REKLAMA

Startuje serwis Carsi.pl - społecznościówka dla fanów motoryzacji

Właśnie wystartował nowy polski serwis społecznościowy! Nie martwcie się, nikt nie wpadł po raz kolejny na tworzenie drugiego, czy trzeciego Facebooka. Tym razem to specjalistyczny serwis adresowany do fanów motoryzacji. Co ciekawe za pomysłem Carsi.pl stoi twórca tvnplayer i innych internetowych projektów stacji TVN.

Startuje serwis Carsi.pl – społecznościówka dla fanów motoryzacji
REKLAMA

Serwis Carsi.pl łączy w sobie elementy, które już są obecne w Sieci, czyli fora internetowe, strony z ogłoszeniami oraz popularne serwisy z ofertami promocyjnymi. To połączenie zaowocowało serwisem społecznościom skupionym na motoryzacji. Mamy więc specjalistyczną społecznościówke, ale biorąc pod uwagę fakt, że w Polsce ekspertów od motoryzacji jest tyle samo, co od katastrof lotniczych, skoków narciarskich i piłki nożnej, to można wróżyć serwisowi świetlaną przyszłość.

REKLAMA

To, co wyróżnia Carsów i pewnie będzie wzbudzać też sporo kontrowersji, to wymaganie podania numeru tablicy rejestracyjnej pojazdu. Nie możemy zostać użytkownikami serwisu bez podania swoich blach. Mi się podoba taki sposób na wyróżnienie serwisu z gąszczu innych motoryzacyjnych tworów w sieci oraz jednoczesną identyfikację użytkownika. Szczególnie jest to ciekawe ze względu na liczne oferty promocyjne jakie dla swoich uczestników przygotowuje serwis Carsi.pl. Obawiam się jednak, że choć każdy widzi nasze tablice rejestracyjne, przynajmniej w początkowej fazie istnienia serwisu będzie, to spora bariera.

carsi 2

Sam jeszcze nie dokonałem rejestracji w serwisie. Jedynie przeklikałem się przez otwarte podstrony serwisu i szczerze mówiąc mam mieszane uczucia co do interfejsu. To znaczy nie mam w stosunku do niego żadnych zarzutów, jest czytelny i intuicyjny. Nie ma tu jednak powiewu świeżość, nowoczesności ani rewolucyjności. Przy pierwszym zetknięciu z carsi.pl można odnieść wrażenie, że już się taką stronę gdzieś widziało. Zabrakło też responsywnej wersji dla urządzeń mobilnych.

Zdaje sobie jednak sprawę, że nie od razu Rzym zbudowano. Głęboko wierzę, że wraz z wzrostem popularności serwis będzie zyskiwał na funkcjach oraz atrakcyjności. Jak zaznaczyłem na wstępie potencjał widzę spory po pierwsze w grupie docelowej, po drugie w pomyśle, po trzecie w kapitale ludzkim stojącym za projektem. Carsi mają szansę na sukces, a przynajmniej ja zamierzam im dać szansę rejestrując się tam.

Quo Vadis Social Media

Carsi są dopiero na początku swojej drogi i dopiero za parę miesięcy będzie można ocenić, to co zrobił Tomasz Plata z zespołem. Warto się jednak zastanowić nad przyszłością samych serwisów społecznościowych. Wielu ekspertów mówiło, że Facebook przeminie tak jak przeminęła nasza-klasa, grono, MySpace i inne serwisy na całym świecie. Owszem, w ostatnim roku było kilka sygnałów świadczących o tym, że fejs nieco wychodzi z mody, staje się passe. Nic jednak nie wskazuje na to, by w najbliższych latach tak miało się stać. Choć z każdą awarią Facebooka będziemy zastanawiać się nad jego alternatywą.

Facebook jest dla nas dziś tak oczywisty jak wyszukiwarka Google. Ale czy to oznacza, że ma być jedynym serwisem społecznościowym? Przykład Google+ pokazuje, że nie ma miejsca na duży ogólnotematyczny serwis. Kluczem do sukcesu jest specjalizacja – mamy LinkedIn, mamy społeczności w aplikacjach muzycznych, mamy wreszcie Instagram (choć ma go Facebook). Dlaczego nie miałyby powstawać kolejne, większe i mniejsze serwisy społecznościowe? Zresztą słusznie podkreśla to Tomasz Plata z serwisu Carsi.pl:

REKLAMA

I trudno się z tym nie zgodzić, tak jak Spider’s Web nie stanie się nagle portalem internetowym, tak Carsi nie będą drugim Facebookiem. Co więcej, można wykorzystać siłę centralizacji użytkowników wokół FB na rzecz własnego serwisu. Dziś kluczem do sukcesu jest odnalezienie niszy oraz zaprezentowanie jej atrakcyjnej oferty. W końcu dziś równie dobrze wcale nie musimy wychodzić z Facbooka, aby się o czymś dowiedzieć, tam jest już praktycznie wszystko. Facebook może wchłonąć wszystko, ale tak być nie musi i specjalistyczne społecznościówki mogą z nim koegzystować. Zobaczymy czy uda się, to w tym przypadku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA