REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Ciekawostki
  3. Bezpieczeństwo ruchu drogowego

Pytanie na niedzielę: czy uprawnienia do jazdy powinno się cyklicznie odnawiać?

Od prawie 10 lat w Polsce nie wydaje się już bezterminowych praw jazdy. Może oprócz stanu zdrowia, co jakiś czas powinno się też sprawdzać umiejętności kierowców i zapraszać wszystkich na ponowny egzamin na prawo jazdy?

02.01.2022
7:01
ponowny egzamin na prawo jazdy
REKLAMA
REKLAMA

A egzamin maturalny też byś chciał co 10 lat zdawać? Może ślub z żoną też przedłużać? Zdałem egzamin państwowy, mam oficjalnie potwierdzone kwalifikacje i wara od mojego prawka.

Jasne, ja też zdałem, szczęśliwie w czasach, gdy uprawnienia wydawano bezterminowo bez konieczności odnawiania badań lekarskich. I wcale mi się nie pali, żeby znowu siąść do książek. A już szczególnie odpycha mnie perspektywa przygotowywania się do egzaminu po zapowiadanym utajnieniu pytań.

Ale z drugiej strony – odkąd zdawałem egzamin, wiele się zmieniło

Zdawałem prawie ćwierć wieku temu na Fiacie Uno. Od tamtej pory wielokrotnie zmieniły się przepisy, zmieniły się też samochody, którymi jeździ się po naszych ulicach. Aut jest więcej, jeździ się szybciej, mamy więcej tras szybkiego ruchu i autostrad, pojawiły się jakieś ronda turbinowe. Do tego można jeździć większą liczbą pojazdów – kto w 2000 r. słyszał o lekkich czterokołowcach, albo brał pod uwagę, że z prawem jazdy kat. B będzie można jeździć na motocyklu, albo zestawem o dopuszczalnej masie całkowitej 4,25 tony.

kombajn
O, takim też można na kat. B

Nowoczesne samochody są naszpikowane elektroniką, pomagają w uniknięciu wypadku, ale z drugiej strony są też cięższe i szybsze – łatwiej zrobić komuś krzywdę, więc prowadzenie samochodu wiąże się z poważną odpowiedzialnością. Może by wypadało co jakiś czas sprawdzić, czy kierowcy są przygotowani by ją ponieść?

W końcu przedłużanie kwalifikacji to nic dziwnego.

REKLAMA

Świadectwa kwalifikacji zawodowych wydaje się na 5 lat kierowcom zawodowym, którzy zajmują się przewozem rzeczy lub osób. Co 5 lat swoje kwalifikacje muszą potwierdzać elektrycy odświeżając uprawnienia SEP, podobnie jest z uprawnieniami ciepłowniczymi i gazowymi. Kierowcy zawodowi, elektrycy, czy gazownicy wykonują odpowiedzialne zajęcia w szybko zmieniającym się świecie i dla dobra swojego i innych muszą rozwijać swoje kwalifikacje.

Do tego nie zapominajmy, że chętnych na zrobienie prawa jazdy jest coraz mniej, a ośrodki szkoleniowe trzeba z czegoś utrzymać. Taki obowiązkowy ponowny egzamin na prawo jazdy miałby więc same zalety. Przynajmniej jeśli chodzi o bezpieczeństwo, teoretycznie.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA