Nvidia: Playstation 4 już jest przestarzałe

W wywiadzie udzielonym serwisowi TechRadar Tony Tamasi z Nvidii powiedział, że Playstation 4 składa się ze słabego procesora i karty graficznej średniej klasy i w związku z tym konsola jest przestarzała już teraz i tak samo przestarzała będzie w dniu premiery. Uargumentował on swoje racje tym, że układ graficzny zastosowany w Playstation 4 będzie miał połowę wydajności GeForce’a GTX 680, karty graficznej wydanej rok temu, w marcu 2012 roku. Jednocześnie pracownik Nvidii skrytykował samą ideę konsol. Stwierdził on, że całą nowa generacja będzie za mało wydajna i że lepiej jest grać na pecetach. Uważa on, że ogromną zaletą komputerów jest fakt, iż są one konfigurowalne i nie wymagają używania jednego sprzętu przez 5 lub nawet 10 lat.

Nie wiem jak dla Was, ale mi to wygląda na typowe gadanie strony przegrywającej. Rozumiem, że Nvidia jest rozgoryczona tym, że prawdopodobnie nie była w stanie tanio stworzyć układu spełniającego wymagania Sony, ale nie oznacza to, że trzeba krytykować samą ideę konsol do gier. Nvidia chyba zapomniała, że sama tworzyła podzespoły do pierwszego Xboksa i trzeciej generacji konsoli Playstation. Czy wtedy konsole do gier były lepsze niż obecnie? Nie sądzę.

Jednocześnie nie zgadzam się z tym, że zaletą komputerów jest to, że są konfigurowalne. Tony Tamasi prawdopodobnie dalej mentalnie żyje w ostatnich latach XX wieku (zresztą tak jak ja). To wtedy każdy posiadacz komputera miał stojącą pod biurkiem skrzynkę, która szczęśliwie wyła doprowadzając domowników do szewskiej pasji. Wówczas posiadanie laptopa lub telefonu komórkowego wydawało się ekstrawagancją, a smartfony i tablety były pieśnią przyszłości, której nikt nawet nie zaczął jeszcze nucić. Teraz jak ktoś ma komputer, to prawie na pewno jest to laptop. Oprócz tego ludzie posiadają smartfony i tablety. Jakie są w nich możliwości zmiany podzespołów? Tak, prawie żadne lub żadne.

Nie sądzę też, że większość ludzi brak możliwości wymiany sprzętu i konfiguracji go uważa za coś złego. Typowy użytkownik nie chce wydawać horrendalnych sum na nowy sprzęt, w zupełności wystarczy mu konsola kupiona raz na 5-7 lat. Nie chce on też nic konfigurować, woli kupić sprzęt, do którego można wsadzić płytę z grą i po prostu grać. A że gra będzie brzydsza niż na komputerach? Mi to przeszkadza, osobom grającym tylko na najlepszych maszynach też. Ale zwykły gracz po prostu nie jest świadomy potencjału, jaki drzemie w droższym sprzęcie. A nawet, gdy mu się pokaże lepszą grafikę, to często nie zauważy różnicy. Sam w to nie wierzyłem, ale wielu moich znajomych grających dosyć często nie mogło dopatrzyć się dużej różnicy między średnimi i wysokimi ustawieniami szczegółowości grafiki.

Szczerze mówiąc nie wiem, po co Nvidia komentuje tę sprawę. Skoro nie była wykonać tego układu w odpowiedniej cenie, powinna bardziej skupić się na swoich produktach stacjonarnych i mobilnych, bo w tych segmentach ma się czym pochwalić.