Jedno auto popsuło Toyocie dominację nad światem. Dwa, ale drugiego nie zauważacie
Najpopularniejsze auta na świecie w 2022 r. to Toyota, Toyota i... zaraz, a co to takiego? Jak to, jaka Tesla? I jaka to Honda wspięła się aż do pierwszej piątki najczęściej kupowanych samochodów na naszym globie?
Spokojnie, zaraz potem świat wraca do normalności i następuje zalew kolejnych modeli Toyoty w różnych kształtach i rozmiarach. Co i tak nie zmienia faktu, że Tesli udało się w 2022 r. wspiąć szokująco wręcz wysoko w tabeli.
Tesla Model Y jest światowym hitem. Koniec i kropka.
Wprawdzie miejsce przez nią zajęte jest dopiero trzecie, a więc najniższe na podium, ale to i tak - według szacunów JATO Dynamics - aż 747 000 sprzedanych egzemplarzy. Zresztą chyba każdy producent - może poza Toyotą - chciałby, żeby 2022 r. zakończył się tak dla jednego z jego modeli, nawet na tym najgorszym medalowym miejscu.
Tym bardziej, że dwa modele, które wyprzedziły Model Y, czyli RAV4 i Corolla sedan, choć mając nad Teslą bezpieczną przewagę, to rok do roku straciły na popularności. Jak i w sumie samochody ogółem - szacuje się, że w 2021 r. nowych nabywców znalazło 80,7 mln samochodów, a w 2022 r. - 79,4 mln.
O dziwo po Tesli w tabeli nie znajdziemy kolejnej Toyoty.
To znaczy znajdziemy, ale dalej. Bezpośrednio za Teslą Model Y jest model, który u nas niespecjalnie się widuje - czyli Honda CR-V. Ale to akurat można łatwo wytłumaczyć - zaledwie 2 proc. globalnej sprzedaży przypada na nasz kontynent, a zdecydowana większość zakupów tego modelu ma miejsce w Chinach i Ameryce Północnej.
Zresztą Europa w całym tym zestawieniu ma raczej niewiele do gadania - właściwie tylko w przypadku... Tesli Model Y i Model 3 mamy jakiś znaczący udział w zakupach. Reszta jest pomijalna.
Po CR-V wszystko wraca do normy. Była RAV4 i Corolla, więc jest też i Camry, Hilux i nowość w postaci Corolli Cross. Pomiędzy to wciska się jeszcze nieobecny u nas w ogóle Nissan Sentra, a czołówkę zamyka Model 3 oraz sprzęt rolniczy w postaci Forda F-150.
Największym wygranym zestawienia nie jest jednak Tesla. Najpopularniejsze auta na świecie w 2022 r. to...
... SUV-y. Niby rynek się trochę skurczył, niby sprzedanych samochodów jest odrobinę mniej, a udział tego typu nadwozia niezmiennie rośnie - było 39,7 proc. w 2021 r., jest niemal 42 proc. w 2022 r., a i 2023 r. pewnie nie będzie inny i znowu zaobserwujemy wzrost popularności podniesionych aut.
Oczywiście można się bronić przed wręczeniem SUV-om korony popularności świata motoryzacji, bo są małe SUV-y, duże SUV-y, jakieś crossovery i w sumie to są czasem zwykłe auta osobowe, ale to aż takiego wielkiego znaczenia nie ma. W końcu sedany też mają różne rozmiary i czasem formy, a jakoś są spychane na margines. Zresztą większość SUV-ów sprzedanych w 2022 r. (ponad 15 mln z 33 mln w ogóle) to "kompaktowe SUV-y", a do tej kategorii trudno zaliczyć minimalnie podniesione auta miejskie czy... kompakty.
Fani kombi mogą natomiast zapisywać się - choć w zasadzie mogli to robić od lat - do grup wsparcia dla mniejszości. Udział tego typu nadwozia w całym rynku jest tak mały, że trzeba było zrobić podpis w pionie, bo inaczej się nie mieścił. Najwyraźniej europejskie zamiłowanie do praktycznych samochodów nie ma szans z globalnym rynkiem. Tak samo topnieje udział MPV, choć tutaj wyszło o tyle dobrze, że z racji krótkiej nazwy tej kategorii, nie trzeba jej było zapisywać w pionie.
Jeśli więc dopasowalibyśmy nasze preferencje zakupowe do reszty świata, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że nasze kolejne auto nie będzie kombi - będzie SUV-em, do tego bardzo możliwe, że od Tesli. Przy czym JATO sukcesu Modelu Y - szczególnie w Europie - doszukuje się nie tylko w modzie i chęci spróbowania czegoś nowszego - chodzi po prostu o... pieniądze.
Czytaj również:
