REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości /
  3. Bezpieczeństwo ruchu drogowego

Pierwsi wyprzedzający tirami ukarani. Przecież to jest wstęp do kabaretu

Policja namierzała dronem i karała kierowców samochodów ciężarowych, którzy wyprzedzali, a podobno nie mogli. W życiu nie przyjąłbym takiego mandatu, mimo że wyczyn widać na nagraniu.

05.07.2023
16:26
Pierwsi wyprzedzający tirami ukarani. Przecież to jest wstęp do kabaretu
REKLAMA
REKLAMA

Tym żyje Polska, zakazem wyprzedzania dla tirów na autostradach i drogach ekspresowych. Zupełnie, jakby nic innego, lepszego nie miało nam się w życiu już trafić. Nie przepadam za jechaniem lewym pasem za tirem, który przez około wieczność wyprzedza innego tira, najlepiej pod górę, ale ten przepis nie wnosi nic do mojego życia. Podobno ma służyć poprawie bezpieczeństwa, ale jedyne niebezpieczeństwo, jakie powstaje w tej sytuacji, pochodzi od kierowców samochodów osobowych, którzy za bardzo się denerwują. Fajne to wyprzedzanie nie jest, ale też nie jest to jakiś przepis pierwszej potrzeby. Zdarzył się, no trudno, i obowiązuje od 1 lipca. Problem w tym, że bardzo nieprecyzyjnie określono wyjątki dla tego zakazu wyprzedzania. I właśnie ten brak precyzji widać na policyjnym filmie.

Policja z drona nagrywała tiry

Policjanci z łódzkiej drogówki sprawdzili, jak kierowcom samochodów ciężarowych idzie stosowanie się do świeżutkiego zakazu wyprzedzania. Obserwowali z powietrza fragmenty autostrady A2. W ciągu kilku godzin 4 lipca ujawnili 33 wykroczenia dotyczące tego przepisu, a 25 kierowców poddano kontroli.

Policjanci przypominają, że kierowca samochodu ciężarowego wyprzedzający na autostradzie lub drodze ekspresowej o wyłącznie dwóch pasa ruchu w jednym kierunku, musi liczyć się z mandatem w wysokości 1 tys. zł i 8 punktów karnych. Jeśli wydaje się wam, że to doskonale dobrany wymiar kary, to przeczytajcie, za jakie wykroczenia można dostać mniejszą liczbę punktów. Rządzący potraktowali ten zakaz niezwykle surowo, według taryfikatora nawet cofanie w tunelu wydaje się manewrem bardziej bezpiecznym. Nie o wysokość kary jednak mi chodzi. Jeśli ten film z drona ma być dowodem na popełnienie wykroczenie, to ja żadnego wykroczenia tu nie widzę i kłóciłbym się w sądzie, mimo że kłótliwy nie jestem.

Wyjątek w zakazie wyprzedzania tirem

Na filmie widzimy manewr wyprzedzania na autostradzie wykonany przez kierowcę samochodu ciężarowego. Ważne jest to, czego nie widzimy, nie widzimy pomiaru prędkości. Dlatego śmiało, można twierdzić, że zaszedł tu wyjątek, który zakaz wyprzedzania dla samochodów ciężarowych znosi. Brzmi on tak:

chyba że pojazd ten porusza się z prędkością znacznie mniejszą od dopuszczalnej dla pojazdów kategorii N2 lub N3 obowiązującej na danej drodze

Pojazdy na filmie równie dobrze mogły się poruszać z prędkością 80 km/h, 90 km/h i 45 km/h. Nie ma tu żadnego pomiaru. Jest bardzo prawdopodobne, że wszystkie poruszały się z prędkością zbliżoną do dozwolonej dla tych pojazdów na tej drodze. Tylko że nie słyszałem o takim urządzeniu pomiarowym, które ma skalę z wartościami typu mało prawdopodobne — bardzo prawdopodobne.

Tu się nie da dowieść, że wyprzedzane pojazdy nie poruszały się prędkością znacznie niższą niż dozwolona dla nich na tym odcinku. Jeden pojazd wyprzedza inne, a to nie jest niedozwolone. To jest niedozwolone, jeśli nie zachodzi ten wyjątek, a tego bez pomiaru prędkości sprawdzić się nie da. Nawet nie musimy tu docierać do rozważań "co to znaczy znacznie mniejsza prędkość". Jeśli nie da się jej sprawdzić, to nie powinno być mandatu. Zachodzi też taka możliwość, że kierowcy dobrze wiedzieli, że łamią przepis i grzecznie się przyznali. Tylko skąd oni mają to wiedzieć, nie mają jak zmierzyć prędkości pojazdu, który chcą wyprzedzić. Wszystko tutaj odbywa się "na oko".

Moje pierwsze słowa w sądzie brzmiałyby: z drona to se można. Jeśli tych 25 kierowców zostało ukaranych na podstawie nagrań z drona, bez pomiaru prędkości, to jest wstęp do kabaretu, który powinien wystąpić na sali sądowej.

REKLAMA

Czytaj dalej:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA