Pobierajcie Diablo III póki można

W przypadku wielkich premier problem niestety powraca dość regularnie - towarzyszył choćby naszemu Wiedźminowi 2 w wersji na PC. O północy w dniu oficjalnej premiery miłośnicy danej produkcji zamiast wpisać klucz i aktywować produkt zabierają się za wielkie pobieranie ważącej kilka gigabajtów aplikacji. Efekt jest często taki, że większość graczy albo nie może pobrać gry, albo też proces ten zajmuje im kilkadziesiąt godzin. Problemy mają też osoby, które próbują dokonać aktywacji produktu, ponieważ serwery często przeciążone przez pobierających nie dają rady.

Blizzard, studio niewątpliwie natchnione geniuszem, tego typu kwestii technicznych nie rozwiązało. Odwołuje się natomiast do zdrowego rozsądku i umiejętności samoorganizacyjnej graczy. Firma ma to szczęście, że w dużej mierze na Diablo III czają się osoby, które niejedno już w świecie komputerów widziały, często z kilkunastoletnim doświadczeniem w branży.

Stąd apel - pobierajcie klienta Diablo III już dziś. Nawet jeśli w momencie premiery serwery i tak nie wytrzymają zmasowanego ataku diablomaniaków, istnieje dużo większe prawdopodobieństwo, że wy w tym czasie wbijecie już pierwsze poziomy doświadczenia. Krótka instrukcja: co, gdzie, jak i kiedy znajduje się na oficjalnym blogu Blizzarda.

Na trzecią część Diablo fani musieli czekać aż dwanaście lat. Nie zmieniło to jednak faktu, że w tym czasie Diablo II cały czas święciło i święci tryumfy, a tysiące miłośników do dziś zagrywa się w niego po battle.necie. Niezaprzeczalny jest również fakt, iż drugiego tak udanego hack&slasha nie udało się stworzyć nawet najlepszym twórcom, a przecież Sacred czy Dungeon Siege były co najmniej bardzo dobre. Wszystko to sprawia, że Diablo na stałe uplasowało się gdzieś między Baldur's Gate, Planescape: Torment i Falloutem w panteonie największych gier RPG. Od wielkich konkurentów odróżnia je jednak rzesza wiernych, może nawet fanatycznych wyznawców, którzy pielęgnowali swój kult przez lata dzięki znakomicie pomyślanemu trybowi multiplayer.

Diablo III to gra z kategorii santo subito. Jest prawie niemożliwe, by sprostała wygórowanym do przesady oczekiwaniom graczy. I bez tego jest jednak - już przed premierą - jednym z pewniaków do miana gry roku. Jeśli jakimś cudem zachwyci diablomaniaków - idę o zakład, że także do miana gry dekady.

Polska premiera oficjalnie odbędzie się w poniedziałek 14 maja, o godzinie 21.00 w Empiku w warszawskich Złotych Tarasach. Redaktor naczelny benchmark.pl kazał mi tam być "bo wypada" i choć fanatycznym fanem Diablo nie jestem, dam wam znać, jeśli wydarzy się tam coś ciekawego - Acid Drinkers postanowi zagrać trochę klasyki albo zauważę jakieś fajne fanki w stroju Amazonki.