Facebook Messenger zintegrowany w przeglądarkę Firefox już działa
Pomysłów na integrację mediów społecznościowych w przeglądarce było już kilka. Ostatnim był bazujący na Chromie Rockmelt, ale niestety pozostał on niszowy. Do tego dobrych dodatków do obsługi social media przez Chrome nie ma, o Internet Explorerze nie wspominając. Wygląda na to, że maniaków Facebooka chce za to do siebie zwabić Mozilla. Używa do tego Social API, a pierwszym krokiem fundacji było włączenie chatu Facebooka prosto do przeglądarki.
Nowy interfejs nazwany Social API pozwoli serwisom społecznościowym i innym usługom, takim jak np. poczta Gmail, komunikować się z przeglądarką internetową i integrować swoje funkcje bezpośrednio w programie. Na razie korzysta z niego wyłącznie wersja rozwojowa Firefoksa, ale docelowo ma objąć także inne przeglądarki. Pierwszym dostępnym dla szerszej grupy dodatkiem, który powstał na bazie tego API jest zintegrowany w Firefoksa Facebook Messenger.
Nie jest to klasyczne rozszerzenie, a funkcja zaszyta w opcjach programu. Nie jestem pewien, czy w przyszłości integracja każdej możliwej społecznościówki nie wpłynie negatywnie na szybkość działania Firefoksa, która w tej chwili znów odbiega od Chrome’a. I to nawet takiego pełnego rozszerzeń. Oby nie miało to złego wpływu, bo z pewnością nie pomoże to Firefoksowi ścigającemu się z Chrome o drugie miejsce w rankingu przeglądarek.
Aby skorzystać z Messengera poprzez Social API, potrzebne jest wydanie ognistego lisa w wersji Beta z numerem 17, lub Aurora o numerze 18. Chatowi dla Firefoksa Facebook poświęcił całą podstronę, a korzystając z odpowiedniej wersji przeglądarki starczy na nią wejść i kliknąć przycisk włącz. W razie potrzeby można też poczytać na jego temat nieco dodatkowych informacji. Aby zaś wyłączyć integrację należy natomiast przejść do Preferencji i odznaczyć opcję “Facebook Messenger for Firefox”. Próżno szukać go w menu rozszerzeń.
Po włączeniu chatu przez Social API lista kontaktów dokowana jest po prawej stronie przeglądarki, a rozmowy wyświetlane są w małym, wyskakującym u dołu ekranu okienku. Powiadomienia są natomiast bardzo ładnie wkomponowane w pasek Firefoksa. Rozmawiać ze znajomymi można będzie niezależnie od przeglądanej strony. Ponieważ jest to dopiero pierwsza wersja, nie ma co złościć się na błędy, jak np. niedochodzące na czas powiadomienia, bo to jeszcze ma prawo się zdarzać - zwłaszcza, że Firefox obsługujący Facebooka to przecież wersja Beta.
Osobiście wolę jednak zewnętrzny komunikator Facebook Messenger dla Windowsa. Jest on niezależny od przeglądarki, idealnie dokuje się po prawej stronie monitora, zapewnia dostęp do listy, okienka rozmowy z kartami, które można przenieść na drugi monitor oraz tickera (jeśli ktoś w ogóle tego używa). W każdej chwili można go jednak zminimalizować, a prowadzenie rozmów możliwe jest także po zamknięciu przeglądarki - dowolnej, jakiej zdecyduję się używać.
Z rozwiązania mogą się natomiast ucieszyć użytkownicy Firefoksa na Linuksa i OS X, bo im Facebook oficjalnego Messengera poskąpił. Ale czy jednak lwia część użytkowników Apple i Linuksa nie używa albo Safari, albo dedykowanego multikomunikatora? Najnowszy Windows 8 także ma być natomiast wyposażony w kontektstowe menu udostępniania, w nowym OS X zaś przycisk udostępniania będzie obecny w całym systemie. W tym momencie niektóre z zapowiadanych funkcji Social API mogą dublować to, co zapewni sam system.
Niemniej jednak czekam na dalsze projekty korzystające z Social API w przeglądarce, a zwłaszcza integrację tego rozwiązania z Chrome. Daje to naprawdę spore możliwości programistom. Ognisty lisek zyskuje tym pewną przewagę nad Chrome, a konkurencja zawsze wychodzi nam, użytkownikom na dobre.
