REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Ciekawostki

Zima z samochodem elektrycznym pełna niespodzianek. Zasięg to nie jedyny kłopot

Spadający zasięg to nie wszystko, śnieg robi się jakiś taki bardziej złośliwy. Samochód elektryczny zimą może przynieść więcej niespodzianek.

22.12.2021
11:57
tesla zima
REKLAMA
REKLAMA

Wiedza na temat samochodów elektrycznych jest niska. Wciąż głównym pytaniem, jakie przeciętny Kowalski zadaje na temat samochodu elektrycznego jest zdziwione to tu się w ogóle nie wlewa benzyny?. Samochodziarze bardziej świadomi już wiedzą z czym elektryczność w motoryzacji się je. Dowiedzieli się, że zimą zasięg samochodów elektrycznych znacząco spada. Nie jest to jedyna rzecz z jaką się zetkną, gdy w końcu przesiądą się do pojazdu z takim napędem. Brak silnika spalinowego ma także inne konsekwencje.

Dlaczego zasięg spada zimą

Jednym spada mocniej, drugim słabiej. Z tego wykresu wynika na przykład, że w Modelu Y, zasięg zimą rośnie. Średnio możliwe, ale wykres ładny. Samochód elektryczny pozbawiony jest ciepła, które generuje silnik spalinowy. Spalanie, to jest słowo, którego brakuje w tych nowych konstrukcjach. Silniki elektryczne kręcą się bardzo wysoko, ale w środku nic nie płonie. Nie ma więc naturalnego ciepła, jako ubocznego efektu pracy silnika. W samochodach spalinowych to ciepło wykorzystywane jest do ogrzewania, zazwyczaj jest go nadmiar.

Samochody elektryczne muszą radzić sobie inaczej. Zużywają więcej energii nagrzewając wnętrze. Egzemplarze wyposażone w pompy ciepła mają łatwiejsze zadanie, bo zużywają mniej energii na taką czynność i mogą lepiej zarządzać ciepłem wytworzonym w obrębie akumulatorów. Zużywając mniej energii na ogrzewanie, powinny tracić mniej zasięgu. Jak można sobie radzić z zimnem zimą, pisaliśmy tutaj. Jest kilka spraw, które w pierwszą zimę z elektrycznym pojazdem mogą zaskoczyć.

Zamarzająca szyba

Przypadłości tego typu mogą być zależne od modelu elektrycznego auta, ale łączy je jedna cecha. Nawet, gdy w środku pojazd jest ciepło, cała konstrukcja nagrzewa się inaczej niż samochód spalinowy. Doświadczyłem tego z Porsche Taycanem w trasie.

porsche taycan turbo cross turismo
Nad kompasem tworzył się lodowy trójkącik.

Wystarczył niewielki opad śniegu i przy prędkości 120 km/h zamarzał on na przedniej szybie. We wnętrzu ustawione miałem 21 stopni i na pewno nie marzłem. Chłodno musiało być środkowemu fragmentowi przedniej szyby. Tam, gdzie nie było bezpośredniego nadmuchu z nawiewów na desce rozdzielczej, tworzyła się lodowa skorupa. Walczyłem z nią zwiększając siłę nawiewu i zużywając duże ilości płynu do spryskiwaczy. Z lodem poza obszarem działania wycieraczek nawet nie podejmowałem walki. W mieście ten problem pewnie by mnie nie spotkał, bo zimne powietrze nie uderzałoby z taką siłą w szybę, jak przy wyższej prędkości. Za to musiałbym przyłożyć się do odśnieżania.

Śnieg na samochodzie nie zniknie

Ciepło ze spalinowego silnika powoli rozchodzi się na cały pojazd. Gdy damy mu wystarczająco dużo czasu, rozpuści zamarznięte fragmenty śniegu, których nie udało się nam odśnieżyć. Ile razy zdarzało wam się ruszyć z lekką pokrywą lodowo-śnieżną na masce?

Wielu kierowców uznaje, że czasami nie ma sensu z nią walczyć, bo zaraz i tak się roztopi. Ma to sens, kiedy zamarznięty śnieg jest bardzo trudno usunąć. Nie w elektrycznym samochodzie, brak ciepła bijącego spod maski utrudnia rozmrażanie całego samochodu. Śnieg i lód z maski mogą wcale nie zniknąć, a pod maską też czekają niespodzianki.

Śnieg pod maską w samochodzie elektrycznym

Taka niespodzianka, jaka przydarzyła się właścicielowi Nissana Leaf, może również przytrafić się samochodowi ze spalinowym silnikiem. Nawiało śniegu pod maskę. W komorze silnika spalinowego nie byłoby to dużym problemem. Czego nie udałoby się wymieść, zaraz rozpuściłoby się samo i odparowało. Tak się nie stanie w samochodzie elektrycznym.

nissan leaf zimą

Nissan Leaf nie jest jedynym pojazdem elektrycznym, któremu śnieg pod maską sprawił kłopot. Jeden z użytkowników Hyundaia Kona miał pecha i również zgromadził czapkę ze śniegu pod maską, zamiast na niej. Jeszcze jednej rzeczy nie zbadałem, jak rozmrozić zbyt późno wymieniony letni płyn do spryskiwaczy, bez ciepła od silnika? To pewnie proste, trzeba samochód postawić w garażu.

Dom z garażem

Takich doświadczeń pewnie nie zaznają, albo zaznają ich znacznie mniej, osoby, które swój elektryczny samochód trzymają w garażu. Mogą zacząć dzień z nagrzanym w trakcie ładowania wnętrzem. Nawet jeśli pojazd stoi na zewnątrz, wstępne podgrzanie ma znaczenie i pomoże rozpuścić śnieg. Są jednak osoby, które swoją przygodę z elektromobilnością rozpoczną bez takich wygód. Ich zimą czekają nowe przeżycia. W elektrycznym samochodzie nie zmarzniemy, ale jest ciepły inaczej niż samochód spalinowy.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA