REKLAMA
  1. Autoblog
  2. Wiadomości

Nowy rodzaj benzyny w Polsce. Uważaj przy tankowaniu

Niedługo w Polsce pojawi się nowy rodzaj benzyny. Uwaga - dla starszych aut może oznaczać koniec życia silnika, o czym ostrzegają nawet ich producenci. 

19.07.2022
9:51
kara za kradzież paliwa
REKLAMA
REKLAMA

Wojna w Ukrainie odbiła swoje piętno na każdej dziedzinie życia, również tej motoryzacyjnej. Przyzwyczailiśmy się do kolejnych opóźnień w produkcji, braków wyposażenia w tańszych autach, a już wkrótce będziemy musieli nauczyć się nowego oznaczenia na dystrybutorze. W związku tym, że rosyjska ropa stanowiła główny składnik do produkcji paliw, to państwa unijne szukają sposobów na zmniejszenie jej udziału. Z drugiej strony mamy Unię Europejską i jej regulacje dotyczące odnawialnych źródeł energii w transporcie, do których musiało dostosować się każde państwo członkowskie. Z tego połączenia powstał rządowy projekt ustawy, która wprowadzi nowy rodzaj benzyny oznaczonej jako E10. Czym się różni od dobrze znanej 95-tki, oznaczonej jako E5?

Nowy rodzaj benzyny E10 ma podwyższoną zawartość biokomponentów

Tym biokompomentem jest dobrze znany etanol pochodzący od roślin. W tradycyjnej benzynie jego udział musi wynosić minimum 5 proc. Natomiast w tej oznaczonej jako E10 jego zawartość ma wynosić minimum 10 proc. Według założeń projektu od 2024 r. dystrybutory otrzymałyby dodatkowy pistolet. Samo paliwo nie jest niczym nowym, od dłuższego czasu można zatankować je w Niemczech, Belgii, Francji i Finlandii. W tych państwach E10 jest tańsze niż najpopularniejsza benzyna E5. Ale jak się okazuje nie każdy samochód będzie mógł je zatankować.

nowy rodzaj benzyny
CO TU WLAĆ?

Benzyna E10 może być śmiertelna dla starszych aut

REKLAMA

Producenci samochodów ostrzegają, że dla niektórych ich modeli i silników stosowanie E10 może skończyć się uszkodzeniem silnika. Np. Mercedes odradza używanie jej do zasilania aut z gaźnikiem lub bez katalizatora oraz np. do silnika o pojemności 1.8 l używanego w klasie C generacji W203. Alfa Romeo natomiast podaje, że bezpiecznie można ją lać do aut z roczników 2011 i młodszych. Peugeot i Citroen jako datę graniczną podają 2000 rok. W Audi niektóre modele z silnikami FSI nie mogą ich używać, ale podejrzewam, ze to akurat najmniejszy problem dla właścicieli tych jednostek. W Volkswagenie lista wyjątków jest dłuższa niż ten wpis, więc nie będę jej w pełni cytował, ale niech właściciele Golfów IV i V trzymają się z daleka od tego paliwa. Mitsubishi mówi, że dopiero od 2007 roku ich samochody mogą jeździć na E10. A to tylko wycinek z długiej listy producentów samochodów. Przed tankowaniem lepiej to sprawdzić.

Wychodzi na to, że jak zwykle najgorzej mają ci, którzy jeżdżą starszymi samochodami. Tańsze tankowanie nie jest dla nich. Ale może to i dobrze, bo paliwo E10 generuje mniej energii, więc spalanie rośnie o około 5 proc. Niby to niewiele, ale przy obecnych cenach paliw może okazać, że z tym ekologicznym paliwem wcale nie jest tak dobrze.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA