Wiadomości

Amerykanie w kwietniu kupili więcej pickupów niż osobówek. Ale i tak wygrywają SUV-y

Wiadomości 06.05.2020 274 interakcje
Adam Majcherek
Adam Majcherek 06.05.2020

Amerykanie w kwietniu kupili więcej pickupów niż osobówek. Ale i tak wygrywają SUV-y

Adam Majcherek
Adam Majcherek06.05.2020
274 interakcje Dołącz do dyskusji

Koronawirus miesza w statystykach sprzedaży na całym świecie. Sprzedaż pickupów w USA po raz pierwszy przegoniła wynik samochodów osobowych. 

Rynek w Stanach też poczuł uderzenie koronawirusa. Nie tak jak w Europie, gdzie w kwietniu sprzedaż miejscami zamarła niemal całkowicie, albo osiągnęła poziomy niewidziane od 70 lat, ale wciąż bardzo boleśnie. 

Według analiz Cox Automotive w kwietniu 2020 w Stanach sprzedało się 620 tys. „nowych lekkich pojazdów”, o 53 proc. mniej niż w tym samym miesiącu 2019 r. Na tę liczbę składają się samochody osobowe w tradycyjnym ujęciu, czyli sedany i hatchbacki oraz crossovery i SUV-y, a także pickupy.

sprzedaż pickupów w USA

I to te ostatnie robią największe zamieszanie, bo po raz pierwszy przegoniły samochody osobowe. 

Tak przynajmniej twierdzi Bloomberg powołując się na dane Autodata Corp. Według interaktywnego wykresu, który można obejrzeć na ich stronie, w kwietniu Amerykanie kupili 186,4 tys. pickupów i 169,2 tys. samochodów osobowych. Cox Automotive ma inne dane – 115 tys. dla pickupów i 95 tys. dla samochodów osobowych, ale również potwierdza przewagę terenówek z paką. A jeszcze w marcu przewaga samochodów osobowych wynosiła 100 tys. szt. (według danych Autodata Corp.).

W poprzednich latach różnice były jeszcze większe. 

W poszczególnych miesiącach potrafiły przekraczać nawet pół miliona aut. Jednak po kryzysie w latach 2008/2009 pickupy wciąż rosną, a osobówki rosły tylko do 2015 r. i od tamtej pory ich wyniki szybko lecą w dół. Zwracaliśmy na to uwagę już w 2018 r.

Nie wszystkiemu winien wirus.

Bloomberg połączył wyniki sprzedaży z reakcją poszczególnych stanów na epidemię koronawirusa. Okazuje się, że pickupy zwykle sprzedają się lepiej w centralnej części Stanów Zjednoczonych niż na wybrzeżach. A to na wybrzeżach szybciej podjęto działania mające zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa i lockdown był tam bardziej dotkliwy niż w centralnej części USA. 

Do tego producenci z Detroit szybko przygotowali plany ratunkowe i zaczęli agresywnie promować oferty finansowe z oprocentowaniem 0 proc., z okresem spłaty rozciągnięte nawet do 84 mies. W połowie kwietnia tę formę wybierało juz 20 proc. klientów, w tym wielu tych, którzy wybierali pickupy. Niewykluczone, że gdy sytuacja wróci do normy, osobówki znowu je przegonią, ale długofalowo sedany i hatchbacki są skazane na porażkę.

sprzedaż pickupów w USA

Według komentujących wyniki przedstawione przez Bloomberga na poprawę wyniku pickupów ma wpływ to, jak zmieniły się przez ostatnie lata.

Z niewygodnych, paliwożernych wołów roboczych ewoluowały w luksusowe, przestronne kanapy na kołach, które oferują wysoki komfort podróżowania niezależnie od tego, co mają pod kołami. W amerykańskich warunkach nie ma problemu ze znalezieniem dla nich miejsc parkingowych, a to, że zużywają więcej paliwa niż samochody osobowe, zupełnie nie jest problemem. Po tygodniu z RAM-em 1500 jestem w stanie w to uwierzyć. To kawał wygodnego, a na amerykańskie warunki niedrogiego, wozu. 

Bloomberg i Cox Automotive nie zwróciły uwagi na jeden detal. 

Tabela na końcu opracowania Cox Automotive pokazuje, że między pickupami a samochodami osobowymi jest jeszcze jeden ważny gracz. Przyjmując te dane: pickupów sprzedało się 115 tys.,  osobówek 95 tys., ale 205 na 620 tys. aut sprzedanych w ogóle, to SUV-y i crossovery. I bardzo możliwe, że to je trzeba wskazywać jako sprawców nieszczęścia zwykłych sedanów i hatchbacków. 

Taka Honda CR-V, Toyota RAV4, czy Chevrolet Equinox to idealny wybór dla Amerykanina, który szuka czegoś wygodniejszego i bardziej oryginalnego niż kolejna Altima czy Camry, ale nie potrzebuje sześciometrowego pickupa z wielką paką. I wygląda na to, że to naturalna droga ewolucji motoryzacji, którą kroczą nie tylko Amerykanie. W końcu przesiądziemy się do nich wszyscy.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać