emui

Honor do tej pory milczał w kwestii aktualizacji swoich urządzeń do przyszłej wersji Androida. Przedstawiciele firmy w końcu zabrali głos. Na szczęście od razu z konkretnymi informacjami.

Huawei stworzył witrynę internetową, w której prostuje nieprawdziwe informacje krążące na temat jego produktów. Jasno odpowiada, co konflikt z amerykańskim rządem oznacza dla posiadaczy jego urządzeń.

Mimo ogromnych trudności związanych z trafieniem na tak zwaną czarną listę Donalda Trumpa, Huawei dostarczy użytkownikom wspieranych telefonów nową wersję EMUI, opartą o Androida Q.

Jeszcze do niedawna było jasne, że smartfony Huaweia nie dostaną aktualizacji do Androida Q, a więc również do EMUI 10. Trwają jednak testy tego systemu. Czy Huawei ma asa w rękawie?

Budowana przez Huaweia autorska platforma operacyjna, wydawać by się mogło, od początku była skazana na porażkę. Wygląda jednak na to, że Huawei będzie licencjonował Hongmenga konkurentom. A ci wyraźnie są zainteresowani.

Przez tak długi czas nie wierzyłem że to prawda, że aż niechcący sabotowałem Spider’s Web. Trudno jednak dalej ignorować nachalne reklamy serwowane w zaskakująco losowych urządzeniach marki Huawei.

Bardzo żałuję skutków kryzysu amerykańsko-chińskiego, bo prawdopodobnie doprowadzi on do końca firmy Huawei na rynku konsumenckim, przynajmniej na Zachodzie. Ale z faktu, że Facebook nie będzie już preinstalowany na urządzeniach producenta się akurat cieszę.

Jeżeli planujesz kupić nowy telefon do końca miesiąca, muszę zwrócić twoją uwagę na sprzęty marki Honor. Nie tylko cechują się genialną relacją możliwości i jakości do ceny, to na obecnie obejmuje je specjalna promocja.

Wygląda na to, że wiemy już niemal wszystko o nowych, sztandarowych telefonach Huaweia. Jeżeli zostaną atrakcyjnie wycenione, stanowić będą bardzo poważną konkurencję dla najnowszych modeli Samsunga.

Huawei Mate 10 Pro nareszcie otrzymał aktualizację do EMUI 9, bazującą na systemie Android 9.0 Pie. Sprawdziłem, co się zmieniło na lepsze, a co na gorsze.