REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości /
  3. Bezpieczeństwo ruchu drogowego

Kierowca autobusu miejskiego wypadł przez okno. Czy powinien mieć zapięte pasy? Tak oraz nie

W Gliwicach dwa miejskie autobusy miały ostatnio kolizję, niestety ze sobą. Kierowca jednego z nich wypadł przez okno. Nie wyglądało to, jakby miał zapięte pasy bezpieczeństwa. Czy miał taki obowiązek?

13.12.2022
10:06
autobus miejski gliwice
REKLAMA
REKLAMA

Film z kolizji między dwoma miejskimi autobusami trafił do sieci. W obu autobusach przebywało łącznie 40 pasażerów, trzech z nich odniosło obrażenia. Nie była to więc, na szczęście, spektakularna katastrofa, ale miała jeden zadziwiający element. Na filmie widać, jak kierowca jednego z autobusów wypada przez okno.

Kierowca autobusu miejskiego wypada przez okno

Życzymy mu zdrowia i liczymy, że nie odniósł poważnych obrażeń, ale to wyfrunięcie z okna nie wyglądało dobrze. Kierowca od razu podniósł się z ziemi, ale musiał być lekkim szoku, gdyż następnie raz po raz rozkładał szeroko ręce, unosząc je do góry. A o bycie całym mogło być trudno, bo autobus zafundował mu solidny zamach na chwilę przytrzymując w oknie nogi i szorując nim po podłożu.

Łatwość z jaką kierowcą opuścił pojazd przez okno pozwala sądzić, że nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Dowcip jest taki, że kierowcy autobusów miejskich wcale nie muszą zapinać pasów, mimo że nikt ich z tego obowiązku nie zwolnił. Przynajmniej nie wprost.

Kierowcy autobusów miejskich a pasy bezpieczeństwa

Ustawa prawo o ruchu drogowym zwalnia niektórych kierowców z obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa. Są na tej liście kobiety w widocznej ciąży, kierowcy taksówek (podczas przewożenia pasażera), czy funkcjonariusze rozmaitych służb w trakcie wykonywania czynności służbowych. Lista jest całkiem długa, ale kierowców autobusów na niej nie ma. Kierowcy autobusów miejskich muszą więc zapinać pasy bezpieczeństwa, ale tylko wtedy, gdy pojazd jest w takie pasy wyposażony. A czy jest? To ważne pytanie, bo z relacji kierowców w komunikacji miejskiej wynika, że pasy w autobusach miejskich to prawdziwa rzadkość.

Od października 2007 roku nie jest możliwe zarejestrowanie autobusu pozbawionego pasów bezpieczeństwa. Wcześniej taka sytuacja była możliwa i pojazdy zarejestrowane przed tym terminem wciąż mogą poruszać się po drogach. Sprawa wydaje się więc być dość prosta, skoro jest obowiązek zapinania pasów i obowiązek ich montażu. Tylko skąd wciąż tyle autobusów miejskich bez pasów bezpieczeństwa? Czy tabory są tak stare, a może kierowca z Gliwic miał pasy, ale nie dopełnił obowiązku ich zapięcia?

Autobusy miejskie nie muszą mieć pasów bezpieczeństwa

REKLAMA

Zostały z tego obowiązku zwolnione, ale nie ze względu na to, że są miejskie, tylko dlatego, że mają miejsca stojące. Zgodnie z odpowiednim rozporządzeniem Ministra Infrastruktury, pojazdu samochodowego nie wyposaża się w punkty kotwiczenia pasów bezpieczeństwa, jeśli autobus jest przeznaczony do przewozu pasażerów stojących.

Najprawdopodobniej kierowca autobusu miejskiego z Gliwic nie mógł zapiąć pasów bezpieczeństwa, bo pojazd nie był w nie wyposażony. Wypadł więc przez okno zupełnie legalnie. Czy to dobrze, że autobus miejski nie musi mieć pasów bezpieczeństwa? Chyba liczba możliwych sytuacji, w których kierowca potrzebuje być w miarę mobilny, od dawna spada. Jakbym był kierowcą takiego autobusu, to wolałbym, żeby pasy miał.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA