główne pochodzi z serwisu Shutterstock