REKLAMA

Nie zapominajcie o chińczykach!

Technologiczny świat obiegła wiadomość o aktualizacji jaką wydał Asus. Udostępniono Androida 4.2 dla tabletów Transformer Pad TF300 i od razu pojawiły się głosy o tym, że Asus jest jedynym producentem, który aktualizuje nie-Nexusy do najnowszej wersji Jelly Bean. Otóż owo stwierdzenie mija się z prawdą.

Nie zapominajcie o chińczykach!
REKLAMA
REKLAMA

Asus w miarę uczciwie podchodzi do tematu aktualizacji swoich urządzeń. Trzeba przyznać, że Tajwańczycy nie zapominają o obsłudze posprzedażowej i reagują na problemy zgłaszane przez użytkowników. Dali temu przykład rozdając zewnętrzne moduły GPS do tabletów Transformer, w których wystąpiły problemy z wbudowanym odbiornikiem. Jednak nie jest to powód, aby popaść w cielęcy zachwyt i naginać rzeczywistość.

Tak się składa, że wiele portali i serwisów blogowych zaczęło powielać tę wiadomość wychwalając pod niebiosa Asusa. Niestety zapomniano o tym o czym pisałem na Spider’s Web ponad trzy miesiące temu. Mianowicie o aktualizacji smartfonu ZTE N880E do Androida 4.2 Jelly Bean. Chińczycy zrobili to prawdopodobnie jako pierwsi na rynku - oczywiście nie licząc Nexusów. A tymczasem koronę, wszelkie hołdy i przywileje dziennikarze i blogerzy składają Asusowi.

Nie można sobie o tak zapominać o chińczykach. Nie tak dawno temu Przemek poinformował o tym, że chiński walec już dojechał. Według raportu IDG przytoczonego w tamtym wpisie wynika, iż ZTE było na piątym miejscu w rankingu największych sprzedawców smartfonów na świecie. Przed nimi znalazły się tylko Sony, Huawei, Apple i Samsung.

IDC, rynek smarfonów 4Q 2012

Chińczycy mocno prą do przodu rozjeżdżając takich graczy jak HTC, Nokia, BlackBerry, Motorola czy wysławiany pod niebiosa dzisiaj Asus. Przyszłość rynku mobilnego leży w chińskich rękach i nie przystoi ignorować tak wielkich graczy tylko dlatego, że... No właśnie dlaczego?

Dlatego, że mają słabszy marketing? Dlatego, że dorobili się swoich wyników w innej części świata niż stary kontynent i Ameryka? Nie lekceważmy ich bo oni jeszcze nieźle namieszają w smartfonach, tabletach i phabletach. Jestem przekonany, że z czasem granica jakościowa kompletnie się zatrze i uprzedzenia również znikną. A wtedy będziemy się dziwić jak to jeszcze kilka lat temu przepłacaliśmy za sprzęty projektowane w Stanach, a tak naprawdę składane przez te same chińskie fabryki.

REKLAMA

źródło: androidheadlines

// // // // // // // // // // // //

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA