92 900 zł na dzień dobry. Skoda Fabia Monte Carlo 1.5 ma już polski cennik

Oczywiście ci, którzy chcieli wydać na Fabię grubo ponad 100 000 zł, nie będą rozczarowani. Jak najbardziej się da - zresztą nie jest to zaskoczeniem, bo da się to też zrobić ze zwykłymi Fabiami z trzycylindrowymi silnikami.

Ale po kolei.

Jeśli komuś podobają się sportowe dodatki w środku i na zewnątrz (choć na zewnątrz raczej długo będzie się ich szukać), to ma szczęście. Skoda Fabia Monte Carlo nie jest ograniczona wyłącznie do silnika 1.5 - do wyboru mamy nawet wolnossące 1.0 MPI.

Kompletny cennik prezentuje się następująco:

Dla przypomnienia, z 1.5 TSI Skoda Fabia Monte Carlo rozpędzi się do setki w równe 8 sekund. Z kolei fani wolnossących będą musieli poczekać na to samo 15,5 s.

Chociażby ten czerwony lakier ze zdjęć wymaga dopłaty 1550 zł - darmowy jest tylko biały, na szczęście metalizowany. Za sportowe fotele i inne sportowe dodatki we wnętrzu nie musimy dopłacać, ale już trochę boli, że dwustrefowa klimatyzacja automatyczna wymaga dopłaty 1350 zł albo wybrania któregoś z pakietów.

Głębszego sięgnięcia do portfela wymagają też m.in. BI-LED-owe reflektory, adaptacyjny tempomat, spryskiwacze reflektorów, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, kamera cofania, przednie fotele z regulacją wysokości i podparcia odcinka lędźwiowego, podłokietnik z przodu i z tyłu, podgrzewana przednia szyba, cyfrowe zegary, alarm, bezkluczykowe otwieranie i uruchamianie samochodu, a także dach panoramiczny i podgrzewana kierownica czy sportowe zawieszenie. Felg większych niż 16" za darmo też nie dostaniemy.

Sporo tego - jeśli chcemy mieć Fabię Monte Carlo wyposażoną pod koreczek, to moje zabawy z konfiguratorem zakończyły się równo na 127 850 zł. Chyba powinienem zrezygnować jednak z niektórych opcji...