Czy Google Play będzie niedługo w pełni dostępny w Polsce? Wszystko na to wskazuje
Sklep Google Play to nie tylko aplikacje dla komórek. W cywilizowanych krajach pierwszego świata z poziomu strony internetowej i aplikacji sklepu można uzyskać dostęp do znacznie większej ilości materiałów. Możliwe jednak, że już niedługo także Polska dołączy do listy krajów oficjalnie wspieranych przez Google.
Aplikacje dla smartfonów i tabletów to tylko wierzchołek góry lodowej oferty Google. Sklep Play oprócz programów oferuje dostęp do muzyki w formie plików MP3, seriali telewizyjnych i filmów, książek, multimedialnych magazynów, a nawet smartfonów oraz tabletów z linii Nexus i Chromebooków. Do tej pory w Polsce, jak w wielu innych krajach, musimy zadowolić się dostępem wyłącznie do aplikacji, a aplikacja i witryna www reszty materiałów i urządzeń nawet nie wyświeta.
Ograniczenia regionalne to strasznie irytująca sprawa. Czytamy codziennie o masie ciekawych usług, widzimy mnóstwo materiałów które nas interesują, ale tak naprawdę stawiani jesteśmy w pozycji dziecka, które może polizać lizaka wyłącznie przez szybę.
W końcu w polskich smartfonach z Androidem aplikacja Google Music często jest dostępna jako systemowy odtwarzacz muzyki i pozwala słuchać swoich własnych MP3 z pamięci telefonu lub karty microSD. Nie ma tylko jeszcze możliwości kupna utworów w sklepie. Analogiczne aplikacje Movies i Books także są zaszyte w systemie. Ba, są nawet przetłumaczone - więc można założyć, że Google nie ignoruje Polski, tylko stara się po cichu rozwiązać wszystkie problemy związane z licencjami i prawami autorskimi do treści.
Testy z mobilnym sklepem Google Play
Co mnie skłoniło do poruszenia tego tematu? Widziałem, że kilka osób na polskim Twitterze donosiło, że ich mobilny sklep rozszerzył swoją ofertę, a zrzuty ekranu pokazują polski interfejs. Co prawda dopuszczam do siebie informację, że może to być zwykły fake, lub nawet zwykły błąd ze strony Google, ale może coś faktycznie jest na rzeczy? Niestety, nie mogę tego potwierdzić, a nasze redakcyjne Androidy nadal pokazują wyłącznie aplikacje, więc u nas nadal aby uzyskać dostęp do pełnej oferty sklepu Play, należy uciec się do rozmaitych tricków.
Jednym sposobem jest skorzystanie z VPNa, np. w postaci aplikacji dla komputerów i smartfonów TunnelBear, którą opisywała Ewa. Innym sposobem jest rozszerzenie do przeglądarki o nazwie ProxMate, które obchodzi ograniczenia regionalne, a po jego włączeniu sklep pokazuje się w pełnej krasie. Na zrootowanym urządzeniu można natomiast w tym celu wykorzystać program Market Enabler.
Zabawa z VPN i proxy pozwala na dostęp do wielu innych serwisów niedostępnych w naszym kraju, jak Netflix czy Hulu. Jednak dostęp do oferty to mało - aby dokonać zakupów należy posiadać jeszcze kartę płatniczą. Spotify, a także amerykańska i brytyjska wersja sklepu Google odrzuca polskie karty - przynajmniej te banku Pekao S.A. W dodatku obejście ograniczeń regionalnych stawia pod znakiem zapytania legalność zdobytych w ten sposób treści.
Jeśli pełny sklep Google zostanie uruchomiony w Polsce, nie ma żadnej pewności, że jego oferta będzie pełna. Możliwe nawet, że niektóre jego części (np. magazyny lub seriale) nie będą dostępne, albo oferta będzie ogarniczona. Póki Google nie poda oficjalnego komunikatu, na razie możemy snuć tylko domysły. Ale nie zaszkodzi przecież pomarzyć - w końcu serwisy streamujące muzykę, jak Wimp czy Deezer, do naszego kraju znalazły drogę, a ich oferta nie odbiega znacząco od zagranicznej.
P.S. od Ewy:
Tekst ten czekał na publikację bardzo, bardzo długo, bo tak naprawdę nie mamy żadnego oficjalnego czy nawet nieoficjalnego potwierdzenia prócz plotek i ploteczek z internetu. Jednak przedwczoraj Google Play pojawił się w pełnej wersji także u mnie, najpierw na Nexusie 7, potem na Nexusie 4, a finalnie w przeglądarce. Bez VPN-ów, bez rozszerzeń, bez kombinowania - ot wyszukując jakąś aplikację nagle pojawiły się wyniki z innych kategorii.
Co jest jednak zastanawiające, to błąd przy próbie kupna jakiegoś oficjalnie niedostępnego w Polsce materiału. W Play dotychczas widziałam dwa - "ten materiał nie jest dostępny na Twoje urządzenie/w Twoim kraju" gdy usiłowałam pobrać coś z ograniczeniem lokalnym wykluczającym Polskę. Drugi błąd, to błąd katy płatniczej, ponieważ w takim amerykańskim Play teoretycznie trzeba płacić tamtejszą kartą. Wprawdzie jedna z moich, przy wchodzeniu do Play po VPN-ie działała i mogłam kupować materiały niedostępne w Polsce, ale to był widocznie jakiś błąd Matriksa.
Teraz na polskim IP mogę pobierać i kupować aplikacje, ale przy próbie kupna czegoś z innych działów pojawia się błąd pobierania danych z serwera. Co dziwniejsze, pełny Play działa już u mnie 3 dzień. Czyżby faktycznie błąd Matriksa? A może jakieś przygotowania...?
P.S. od Mateusza: Google Books w Polsce
Po wejściu na stronę books.google.com możemy zapoznać się ze stroną w języku polskim, która również sugeruje rychłe rozszerzenie funkcjonalności Google Play w naszym kraju. Witryna odsyła nas do eBookstore, gdzie będziemy mogli zakupić książki. Niestety po kliknięciu w odnośnik nie ujrzymy zasobów sklepu, a jedynie informację o niedostępności usługi w naszym kraju.
Filmy, Muzyka i Książki Play w Samsungu
Również ostatnia aktualizacja Androida 4.1.2 dla polskich Samsungów Galaxy S II wprowadziła w menu nowe opcje takie jak: Filmy Play, Muzyka Play Książki Play. We wcześniejszej wersji oprogramowania nie było tych opcji. Niestety skróty nie umożliwiają przejścia do pełnych zasobów sklepu Google. Jedynie aplikacja Książki umożliwia przeczytanie trzech tytułów, które są dostępne bez opłat.
Dlatego tym bardziej mam nadzieję, że pogłoski okażą się prawdziwe, a materiały ze sklepu Google staną się dla nas dostępne. Legalnie, wygodnie, bez kombinowania.