No Limit zawitało także do telefonów na kartę w Orange. Ale czy na stałe? (aktualizacja)

Na blogu Wojciecha Jabczyńskiego, rzecznika sieci Orange, pojawiła się dzisiaj informacja o wprowadzeniu oferty no limit do telefonów na kartę. Tak jak w przypadku konkurencji, czyli Plusa i Play, z bonusu można korzystać przez określony czas po doładowaniu konta. Mimo pozornych świetnych warunków, warto jednak wstrzymać się z decyzją o przenoszeniu do Orange swojego numeru z tego powodu.

Oczywiście bardzo cieszy, że także pomarańczowy operator zdecydował się na oferowanie nielimitowanych rozmów i SMSów do wszystkich sieci swoim klientom prepaid. Zaprezentowany cennik wygląda atrakcyjnie, a z pełnym regulaminem można zapoznać się pod tym linkiem. Tabela czasu trwania bonusu w odniesieniu wysokości doładowania znajduje się poniżej:

Nie sposób nie porównać od razu kosztów oferty no limit na kartę z jej odpowiednikiem w postaci abonamentu. Jeśli zależy nam na jak najtańszych nielimitowanych rozmowach, które byłyby dostępny przez cały czas, to najlepszym finansowo rozwiązaniem byłoby ładowanie konta co 20 dni za 50zł. Daje to średnią opłatę za miesiąc 75zł, gdzie całość limitu złotówek może być wykorzystana na np. zakup pakietów internetowych lub dowolny inny cel. Wychodzi to nawet lepiej, niż abonament! Niestety, jest jeden haczyk. Po wejściu na stronę promocji, ukazuje się jeden bardzo niepokojący zapis: promocja trwa tylko miesiąc.

Oznacza to, że promocja no limit w telefonach prepaid nie jest jeszcze przewidziana jako stały punkt w ofercie. Może się zdarzyć tak, że od grudnia nielimitowane rozmowy w Orange One po prostu znikną, a klienci pozostaną znów ze zwykłą taryfą. Mam jednak nadzieję, że wraz z końcem listopada okres promocji się przedłuży, a oferty no limits na kartę staną się standardem u wszystkich operatorów. Na szczęście Orange tego specjalnie nie ukrywa. Nie jest to zapis ukryty głęboko w regulaminie, a obecny jest na podstronie promocji, do której kieruje wpis rzecznika. Zawarta jest tam także informacja, że no limit na kartę wyklucza inną ofertę, czyli “Konto ważne rok”. Warto o tym pamiętać zmieniając taryfę.

Jeśli mimo wszystko chcecie skorzystać w tym miesiącu z oferty, to aby aktywować bonus musicie przejść w swoim telefonie na kartę na taryfę Orange One. Możecie ją uruchomić krótkim kodem *101*62#, wystukanym z poziomu dialera w telefonie. Potrzebne jest także potwierdzenie jej, które można wykonać na dwa różne sposoby: poprzez SMS o treści PROMOCJA na nr 203 (nie polecam, jest on płatny) albo krótki kod USSD *101*62# (to już jest darmowe).

Bardzo mnie cieszy konkurencja operatorów w tym segmencie. Chociaż sam nie jestem zainteresowany już telefonem na kartę, wiem że wielu moich znajomych i kilku członków rodziny, którzy korzystają z telefonów prepaid, będą ze zmian bardzo zadowoleni. Nasuwa się też od razu pytanie: gdy oferty prepaid się zrównają, to czym teraz będą walczyć operatorzy o klientów? Może będą to autorskie usługi muzyczne jak Play The Music, może partnerstwo z międzynarodowymi koncernami jak Deezer w Orange, lub wchodzące do polski Spotify.

Ciężko powiedzieć, co będzie następne, ale liczę na dalszą konkurencje. Skorzystają na niej wszyscy klienci, niezależnie od sieci.

---------

20:24, AKTUALIZACJA

Jeden z czytelników w swoim komentarzu zwrócił mi uwagę, że oferta Orange nie jest tak atrakcyjna jak myślałem. Nie dość, że jest ograniczona czasowo do 30 listopada, to jeszcze jej ceny zostały z początku błędnie podane przez rzecznika. Poniżej zamieszczam uaktualnioną tabelę. Po szybkiej kalkulacji wychodzi na to, że aby uzyskać nielimitowane rozmowy na 30 dni, należy wydać średnio nie 75 jak pisałem wcześniej,  a aż 120zł miesięcznie. Zastanawia mnie też, czemu rozgraniczono przedziały cenowo 40-49,99zł oraz 50-99,99zł, skoro bonus dla nich się nie różni?