Wiadomości

Kia pokazała kolejnego crossovera. To pierwszy model inspirowany słoniem

Wiadomości 07.08.2020 178 interakcji
Adam Majcherek
Adam Majcherek 07.08.2020

Kia pokazała kolejnego crossovera. To pierwszy model inspirowany słoniem

Adam Majcherek
Adam Majcherek07.08.2020
178 interakcji Dołącz do dyskusji

Kia Sonet ma zaledwie 3,99 metra długości i świetnie odnalazłaby się w europejskich miastach. Czy Wam też przypomina Volvo XC40?

Pół roku po zaprezentowaniu wersji koncepcyjnej, Koreańczycy pochwalili się produkcyjną wersją stworzonego w Indiach modelu Sonet. Stworzonego w Indiach, ale jak sami podkreślają, przygotowanego do globalnej sprzedaży. Czy ta globalność obejmuje również uciążliwie ograniczoną przepisami Europę – to się okaże. Biorąc pod uwagę, że mamy Stonica, Kia może stwierdzić, że Europejczycy żadnych sonetów śpiewać nie muszą.

Byłoby szkoda, bo Kia Sonet wygląda znakomicie

W porównaniu ze Stonikiem jest bardziej pudełkowy, w stylu Volvo XC40. W zasadzie to im dłużej mu się przyglądam, tym bardziej przypomina mi najmniejszy model szwedzkiej marki. Zobaczcie sami:

U nas jest Stonic, a tu jest słonik

Podobno kształt pokrywy silnika inspirowany był słoniem, a gdy oglądamy przód auta z góry, mamy w przetłoczeniach dostrzegać słoniowe kły. Na wszelki wypadek Kia nie zamieściła żadnego zdjęcia, na którym można by tego słonia szukać.

Oprócz słonia jest też tygrys.

Tygrysi nos to dobrze znany element designu wspominany przy prezentacji grilla każdego nowego modelu. Tym razem podobno w przednich światłach powinniśmy dostrzec też tygrysie oczy. Po pracy zrobię sobie masala chai z porządną wkładką i może w końcu uda mi się dostrzec to zezwierzęcenie, a póki co przejdę do konkretów.

Kia Sonet

Niecałe 4 metry długości

To wymiar, który pozwala w Indiach płacić niższe opłaty związane z posiadaniem samochodu. Kia pamiętała o tym projektując Soneta, ale podobno w kabinie spokojnie zmieści się 5 osób i sporo bagażu.

Kia Sonet

To, że auto powstaje w Indiach wcale nie oznacza, że jest szczególnie zubożone. Przynajmniej w kwestii wodotrysków.

Mamy więc panel zegarów z wbudowanym ekranem (piękny, prawda?) oraz 10,25 calowy ekran systemu multimedialnego UVO. System obsługuje oczywiście Android Auto i Apple CarPlay, ale i sam z siebie obiecuje mnóstwo udogodnień wynikających z możliwości podłączenia do sieci. Podobno można go obsługiwać nawet za pomocą smartwatcha i np. ustawić temperaturę we wnętrzu.

Na liście elementów rzadko spotykanych w autach z tego segmentu mamy np. wentylowane fotele, czy trójstrefową klimatyzację, z wyświetlaczem dla pasażerów kanapy.

Kia Sonet – silniki

Tu też nie ma biedy. Auto będzie sprzedawane w trzech wariantach silnikowych – z 1.0 turbo, wolnossącym 1.2 i 1,5-litrowym silnikiem Diesla. Na liście przekładni znalazły się 5- i 6-biegowe manuale, 6-biegowa przekładnia zautomatyzowana, 6-biegowy automat i 7-biegowa przekładnia dwusprzęgłowa. Nie przewidziano napędu na obie osie.

Tak czy inaczej – Sonet świetnie wygląda, jest bardzo sensownie wyposażony i ma obiecującą gamę silnikową. Ale bez hybrydyzacji i długiej listy systemów bezpieczeństwa raczej nie będzie miał szansy na debiut w Europie. Mamy nadzieję, że Kia jednak zdecyduje się to zmienić. Jak na słonia, Sonnet prezentuje się znakomicie.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać