Okiem niedzielnego gracza: w oczekiwaniu na nowe konsole
Nie jestem graczem, a przynajmniej pogrywania w FIFĘ, Need For Speeda oraz kilka casualowych tytułów na urządzeniach mobilnych nie uważam za jakieś konkretne granie. Niemniej jednak z uwagą przyglądam się temu, co dzieje się w tej tematyce. Rok 2013 zapowiada zupełnie nowe rozdanie na rynku konsol.
Ostatnie lata w tematyce dużych konsol były szalenie nudne. Dominacja Xboxa i PlayStation, Ninendo Wii było tylko tłem do popisu działań Microsoftu oraz Sony. W poprzednich generacjach PlayStation praktycznie wcale nie miało konkurencji. Ostatni raz prawdziwy boom na konsole miał miejsce na początku lat 90-tych.
Teraz branża gier dojrzała, same konsole też nie są już sprzętem tylko dla osób wycinających w pień wojska nieprzyjaciela, ale także dla takich osób jak ja, które chętnie w weekend pograją 2-3 godzinki z rodziną. Osobiście długo wahałem się z zakupem konsoli, a teraz jestem już pewny – kupię jednego z next-genów.
To, że Microsoft i Sony przedstawią w tym roku kolejne generacje swoich konsol, można uznać za pewnik. Pierwszych oficjalnych wieści powinniśmy spodziewać się od Japończyków już w tym miesiącu, natomiast przed wakacjami na targach E3 swoje tajemnice powinien wyjawić producent Xboksa.
Nowe rozdanie na rynku konsol będzie jednak ciekawe nie ze względu na same kolejne edycje, ale przez fakt, że nowe urządzenia będą jeszcze bardziej nastawione na masowego odbiorcę. Jednocześnie na rynku pojawi się szereg konkurencyjnych rozwiązań.
Prawdopodobnie Microsoft będzie dbał o to, by zablokować odsprzedaż gier. Jestem też przekonany, że obaj producenci jeszcze mocniej będą stawiać na cyfrową dystrybucję oraz rozwój kontrolerów ruchu Move oraz Kinect. Kolejne generacje konsol w większym stopniu będą współpracować także z urządzeniami mobilnymi.
Konsole to już nie tylko Xbox i PlayStation
Nadchodzą jednak czasy, w których to nie tylko Xbox i Playstation będą walczyły między sobą o użytkownika. Sukces konsoli OUYA opartej o Androida jest już niemal pewny, cały czas oczekuje się rozwiązania od Valve (twórców platformy Steam), nie można zapominać też o obecności na rynku Nintendo Wii U.
Jednak na rynek konsol chrapkę mają też twórcy platform Smart TV - Samsung i LG głęboko wierzą w przyszłość streamingu online. Cały czas rynek wyczekuje także premiery iTV lub chociażby uruchomienia App Store na Apple TV. O tym jak duży potencjał mogą mieć te rozwiązania, chyba nie trzeba mówić.
Rynek konsol zaczyna być niezwykle ciekawy i coraz więcej podmiotów widzi w nim swoją szansę. Szczególnie, że konsole już jakiś czas temu przestały być urządzeniami dla typowych graczy, a stają się ważnym elementem naszego cyfrowego domu, często radząc sobie lepiej z multimediami niż Smart TV – czego dowodem jest rosnąca popularność aplikacji VOD na PlayStation.
Nowe konsole powinny szybko pobić rekordy sprzedaży swoich poprzedników, natomiast nowi gracze na tym rynku będą bardzo ciekawym zjawiskiem. Osobiście czekam najbardziej na następców Xboksa, PlaySation oraz na to, czy Apple zdecyduje się na jakiś ruch w tym kierunku. W końcu iPad był następcą Newtona, to może czas i na następcę PinPina.