MWC: zapowiedź dzisiejszej konferencji Nokii
Dzisiejsza konferencja Nokii poprzedzająca oficjalne otwarcie tegorocznych targów Mobile World Congress w Barcelonie ma specjalny wymiar. Oto bowiem jednym ruchem w piątek, Nokia z Microsoftem zmieniły kompletnie kształt rynku. Dzisiejsza konferencja Nokii prowadzona przez CEO firmy Stephena Elopa powinna przynieść dużo więcej tak oczekiwanych szczegółów odnośnie najbliższej i nieco późniejszej przyszłości Nokii i jej produktów.
Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, Spider's Web przeprowadzi bezpośrednią relację live z dzisiejszego keynote Nokii prosto z Barcelony. Przygotowaliśmy specjalną stronę pod adresem: http://live.spidersweb.pl, na której będzie można śledzić naszą relację tekstową oraz zdjęciową. Strona nie wymaga odświeżania - co 15 sekund automatycznie sprawdza nowe treści. Zapraszamy już od ok. 17:30.
Decyzja Nokii o podjęciu strategicznego partnerstwa z Microsoftem oznacza kompletnie nowe rozdanie nie tylko na rynku mobilnym, ale ogólnie na rynku biznesu technologicznego. Oto spóźnialski na niesamowicie prężnie rozwijającym się rynku smartfonów, Microsoft zareagował w jedyny znany sobie sposób - dosłownie kupił sobie pozycję lidera (ponoć za gigantyczne pieniądze po małej wojnie cenowej z Google'em). Nie oszukujmy się - wygranie dla własnego mobilnego systemu operacyjnego miejsca na uważanym przez wielu najlepszym hardwarze mobilnym Nokii, w jednym momencie stawia Microsoft w pierwszej trójce graczy, którzy stanowią dziś o strukturze rynku mobilnego. Na dodatek z realnymi widokami na dominację podobną do tej, którą nie przerwanie dzierży na rynku PC.
Microsoft z Nokią dysponują dosłownie wszystkimi argumentami, które w długoterminowym okresie mogą być decydujące o tym, że to ta para, a nie Apple ani Google będą największym z trójki ekosystemów, o której mówił w uzasadnieniu podjęcia współpracy z Redmond CEO Nokii. Microsoft ma fenomenalnie rokujący mobilny system operacyjny - Windows Phone 7 jest nie tylko pierwszym powiewem świeżości na rynku mobilnym od 2007 r. i debiutu pierwszej wersji iPhone OS, ale także bardzo dobrze przygotowanym pod przyszłą ewolucję w kierunku desktopowych OS systemem. Od lat przywiązująca niesamowitą wagę do detali sprzętowych, Nokia dołoży bardo dobry sprzęt połączony ze świetnie ułożonym łańcuchem produkcyjnym. Swoimi gigantycznymi pieniędzmi operacyjnymi Microsoft powinien skutecznie przekonać armię deweloperów oprogramowania mobilnego do tego, aby największe siły mentalno-produkcyjne rzucić nie w Androida, lecz właśnie w Microsoft z Nokią. Razem obaj gracze dysponują ułożonymi relacjami praktycznie ze wszystkimi najważniejszymi kanałami dystrybucyjnymi.
Jednak w tej nowej parze mobilnego aliansu, tylko jeden gracz jest prawdziwym zwycięzcą - Microsoft. Dla Nokii, mimo iż perspektywy strategicznego sojuszu ze Steve'em Ballmerem i jego zombies są wielce obiecujące, to symboliczne poddanie się na miarę "hołdu pruskiego" znanego z historii Polski. Oto bowiem gracz, którego marka definiowała nazewnictwo całej kategorii telefonów komórkowych przyznaje otwarcie, że z dwójki najważniejszych elementów decydujących o życiu każdego organizmu - serca i umysłu zostało mu tylko to pierwsze. Najważniejszy podmiot na rynku mobilnym przyznaje, że nie ma systemu operacyjnego, który gwarantowałby odwrócenie niekorzystnego trendu utraty udziałów rynkowych na rzecz Androida i iOS. To szokujące.
Dla zakorzenionych głęboko w wartościach fińskich i europejskich Nokii, to prawdziwy szok. Spektakularne protesty setek (o ile nie tysięcy) pracowników, którzy po ogłoszeniu Elopa wyszli w proteście z pracy pokazują, że wielu menedżerów wysokiego i średniego szczebla nawet w kluczowych momentach nie rozumie problemu. Dla nich nowy CEO, Stephen Elop (notabene z? Microsoftu) to ktoś kto niszczy wartości, z których słynęła fińska korporacja. W jednym momencie Nokia przestaje być europejskim i fińskim graczem. Będzie amerykańskim z coraz bardziej postępującym uzależnieniem od Microsoftu. Elop najprawdopodobniej przeniesie siedzibę główną spółki do Doliny Krzemowej, wymieni (już zaczął) większość managmentu wysokiego szczebla na Amerykanów, a ośrodek decydujący o strategicznych projektach zostanie przesunięty do? Redmond.
Dzisiejsza konferencja Nokii powinna przynieść kilka istotnych szczegółów najbliższej przyszłości - może konkretne daty debiutu Windows Phone 7 w smartfonach Nokii, co oznaczałoby datę oczekiwanej aktualizację WP7 do nowej wersji Mango (Elop wyraźnie dawał do zrozumienia, że dopiero ta wersja - z multitaskingiem, kopiuj/wklej i poprawkami do Windows Marketplace będzie implementowana na hardwarze Nokii), może nieco więcej szczegółów okresu transformacji (wygaszenie Symbiana nie jest przecież takie proste), może wyraźne wyjaśnienie przyszłości MeeGo.
Szczególnie istotny będzie również "nastrój" samej konferencji. Po dość oszczędnej w emocje konferencji finansowej Nokii wkrótce po ogłoszeniu partnerstwa z Microsoftem przyjdzie odpowiedź jak odbierają go inni - poza Elopem - przedstawiciele Nokii.
O czym Spider's Web nie omieszka Was nie poinformować.
