Działdowska masakra piłą mechaniczną. Czy sąd cię uniewinni jak potrącisz napastników?

Wiele rzeczy widziałem, ale ataku piłą mechaniczną na drodze nie. Czy sąd może cię ukarać za potrącenie napastnika? Jak inaczej można się obronić?

Piła mechaniczna to dosyć niebezpieczne narzędzie. Znam kilka osób, które spotkanie z nią przypłaciły brakiem palca, ale używanie jej do ataków na innych wydawało mi się bezsensowne. Owszem widziałem kiedyś horror o nazwie Teksańska masakra piłą mechaniczną, grałem w kilka brutalnych gier komputerowych, gdzie piła była jedną z broni, ale nie sądziłem, że dożyję czasów, w których ktoś rzeczywiście użyje jej do czegoś innego niż cięcie drzew i drewna.

W Działdowie piły poszły w ruch

Policja opublikowała film, na którym widać nietypowe zdarzenie z 2 grudnia 2023 r. Kierowca Mitsubishi Pajero (też was zmyliła ta gwiazda na masce? Myślałem, na początku, że to jakiś dziwny Mercedes) został wyprzedzony przez Mercedesa Sprintera, ale tak niefortunnie, że Mitsubishi straciło lusterko podczas tego wyprzedzania. Niedługo później kierowca busa zjechał na pobocze, więc kierowca Mitsubishi zrobił to samo, uznając, że to sygnał do negocjacji. Zapewne liczył na krótkie: przepraszam, dogadamy się. Zamiast tego zobaczył dwóch mężczyzn uzbrojonych piłę mechaniczną i siekierę. Ten z piłą postanowił ją uruchomić. Kierowca Mitsubishi ostrzegł, że zgłosi zdarzenie na policję, ale to tylko rozsierdziło napastnika, który za pomocą piły uszkodził lakier i tylną szybę.

Ofiara napaści uciekła z miejsca i zgłosiła się na policję, a funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania sprawców, które zakończyły się sukcesem, co samo w sobie jest już dużym sukcesem policji. Zatrzymani usłyszeli zarzuty stosowania gróźb karalnych zagrożonych karą do 3 lat pozbawienia wolności. Człowiekowi z piłą dodatkowo postawiono zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast ten z siekierą będzie ukarany za spowodowanie kolizji. Ale jeżeli myśleliście, że zatrzymani będą czekać na sprawiedliwość w areszcie, to jesteście w błędzie, prokurator zastosował wobec nich dozór i poręczenie. Nie ma co być zbyt surowym dla ludzi atakujących innych piłą mechaniczną. Może to byli drwale?

Więcej o zdarzeniach drogowych przeczytacie w:

• To jak tam mordeczki, jednak da się jeździć przepisowo?
• Warto uczyć dzieci rozsądku na drodze. Szkoda, że kierowcy już o nim zapomnieli
• Fotoradar w centrum miasta zamalowano sprayem na czarno. Dalej robi to, co miał robić

Ale do rzeczy – czy sąd uniewinniłby za potrącenie napastnika?

Wyobraźmy sobie sytuację, że ofiara w wyniku stresu dodaje gazu, gdy widzi przed maską człowieka z odpaloną piłą spalinową i przejeżdża napastnika, ale na tyle, że ten przeżywa. Co zrobiłby sąd? Na pierwszy i drugi rzut oka potrącenie byłoby traktowane jako obrona konieczna, ale ambitny prokurator mógłby postawić kierowcy zarzut przekroczenia granic obrony koniecznej. Doszłoby wtedy do procesu. Na szczęście obrona konieczna jest sprecyzowana w kodeksie karnym, w artykule 25. który brzmi:

§ 1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.
§ 2. W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.
§ 2a. [nie interesuje nas]
§ 3. Nie podlega karze, kto przekracza granice obrony koniecznej pod wpływem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu.

Czy potrącenie nastąpiłoby pod wpływem strachu? Oczywiście. Dlatego podejrzewam, że sąd podszedłby łagodnie do takiej sytuacji. Oczywiście nie zachęcam do potrącenia kogokolwiek, ale jakby coś to lepiej wiedzieć, że można się również bronić za pomocą samochodu.