Bezpieczeństwo ruchu drogowego

Potrącenie nastolatki w Bielsku-Białej. Jedna sytuacja i trzech winnych. Kogo ukarać?

Bezpieczeństwo ruchu drogowego 06.04.2023 76 interakcji

Potrącenie nastolatki w Bielsku-Białej. Jedna sytuacja i trzech winnych. Kogo ukarać?

Paweł Grabowski
Paweł Grabowski06.04.2023
76 interakcji Dołącz do dyskusji

Potrącenie nastolatki na przejściu dla pieszych pokazało, że w jednej sytuacji może być aż trzech winnych i każdy z nich ma swoje na sumieniu. Przeanalizujmy to krok po kroku.

W Bielsku-Białej doszło do niebezpiecznego potrącenia nastolatki znajdującej się na przejściu dla pieszych. Cała sytuacja została uwieczniona na nagraniu z kamerki samochodowej, dzięki czemu jestem w stanie wskazać wszystkich, którzy przyczynili się do tego zdarzenia. Ale najpierw zapraszam na krótki seans:

Potrącenie nastolatki na przejściu dla pieszych: winny jest kierowca

Ewidentnie widać, że kierujący nie zachował należytej ostrożności w obrębie przejścia dla pieszych, do czego obligują go przepisy prawa o ruchu drogowym. Widząc autobus mógł przyjąć, że ktoś może wejść na przejście, zwłaszcza że jego znaczna część była zasłonięta.

Potrącenie nastolatki na przejściu dla pieszych: winna jest piesza

Da się jej przypisać odpowiedzialność za całe zdarzenie. Gwałtownie pojawiła się na pasach, można wręcz powiedzieć, że na nie wbiegła. Nie upewniła się, czy może bezpiecznie pokonać ulicę, ale na szczęście dla niej kierowca jechał na tyle wolno, że obrażenia nie były poważne.

Policja, która przybyła na miejsce zdarzenia nie była w stanie rozstrzygnąć, kto jest winny, więc skierowała sprawę do sądu, który przeanalizuje całą sytuację. Będzie miał ten komfort, że obejrzy również nagranie z autobusu miejskiego, które może wiele zmienić. Jest jeszcze jeden winny, który siedzi sobie właśnie teraz przed monitorem, popija kawę i zastanawia się, czy już może iść do domu, bo w końcu zaczęły się obchody świąt wielkanocnych.

Potrącenie nastolatki na przejściu dla pieszych – winny jest urzędnik

Nie rozumiem jak można było dopuścić taką organizację ruchu w obrębie tego przejścia dla pieszych. Tak wygląda miejsce zdarzenia z lotu ptaka

potrącenie nastolatki na przejściu dla pieszych

Kto wymyślił, żeby przejście dla pieszych wchodziło na zatoczkę autobusową? Przecież to proszenie się o kłopoty, co zresztą widzimy na powyższym filmie. Rozumiem potrzebę zatoczki, ale dlaczego ona jest taka długa i kończy się w tym miejscu? Bezpieczniej byłoby, gdyby przejście przeniesiono za skrzyżowanie, wtedy przynajmniej byłaby lepsza widoczność. Potwierdza to tylko to, że polscy urzędnicy nie mają żadnej wyobraźni, tylko bezmyślnie akceptują każdą organizację ruchu, nawet jeżeli nie ma to sensu. W końcu nikt im nie płaci za myślenie, tylko za urzędnikowanie. To odpowiedzialne zadanie, które czasami przyczynia się do poważnych wypadków.

Czytaj również:

Odwiedziłem najdziwniejszą drogę rowerową w Polsce. Proszę o wpis do rejestru zabytków

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać