REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Bezpieczeństwo ruchu drogowego

Wyprzedził ślimaka na ślimaku. Niestety zając w Skodzie nie umie wyprzedzać z prawej

Wyprzedzanie z prawej strony, drogowa potyczka, spięcie i filmik. Nawet zjazd z autostrady może wzbudzić wielkie emocje – najpierw u kierowców, a potem u oglądających.

01.03.2023
18:36
wyprzedzanie z prawej strony
REKLAMA
REKLAMA

Wyprzedzanie z prawej strony – czy jest legalne? To kwestia, która budzi sporo emocji i wiele osób po prostu nie zna w tym wypadku przepisów. „Nie wolno” – mówią, bojąc się na przykład wyprzedzić kogoś, kto na autostradzie blokuje lewy pas. Nic bardziej mylnego.

„Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu (...): 1) na jezdni jednokierunkowej; 2) na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku” – głosi przepis. Autostrada to jezdnia jednokierunkowa, więc można wyprzedzać nawet gdy są tylko dwa pasy.

Wyprzedzanie z prawej strony bywa jednak nielegalne

Przenieśmy się na zjazd z S1 na A4 w kierunku Katowic – bo autor filmu opublikowanego na kanale „Bandyta z Kamerką” opisał, że jego przygoda miała miejsce właśnie tam. Widać, że ruch idzie powoli i mozolnie. Kierowca z kamerą jedzie jednak dość ospale, zostawiając ogromny odstęp między swoim autem a poprzedzającym. To już nie jest „bezpieczny dystans”, to raczej „wydłużanie korka”.

Kierowca Skody Octavii wykorzystał sytuację i błyskawicznie wyprzedził autora filmu z prawej strony. Nagrywający nazwał to „bardzo brzydkim zachowaniem”. Następne sekundy filmu to już klasyka. Dochodzi do drogowej potyczki – autor nagrania chce odzyskać miejsce w kolejce, ewentualnie opowiedzieć człowiekowi ze Skody, jak brzydko postąpił. Film nie ma dźwięku, więc nie wiemy, czy się udało.

Kto tu złamał przepisy?

W komentarzach widzowie piszą, że kierowca Octavii nie zrobił nic złego. Niestety, choć w jednym procencie mu się nie dziwię (bo nagrywający rzeczywiście jechał z dynamiką rosnącej trawy) złamał przepis. Wyprzedzanie z prawej strony jest dozwolone przy wyznaczonych pasach ruchu. Tutaj takich nie ma, więc „brzydko postępująco” zasługuje na mandat.

Przy okazji nie mogę oprzeć się wrażeniu, że cała ta sytuacja zaczęła się już wcześniej – kierowca z kamerą podejrzanie mocno podjeżdża do lewej strony, tak jakby chciał blokować celowo drogę. Późniejsze ruchy też o tym świadczą. Jak zwykle – za dużo emocji, trochę za mało (i za dużo) dynamiki. Wyprzedzanie z prawej nie zawsze jest dozwolone, ale dyskusja o tym, na ile mamy tu do czynienia z wielkim zagrożeniem, mogłaby być długa. Poza tym, czasami na tego typu rozjazdach „automatycznie” tworzą się dwa pasy – z jednej strony stoją chętni do późniejszego skrętu w lewo, a z drugiej ci jadący w prawo. Warto pamiętać, że dopóki pasy nie zostały namalowane, jakiekolwiek wyprzedzanie z prawej strony odpada. Teoretycznie...

REKLAMA

Czytaj również:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA